Oto moje Storczyki

[Storczykowa]

ja też mam fioła na punkcie storczyków i non stop mogłabym się na nie gapić. w ten sposób je poznaję a jak coś się dzieje (np. jakiś gnije), to mogę coś na to poradzić, jak szybko to zauważę. a poza tym, patrząc codziennie na storczyki mogę zauważyć takie cuda jak łodyżki kwiatowe wychodzące spomiędzy liści, nowe listki czy korzonki.

[Orchideomaniak]

A ja przed chwilą zauważyłem wełnowce u tego przecenionego w szklanym wazonie z Obi. Szybko zareagowałem, siedziały 2 na kwiatach. Natychmiast urwałem kwiaty, choć były jeszcze ładne, przejżałem całą roslinkę, wyjąłem z doniczki uciełem zgnitego jednego korzonka, a ze nie miałem nowego podłoża to dokładnie opłukałem to co było w doniczce i zasadziłem z powrotem. Na szczęście wełnowce nigdzie dalej nie powędrowały, dzięki szklanemu wazonowi , który wzbudzał u niektórych kontrowersje co do hodowli A było ich 2

[Storczykowa]

ja na 1 mam wełnowce i je zbieram z liści, może je kiedyś umyję, może zejdą. nigdy wcześniej nie spotkałam się z wełnowcami...

[Orchideomaniak]

Ja tez pierwszy raz. Wychodowało je Obi ale myslę że po tym zabiegu bedzie ok. Tylko szkoda mi tych 2 kwiatków, mogły mnie jeszcze pocieszyć, ale wyrasta nowy listek

[Storczykowa]

a kwiatki ci jeszcze kiedyś wyrosną... ważne, żeby szkodników się pozbyć. mój nie ma dużo, ale ma pare na korzeniu, listkach... odizolowałam go od pozostałych, by nie poprzechodziły na nie.

[Orchideomaniak]

Jasne że wyrosną Listki też są ładne Poczekamy, ważne jego zdrowie.

[a-nia251]

Witajcie:)
Ja też miałam wełnowce. Również prezent z kwiaciarni. Zauważyłam je szybko i zrobiłam porządną kąpiel, wyciągając z doniczki, zmieniłam podłoże. Niestety, często jest tak, że zlikwidujemy dorosłe robalki a larwy zostają ... A są sprytne i potrafią wleźć w dziwne miejsce.
Mam nadzieję, że Twoje już nie wrócą.
Jakby co, tu Jovanka pisze o walce z wełnowcami: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... e&start=16.
Ja stosuję pałeczki; mam pewność, że preparat działa dłużej i zlikwiduje niechcianych gości.
Pozdrawiam

[Orchideomaniak]

Aniu dzięki za radę

[a-nia251]

Nie ma za co
Zawsze do usług
Z własnego doświadczenia wiem, że chemia szybko zlikwiduje wełnowce. U mnie zniknęły. Gorzej, gdy przyplączą się ziemiórki ... Walczyłam z nimi drinkami, ale niestety, wróciły więc dziś chemia poszła w ruch ...
Dawid, Ty masz swoje kwiatki na tackach z mokrym keramzytem? Moje tak stoją, ale po dzisiejszym podlewaniu włożyłam jednego phalenopsisa w inne miejsce w fajną osłonkę. Trochę jednak boję się ryzykować.
Jovanka odradza osłonki jako przeszkody w oddychaniu a Jovance, jak i innym, ufam w 100% - wiele razy mi pomogła . Przy okazji, dziękuję!
Co myślicie?
Pozdrawiam

[Orchideomaniak]

Ja kupuję ceramiczne osłonki do storczyków, mają one takie jakby podwójne dno. To znaczy że doniczka w której zasadzono storczyk trzyma się u góry, a pod spodem ma wolną przestrzeń, do tej wolnej przestrzeni nalewam wody tak aby doniczka plastykowa Phalaenopsisa nie dotykała wody, to zapewnia większą wilgotność. Na razie po przekwitnięciu wypuszczają nowe liście i korzenie wiec tak im chyba dobrze Czekam na pedy kwiatowe, a przekwitły niedawno

[Orchideomaniak]

Tak wyglądają. Sorki o jakość ale trzeba było bez lampy błyskowej zrobić, a przy świetle sztucznym takie wychodzą Tutaj widać o co mi chodziło z podwójnym dnem

[Jeanne]

też mam takie osłonki co prawda dwie, reszta inne, ale te akurat bardzo sobie moje roślinki chwalą

[a-nia251]

Dzięki za odpowiedź:)
Ale wilgoć przechodzi przez doniczkę, nie? więc korzenie nie mają szansy wyschnąć, co?
Tak to biorę na chłopski rozum. Skoro jednak jest im dobrze więc chyba ok.
Ja mam podobne, wysokie osłonki, ale trzymam w nich inne kwiatki, np. draceny. A storczyki w większych osłonkach - na dno sypię keramzyt i na to stawiam doniczce, oczywiście na podstawku.
Trzy światy z tymi kwiatami
Pozdrawiam:)

[Orchideomaniak]

Korzonki wysychają, bo aż tak bardzo to nie paruje

[Jeanne]

Ja wody na dno nie leję bo u mnie stoją osłonki na tackach z keramzytem więc jest dość duża wilgotność. Ale takie wysokie osłonki z podwójnym dnem mają ten plus że jak np po podlewaniu/moczeniu wstawi się od razu do osłonki to woda ma gdzie obciekać
W niższych osłonkach mam na dnie jakieś kamyczki lub keramzyt ale suchy, też po to by w razie obciekania korzenie nie dotykały bezpośrednio wody 8)