Nie ma sprawy
Annes. Dlaczego nie miałabym pomóc. Z doświadczenia wiem jak ważny jest rzetelny sprzedawca.
Markussch - w planach mam zakup nie jednego powojnika. A po drugiej stronie tego łuku rośnie sobie bladoróżowa różyczka. Na ten winogron to już mam sporo chętnych ( winiarzy).Dzięki za pochwały!
Wieczór dzisiaj wyjątkowo ciepły. Aż miło wyjść na balkon, a tam zabójczo pachnie maciejka...
Wbrew moim obawom dzień był pogodny i mogłam iść popracować. Tak pracowałam,że dorobiłam się odcisków. W chwilach przerwy zrobiłam kilka zdjęć. Rozwinął się pierwszy kwiatuszek tuberozy. Co za zapach! Śmiało można go porównać do zapachu lilii orientalnych. Ja nawet nie wyobrażałam sobie, że one tak intensywnie pachną. Jak rozwinie się cały kwiatostan to będzie czuć z daleka.

Do mnie też jesień zbliża się małymi kroczkami:

Ale jednocześnie niektóre lilie moje mają pąki i mój pieris chyba oszalał:

"Obudziła się " również ixia - już zwątpiłam,że zakwitnie w tym roku.
