Dzisiaj pogoda już bardziej kapryśna. Pojawia się coraz więcej przebiśniegów i ranników. Czosnek niedźwiedzi rosnący w doniczkach (do czasu zakończenia budowy szklarenki) na razie korzysta z gościnności Teścia i zaczyna się zielenić. Główna konstrukcja szklarenki już stoi ale krycie poliwęglanem odkładam na nowy tydzień. Zaczyna kiełkować szpinak Mississippi F1 oraz cebula Yellow Sweet Spanish, pojawiają się pojedyncze kiełki buraczków i rzodkiewek, kalarepa Kordial F1 też już zieleni się w pierścieniach. Zaczyna kiełkować roszponka ale ta jutro razem ze szpinakiem wyląduje w tunelu.
Na waciki powędrowały nasiona porów: Porbella i Sevilla oraz selery: Zagłoba, Maxim i Giant Prague.. Zaczyna kiełkować wyłożona na wacik 16 II pietruszka naciowa.
A część wygląda dobrze. Pozostałe rozsady się nie dały 
Piecyk gazowy sprawuje się bardzo dobrze. Na razie nie przeprowadzam porównania temperatur w środku tunelu i na zewnątrz ale termometry minimum/maksimum już w drodze. Powoli muszę się przygotować do wysiewów roślinek lubiących ciepło (papryka, pomidory, heliotropy).
Od tygodnia nawet nie drgnęła na waciku 
