Witajcie
Moja Pnąca już zaczyna życie. Ma pączki i wyraźnie się ożywiła. Ogrodowa i Bukietowe zreszta też. Napisaliście, że bukietowe winny być osobno... Czy jeśli jedną z nich przesadzę to nie będzie za późno. Obie posadziłam w ubiegłym roku pod siatką w odległości 1m od siebie. Chyba przesadziłam..... Co radzicie? Przesadzić? A czy moze być obok rododendrona (kwestia korzeni)? Albo pod modrzewiem?
Pozdrawiam.
Jaga
PS Okrywacie jeszcze Ogrodowe na noc? U nas na Śląsku w nocy jeszcze bywa 0 stopni, więc na noc zakładam białe agrowłókninowe kapturki.
A propos okrywania muszę się przyznać, że w tym roku uszyłam z agrowłókniny takie kaptury (np wysokie na 1-2m, obwód 1-2 m). Zrobiłam je dwuwarstwowe. Trochę mi to zajęło czasu, ale zdały egzamin... Nakładanie w mroźny dzień w grudniu trwało chwilę (związywałam tylko na dole sznurkiem), zużycie ilości agrowłókniny (a więc i wydatek) okazało się ekonomiczne, gdyż mniejsza ilość dokładniej otula krzew i nawet silny wiatr nie jest w stanie rozwinąć osłony. W tym roku po ściągnięciu z krzewów kaptury wrzuciłam do pralki. Wyprałam (nie płukałam w Lenorze

), wysuszyłam i czekają juz na przyszły rok.... Namawiam. To jest naprawdę wygodne...