Lilie z nasion .

[mirzan]

Witam wszystkich zakręconych liliowo
Wielki szacunek dla guru Mirzana, który postanowił liliami zaśmiecić świat i TAK TRZYMAJ . Twoje doświadczenie i wiedza, jaką dzielisz się tu z innymi jest nieoceniona
Po przeczytaniu tego wątku oczywiście też ?poważnie zachorowałam? na własne liliowe potomstwo ?
Mirzan napisz proszę czy mogę liczyć u Ciebie na nasiona w tym sezonie? A jeśli tak, to gdzie mogę się na nie zapisać? Przepraszam, ale na forum jestem nowa a dopiero od niedawna dysponuję wolnym czasem roślin, choć mój czas już płynie szybko ...
cieplutko pozdrawiam
i wyczytuję dalej

Przypomnij w październiku,jak wymłócę nowe nasiona.

-- Pt 13 lipca 2012, 19:47 --

Lilie z nasion.

Zabawa się skończyła,zaczyna się praca. Wypada te siewki poprzesadzać do dużych doniczek.
Do takiej 15 x 15 cm,można wsadzić z 5 siewek i zostawić do kwitnienia.Albo rozpikować na grządkę.Trochę zatrzyma się wzrost, ale na krótko,do jesieni będą jeszcze duże przyrosty cebul.

[wisia7]

Dziękuję za radę, było bardzo sucho i czekałam z tym na deszcz, dzisiaj u nas padało i ne ma takiej spiekoty ,więc postaram sie zrobić to jutro. Mirzan, postępuję cały czas według Twoich wskazówek. Wielkie dzięki.

[akrim26]

Przypomnij w październiku,jak wymłócę nowe nasiona.

oczywiście, że nie omieszkam
Pa ...

[Galadriela]

Witam,
Zainspirowana zagadnieniem postanowiłam też spróbować wyhodować sobie lilie z nasion, na razie pobawiłam się w pszczołę i mam taki efekt (to owocnik na białej lilii azjatyckiej "na 99% Navona"):

I tu poprosiłabym o podpowiedź: Ponieważ nie mam warunków do hodowli "lodówkowo-parapetowej", chciałabym zapytać czy jeśli po zbiorze wysieje nasionka do doniczki, przykryję je centymetrową warstwą ziemi i doniczkę zadołuję (równo z gruntem) w ogródku, to jest szansa, że coś mi wyrośnie?
PS: Wiem, że to może naiwne pytanie, ale proszę o wybaczenie bo w tej kwestii jestem kompletnym laikiem

[mirzan]

Wzejdą jesienią i będziesz miała zimą kłopot. Wysiej wiosną, do skrzynki,albo od razu
na grządkę,ale trochę później,dopiero jak się ociepli.. Ładny,zdrowy nasiennik.

[Galadriela]

Tak zrobię . Dziękuję za pomoc .

[pEtr]

Mirzanie, a czy siewka lilii potrzebuje też okresu spoczynku? Bo mam u siebie w domu doświetlane zimą miejsce służące jako "ogród zimowy". Zastanawiam się czy byłby sens wysiać lilie jesienią, podhodować w ten sposób i wiosną mieć już spore siewki które powędrują do gruntu to takiego liliowego młodnika. Tylko obawiam się że one po kilku miesiącach będą chciały odpocząć i akurat latem zgubią liście tracąc sezon.

W taki sposób rozmnażam hippeastrum, ale ono akurat w pierwszych latach nie potrzebuje spoczynku.

[mirzan]

Wydaj mi się,że nie warto trzymać całą zimę pod lampą. Bez odpowiedniej ilości światła,
przy krótkim dniu,siewki bardzo wyciągną się,wiele padnie. Jeśli masz dobre lampy,spróbuj,
ale na małej ilości nasion.Lepiej wysiać w styczniu,zanim wzejdą,dzień już się wydłuży
i łatwiej je utrzymać na oknie.

[Galadriela]

Dobrze wiedzieć .
Jaki śliczny brushmark !

[pEtr]

Wydaj mi się,że nie warto trzymać całą zimę pod lampą. Bez odpowiedniej ilości światła,
przy krótkim dniu,siewki bardzo wyciągną się,wiele padnie. Jeśli masz dobre lampy,spróbuj,
ale na małej ilości nasion

Masz rację. Testowo spróbuje na małej ilości nasion. Podzielę się rezultatami wiosną.

[mirzan]

Tak wyglądają lilie siane wiosną:


A tak wyglądają,te,które będą siane w przyszłym roku,wiosną:


Tak to było w przeszłości:

A tak jest teraz,po remoncie namiotu,tyle zostało po zimie:

Jesienią rozłuskowałem jedną cebulę orienpeta, Silk Road. Łuski z cebulkami wysadziłem
do skrzynki w namiocie. I niespodziewanie jedna zakwitła,co nie miało prawa zdarzyć się.

[ultraviolet]

A jak tam u was ze żniwami ? Bo u mnie niestety marnie przez te susze.

[mirzan]

Trochę nasion lilii wymłócę.Azjatyckie już zbieram,bardzo mało dobrych w nasiennikach.
Trąbkowe zielone,rosną zdrowo,orienpety wymarzły. Martagony same plewy,pumilum zebrałem,ale niewiele.

[ultraviolet]

U mnie podobnie z tym , że nasion martagonów trochę będę miała ,lecz w porównaniu do zeszłego roku to bardzo mało .

[pull]

Moje siewki lilii trąbkowych zawsze wysadzam do gruntu w maju. A w tym roku nie. Szkoda, część, na pewno, zakwitłaby w przyszłym roku. Będą zimować w skrzynce. Te na zdjęciu były siane 20 lutego.