Icberg, rozczarowuje mnie


Tej chyba nie trzeba przedstawiać


Czy to jest Bonica?Oliwko,jak dobrze widzieć u Ciebie Bonicę, kupiłam ją w Rosarium, jako Bonitę, ale to pewnie ta sama odmiana. Długo się nad nią zastanawiałam, ale postawiłam na niezawodność, sama jestem ciekawa jak będzie wyglądała w zestawieniu z JC i Parde. Do obsadzenie dołów szukałam róży wielokwiatowej i ujęła mnie swoim naturalnym wyglądem to mała różyczka. Twoje zdjęcia w taki dzień jak dzisiaj dodają letniej energii bez wątpienia.
Bonica będzie fantastycznie tam wyglądać, ma tę zaletę ze kwitnie cały sezon. To jedno z moich ulubionych zestawień, ta różą i kocimiętka:) Możesz pomyśleć jeszcze o innych roślinach, w zależności jaką masz glebę może to być lawenda albo doskonale ją udająca szałwia omszona Salvia nemorosa zwłaszcza różowa odmiana z kocimiętką wygląda genialnie. Ładnie prezentowałyby się jeszcze ostrogowce zwłaszcza gatunek. I może krzewy, barbula klandońska np?aspidisca pisze:Proszę doradźcie, bo też się zastanawiam nad Bonitą- Bonicą z Rosarium.
Chcę zrobić szpaler z róż przy chodniku. Mam już brzegiem posadzoną kocimiętkę i gdzieniegdzie szałwię.
Z jakich róż będzie fajniejszy szpaler: z Bonity czy z z róż portlandzkich np Mme Knorr?
Barbula jest niewielka dorasta może maksymalnie do 1-1,2 m, łacińska nazwa to Caryopteris x clandonensis. Kwitnie w sierpniu na cudownie lazurowy kolor. Liście ma zielono-szare, wspaniale wygląda z różami różowymi i żółtymi. Wymaga okrycia na zime podobnego jak Perovskia czy Buddleia.aspidisca pisze: Mam tam jeszcze Rozchodnik "Matrona" i chyba go zostawię, jeśli znajdę wolne miejsce.
Za szpalerem od strony trawnika płoży się jałowiec "blue carpet", więc krzewów już tam nie będę dosadzać.
Ależ jaki to problem? Wykop za jakieś dwa tygodnie i upchnij w karton, chętnie ją przyjmę na stałe wakacje do siebieoliwka pisze:Icberg, rozczarowuje mnie![]()
Jakieś 1,4-jest trochę niższa ode mnieA do jakiej wysokości dorasta?
Bo tak na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że to Bonica. ( u mnie jakieś 80cm do 1 m w ciągu sezonu, wiosną ją mocno tnę).
Odpszę Ci na pw.Nalewka pisze:Ależ jaki to problem? Wykop za jakieś dwa tygodnie i upchnij w karton, chętnie ją przyjmę na stałe wakacje do siebieoliwka pisze:Icberg, rozczarowuje mnie![]()
Zupełnie serio mówię, właśnie jestem w trakcie ustalania terminu wysyłki takiej właśnie róży ze sprzedawcą z All, więc miałaby towarzystwoMam gotowe miejsce przy nowej pergoli, w półcieniu, co nie każda róża lubi, a akurat Iceberg tak, i nawet kwitnie w tym cieniu całkiem przyzwoicie. To co, machniom?
Co chciałabyś w zamian?
Posadziłam go wiosną i na razie na nic nie choruje, a mączniaka nie ma na pewnoMartulka pisze:Jakieś 1,4-jest trochę niższa ode mnieA do jakiej wysokości dorasta?
Bo tak na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że to Bonica. ( u mnie jakieś 80cm do 1 m w ciągu sezonu, wiosną ją mocno tnę).![]()
Oliwko, czy Mozart Ci nie choruje często? Ja się zraziłam do niego po przeczytaniu w encyklopedii, że często łapie mączniaka. A tak mi się podoba.