Lilowce-Hemerocallis cz.V
Pytasz o ploidalność roślin. Nie ma tu ona większego znaczenia, poza tym nie jesteś w stanie "gołym okiem" stwierdzić czy to poliploid, tetraploid czy heksaploid.
Nie wiem czy się orientujesz, że AHS nie jest jednostką zajmujacą się ochroną praw hodowców do odmian i nie tworzy opisów, które stanowią podstawę do urzędowego określenia tożsamości odmianowej, bedącej podstawą do wpisania ich do Księgi Wyłącznego Prawa do Odmiany. Na świecie jest to UPOV, w Europie CPVO, a w Polsce COBORU. Te instytucje są odpowiedzialne za stworzenie właściwego opisu odmiany. Sposób rozmnażania nie może mieć wpływu na cechy odmianowe, dlatego jest tutaj nieistotny.
Nie wiem czy się orientujesz, że AHS nie jest jednostką zajmujacą się ochroną praw hodowców do odmian i nie tworzy opisów, które stanowią podstawę do urzędowego określenia tożsamości odmianowej, bedącej podstawą do wpisania ich do Księgi Wyłącznego Prawa do Odmiany. Na świecie jest to UPOV, w Europie CPVO, a w Polsce COBORU. Te instytucje są odpowiedzialne za stworzenie właściwego opisu odmiany. Sposób rozmnażania nie może mieć wpływu na cechy odmianowe, dlatego jest tutaj nieistotny.
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 15 paź 2008, o 10:12
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Jakoś nie udzieliłaś odpowiedzi na moje pytanie.
Z własnej praktyki i opinii moich znajomych muszę stwierdzić że,
jesteś w wielkim błędzie,bo liliowce hodowane w warunkach laboratoryjnych,pozwalają
na niedrogą produkcję dużej ilości sadzonek ale materiał jest niedoskonały.
Określam to na podstawie własnej i osób,które takie sadzonki odmian kupiły
i przetestowały w swoich ogrodach.Mówią,że te rośliny nie zachowują się tak jak orginalne okazy,
zwłaszcza jeśli chodzi o ich żywotność,wzrost,odporność na niskie temperatury
czy obfitość kwitnienia.W niektórych przypadkach rośliny straciły kolor,rozmiar czy fakturę charakterystyczną dla odmiany matecznej.
Pozdrawiam,W.S.
Z własnej praktyki i opinii moich znajomych muszę stwierdzić że,
jesteś w wielkim błędzie,bo liliowce hodowane w warunkach laboratoryjnych,pozwalają
na niedrogą produkcję dużej ilości sadzonek ale materiał jest niedoskonały.
Określam to na podstawie własnej i osób,które takie sadzonki odmian kupiły
i przetestowały w swoich ogrodach.Mówią,że te rośliny nie zachowują się tak jak orginalne okazy,
zwłaszcza jeśli chodzi o ich żywotność,wzrost,odporność na niskie temperatury
czy obfitość kwitnienia.W niektórych przypadkach rośliny straciły kolor,rozmiar czy fakturę charakterystyczną dla odmiany matecznej.
Pozdrawiam,W.S.
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 15 paź 2008, o 10:12
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Liliowce
Panowie,naprawdę macie wiadomości o liliowcach czy są orginalne czy hybrydy,czy inne krzyżówki,
dla mnie jest to nieważne, bo dla mnie kwiat ma byc śliczny i będę krzyżował tak długo,aż stworzę
coś ładnego i to będzie moja satysfakcja. I oto chodzi na pewno tym osobom, które są na forum
Przepraszam fanatyków liliowców.
pozdrawiam
------------------
Leszek
dla mnie jest to nieważne, bo dla mnie kwiat ma byc śliczny i będę krzyżował tak długo,aż stworzę
coś ładnego i to będzie moja satysfakcja. I oto chodzi na pewno tym osobom, które są na forum
Przepraszam fanatyków liliowców.


pozdrawiam
------------------
Leszek
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2996
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
W przypadku rozmnażania wegetatywnego, szczególnie w kulturach in vitro, dochodzi do powstawania zmienności somaklonalnej (Łapiński R., 1996: Wpływ azydku sodu na zakres zmienności fiołka afrykańskiego (Saintpaulia ionantha Wendel.) w pokoleniu M1 – praca magisterska wykonana w ZHRO AR Szczecin).
Zmienność somaklonalna występuje również w mniejszym stopniu w przypadku rozmnażania wegetatywnego roślin tradycyjnymi metodami: sadzonki, podział, sczepienie, okulizacja. Mamy do czynienia wówczas ze sportami, chimerami.
W przypadku roślin rozmnażanych za pomocą technik in vitro dla zachowania tożsamości odmianowej należy dokonywać selekcji osobników w fazie generatywnej.
Wiele odmian roślin ozdobnych rozmnażanych wyłącznie tradycyjnymi metodami ulega z czasem degeneracji (senilność, zawirusowanie, osłabienie witalności) i jedynym sposobem na uratowanie odmiany jest przywrócenie juwenilności za pomocą kultur tkankowych.
słowniczek:
juwenalny - młodociany
senilny - straczy
zmienność somaklonalna - zmiennośc genetyczna wywołana trwałymi, samoistnymi mutacjami
Zmienność somaklonalna występuje również w mniejszym stopniu w przypadku rozmnażania wegetatywnego roślin tradycyjnymi metodami: sadzonki, podział, sczepienie, okulizacja. Mamy do czynienia wówczas ze sportami, chimerami.
W przypadku roślin rozmnażanych za pomocą technik in vitro dla zachowania tożsamości odmianowej należy dokonywać selekcji osobników w fazie generatywnej.
Wiele odmian roślin ozdobnych rozmnażanych wyłącznie tradycyjnymi metodami ulega z czasem degeneracji (senilność, zawirusowanie, osłabienie witalności) i jedynym sposobem na uratowanie odmiany jest przywrócenie juwenilności za pomocą kultur tkankowych.
słowniczek:
juwenalny - młodociany
senilny - straczy
zmienność somaklonalna - zmiennośc genetyczna wywołana trwałymi, samoistnymi mutacjami
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Tym sposobem zabrnęliśmy w zawiłe meandry rozmnażania roślin .
Taka wiedza też się przyda. Ale czy o to nam chodziło, zwykłym miłośnikom kwiatów ?
Każdy kwiat to dla nas radość, więc nie psujmy jej przed Świętami.
Czy jest ktoś dalej chętny do pokazania swoich / jego zdaniem / najpiękniejszych liliowców ?
A może Śnieżko teraz Ty pokażesz swoich milusińskich ?
Wiem, że masz sporą kolekcję.

Taka wiedza też się przyda. Ale czy o to nam chodziło, zwykłym miłośnikom kwiatów ?
Każdy kwiat to dla nas radość, więc nie psujmy jej przed Świętami.
Czy jest ktoś dalej chętny do pokazania swoich / jego zdaniem / najpiękniejszych liliowców ?
A może Śnieżko teraz Ty pokażesz swoich milusińskich ?
Wiem, że masz sporą kolekcję.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Koniecznie, ja już czekamxipe pisze:Masz rację to już jest dyskusja akademicka.
Też mam liliowce w kolekcji, ale ja preferuje stare odmiany. Wybiorę zdjęcia i pokażę co mam.

Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Też mam Pawle stare odmiany liliowców.
Tylko niestety nie znam ich odmian, bo wtedy nie było dla mnie ważne jak on się nazywa.
Twoja Atena wygląda ciut inaczej niż moja / myślałam, że ją mam/ więc może mam coś innego ?
Wspaniały kolor ma twój Scotland - czy w naturze też tak wygląda ?
Tylko niestety nie znam ich odmian, bo wtedy nie było dla mnie ważne jak on się nazywa.
Twoja Atena wygląda ciut inaczej niż moja / myślałam, że ją mam/ więc może mam coś innego ?
Wspaniały kolor ma twój Scotland - czy w naturze też tak wygląda ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
A masz jeszcze jakieś inne zdjęcie tego liliowca ?
Jestem namolna, ale to mój kolor, którego brakuje w moim ogrodzie .
Jestem namolna, ale to mój kolor, którego brakuje w moim ogrodzie .
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki