Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Po kilku dniach wędrowania po niebie słoneczko zmęczyło się i poszło odpocząć, ustępując miejsce chmurom. Na szczęście nie są one brzemienne w deszcz, a wiatr obsusza przemoczoną ziemię.
W domu zapachniało mi kwitnącymi hiacyntami, które stoją na parapecie zamykanego przed kotą pokoju, wobec czego większość czasu tam właśnie się lekturze oddaję. Naturalnie tylko wtedy, gdy Misia śpi, a że trwa to dosyć długo, to nawdycham się upojnego aromatu hiacyntów do woli.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak widać na załączonym obrazku, jedna gwiazda betlejemska jeszcze ładnie się prezentuje, a z lewej strony stoi krasnokwiat Katarzyny, który zapewne i w tym roku mi nie zakwitnie. Bardzo słabo przyrasta i raczej na tym zakończy tegoroczną wegetację.



Maryniu - jestem w gorącej wodzie kąpana i nic na to nie poradzę. ;:306
To, że popełniłam już pierwsze wysiewy, to mały pikuś, duży problem zaczyna się właśnie teraz, bo żeniszki powschodziły już, a heliotropy też zaczynają się powoli gramolić z ziemi. ;:223
Tęsknota wzrasta wraz z kolejnymi wspomnieniami, ale jest nadzieja poprawy nastroju, wszak zaraz skończy się styczeń, luty krótki, a w marcu.... :tan

Zarówno serdeczności i dobre fluidy przytulam z wdzięcznością ;:168 i odwzajemniam z radością. ;:167

Obrazek

Obrazek


Gosiu - a tak się cieszyłaś, że po reorganizacji będziesz miała więcej czasu dla siebie.
Dobrze, że podczas izolacji jesteś nieco zwolniona z nadmiaru obowiązków, tylko żal ;:174 , że ta izolacja wiąże się z chorobą.
Napisałam u Ciebie, co może być powodem zanikania kuklików. Ze ślimakami trzeba, niestety ostro walczyć, bo one mnożą się jak króliki w Australii.
U mnie też nie wszystkim roślinkom odpowiada miejsce, też nie wszystkie chcą się zadomowić. Na szczęście jest teraz tak duży ich wybór, że zawsze można znaleźć takie, które nie kapryszą. ;:333
Trzymaj się, Kochana i wracaj szybciutko do zdrowia. ;:167

Obrazek

Obrazek


Dorotko - u mnie szkód nie ma, w mieście też nie, tylko słonko za krótko pomieszkało na moim niebie. ;:223
Te fioletowe kwiatuszki to dziewanny ogrodowe. Są one wieloletnie i w dodatku same się rozsiewają. Kwitną znacznie wcześniej niż te austriackie.
Kukliki to jeden z przysmaków ślimaka ;:145 i to jest pewnie powodem zanikania Twoich kuklików.
Niestety, teraz jastrzębie mają mały wybór jadełka, toteż hodowlane gołębie są szczególnie zagrożone.
Dobrze rozpoznałaś swoją - moją jadalną różyczkę. Zbudowała u mnie duży krzaczorek i wydała mnóstwo kwiatuszków. ;:303 Nic z nich nie zrobiłam, pozwoliłam sąsiadce zająć się kwiatkami, bo jej chora mama marzyła o różanych konfiturach, a skoro tak, to dlaczego to ja miałabym ucierać płatki... :lol: Nie męczyłam się, a w zamian dostałam dużo smacznych winogron i winogronowe winko. :tan
Słoneczka wprawdzie nie ma, ale przecież kiedyś będzie. Dziękuję i Tobie również jego ciepłych promieni życzę z całego serca. ;:167

Obrazek

Obrazek


Dorotko - orliki wysiewające się samoistnie najczęściej zachowują cechy roślin matecznych, ale są i nowe kolory, ;:303 w większości te dwubarwne pochodzą z samosiewu, choć nie wszystkie.
U mnie też długo nie było ranników, bo ja miałam jakąś awersję do żółto kwitnących roślinek, ;:7 jako że wiosną było tego koloru dość dużo. Oczywiście tak było dawno temu, gdy jeszcze nie było tak dużego wyboru kwiatowych barw.
Już sobie na tyle uszczupliłam zawartość portfela, że biję się po łapach, gdy próbują wejść na jakąś stronkę sprzedażową. ;:306
Pozdrawiam cieplutko. ;:196

Obrazek


Obrazek

Trzymajcie się cieplutko. ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12058
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko Twój radosny sposób opowiadania o roślinach i ludziach, zawsze nastraja mnie optymistycznie do świata. ;:196
Piękne kwiatowe wspomnienia ukoiły moją duszę. ;:180 Czarne chabry i śliczne odmianowe szafirki. ;:oj Też w tym roku dostałam kilka cebulek.
Zamówione byliny piękne, ale żeniszek chyba jednak za wcześnie wysiałaś. :wink:
Hiacynty śliczne i pewnie zapach w całym mieszkaniu. Muszę zacząć bywać w sklepach, bo w w domu żadnego wiosennego koloru nie mam. ;:222
Dużo słońca i zdrowia w oczekiwania na pierwsze wiosenne wyprawy na działkę. ;:168
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2523
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Witaj Lucynko u mnie pogoda w kratkę wczoraj słoneczko dziś wiatr, ale słoneczko się przebija może cos z tego wyjdzie bardzo brakuje słonecznych dni. Kwiaty piękne, a jak pachną. Uwielbiam wiosnę i te wiosenne kwiaty. Pozdrawiam miłego dnia
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42350
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko buzia mi się uśmiechnęła na widok kuwetki wypełnionej zieloną trawką i myślę, że coś z nich będzie. Jak wypuszczą listki to przepikowałabym kępkami kilka, bo z takiej liczby to musiałabyś dwa parapety zapełnić ;:306
Dziękuję za chęć podzielenia się roślinkami i na pewno skorzystam prosząc o niektóre jak np. trójsklepka, od Ciebie całkiem mi przepadła i nie wiem dlaczego, bo parę lat ładnie rosła i rozrastała się. Pewnie jakiś podziemny drab wszamał kłącze w zimie ;:14
Nie widziałam ślimaków na kukliku to pewnie zjadają je u zarania ;:14
Śliczne kwiatuszki przypominasz, aż zapachniało hiacyntami, piwoniami, a te co mniej pachną zachwycają swoim widokiem. Maki, chabry, driakwie, krzewuszki, firletki i wiele innych kolorowych kwiatuszków...oj chciałoby się już wyjść do ogrodu i podziwiać je, a za oknem biało ...i to coraz bielej :D
Miłego i spokojnego dnia i uważajcie na siebie, bo wirus nie odpuszcza. Mocno całuję ;:167 ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, Twoje siewki wyrywają się do słoneczka i nie wiem czy zadowolą się światłem z lampek choinkowych. Tym bardziej, że one też nie świecą całkiem za darmo, bo baterie też kosztują. Chyba żarówka ledowa byłaby lepszym pomysłem. Pobiera niewiele prądu, a świeci dużo jaśniej. W pochmurny dzień powinna świecić w pobliżu roślinek tak chociaż z 12 godzin na dobę lub więcej.
Hiacynty pięknie u Ciebie wyglądają i pachną zapewne upojnie. U mnie ostatnio widzialam w B., ale były wybujałe chociaż jeszcze w pączkach więc się nie skusiłam.
Późnowiosenne kwiaty na Twoich fotkach wspaniałe urozmaicają zimowy czas oczekiwania ;:215
Miłego dnia i zdrówka Lucynko ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Zima wróciła w całej swojej okazałości. Od samego rana oprócz wyjącego wiatru mam na zmianę słońce i śnieżycę, a ponieważ lekki mróz nie ustępuje, to krajobraz jawi się fantastycznie pobielony, a śnieg skrzy się w blasku promieni słonecznych.
Nosa z domu nie wychyliłam i tylko M współczuję, bo musi teraz znowu codziennie do swoich gołąbków wędrować.
W zamian ja mam puste mieszkanie z twardo śpiącą kotą, dzięki czemu mogę oddawać się swoim ulubionym zajęciom.


Soniu - miło mi czytać takie ciepłe słowa. ;:168
Zdaję sobie sprawę z nadmiernego pośpiechu w wysianiu żeniszka. Na szczęście wykorzystałam tylko malutką część nasionek, dzięki czemu siew będę mogła powtórzyć.
Hiacynty swoim aromatem umilają mi życie ;:333 i już kombinuję dokupić kolejne , jednak muszę zaczekać na nową dostawę, bo te z wcześniejszej już w markecie zakwitły.
Wszystkie życzenia przygarniam z radością i Tobie również życzę wszystkiego naj, a szczególnie zdrowia. ;:167

Obrazekupload photo

Obrazek

Obrazek


Alu - zdaje się, że wszystkie mamy identyczną zimową pogodę. W sumie jestem z tego zadowolona. :lol: Niech zima zimą będzie, by wiosna mogła być wiosną. ;:303
Hiacynty pachną pięknie, ale i prezentują się wspaniale. Dobrze, że można się nimi cieszyć w domu zimową porą. ;:215

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Marysiu - i ja mam nadzieję na przynajmniej kilka sadzonek żeniszków, choć jak to z nadzieją bywa ....
Trójsklepkom zapewne niezbyt odpowiadał miniony sezon, bo i moje nic nie przyrosły, kwitły wprawdzie, ale nawet mniejszą ilością kwiecia niż jeszcze rok wcześniej. ;:222 Może nadchodzący sezon będzie dlań bardziej łaskawy. Oby!
Za oknem i u mnie bielutko, ale Kochana, już dwudziesty stycznia, już coraz bliżej wiosna, już bardzo niedługo będziemy się cieszyć kwitnącymi i pachnącymi kwiatuszkami wiosennymi. I najważniejsze: zacznie się grzebanie w ziemi!! :tan
Dziękuję za dobre fluidy i za ostrzeżenie przed wirusami. ;:167 Chronimy się nieustannie, stosując wszelkie dostępne środki ostrożnościowe. Maskę noszę nawet na ulicy, a rękawiczki lateksowe zawsze zakładam przed wejściem do zamkniętego pomieszczenia, a nawet do windy. :lol: Bardzo boimy się zakażenia, toteż unikamy miejsc niebezpiecznych pod tym względem.

Pozdrawiam cieplutko i wzajemnie gorąco całuję. ;:196 ;:196

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Halszko - wszystko kosztuje, a ponieważ mój ślubny już narzeka na zużycie prądu, ;:7 wolę wziąć na siebie doświetlanie swoich roślinek, by nie dokładać mu zgryzoty. W poprzednich latach doświetlałam neonówką i siewki dały radę, to i teraz muszą sobie poradzić pod trzema kompletami lampek. :lol:
Kupiłam hiacynty z prawie niewidocznymi pąkami, a wczoraj w B widziałam mocno wybujałe i już kwitnące. Czekam na nową dostawę, by sobie jeszcze kilka zafundować. ;:108
Przeglądam sobie czerwcowe kwitnienia i liczę dni do wiosny. Szybko mija styczeń, luty krotki, a w marcu na pewno już będzie można łapki ziemią ubrudzić, ;:215 a i pierwsze kwiatuszki umilą pobyt na działce.
Pozdrawiam cieplutko i wzajemnie zdrówka życząc, buziaki zostawiam. ;:196

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Za oknami widzę powrót śnieżycy. Sypie pięknie, tworząc coraz cieplejszą kołderkę. ;:138
Niech Wam zima zbyt nie dokuczy, słoneczko rozjaśni świat i zdrówko zawsze niech będzie z Wami. ;:cm
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, widzę, że hiacynty kupowałyśmy w tym samym sklepie. Ja mam różowe, a zapach dookoła wspaniały ;:333
Co to za roślinki z pierwszego i drugiego zdjęcia /dzisiejszy post/? Obie śliczne ;:108
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, dziękuję za piękne życzenia i wspaniałe wspomnienia z Twojej działeczki, które rozjaśniają każdy dzień :tan Dziś od rana znów sypie, słoneczka wcale nie widać, więc z przyjemnością się ogląda takie radosne fotki.

Dobrego dnia Lucynko, zdrówka ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Witaj!
Co to za kwiatki niebieskie na drugim zdjęciu od dołu????
Piękne wspomnienia kwiatowe.Cła kępa irysków.Ślicznie. :heja
U mnie też zim a na całego,co raz to dosypuje śniegu,żeby nie zabrakło. ;:306
Miłego dnia,może ze słońcem??
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1938
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko
Jak zwykle u Ciebie piękne widoki zastaję.
Dzwoneczki, irysy, serduszka czy krzewuszki ;:333
Piwonia kolorystycznie ciekawa. Biała z różowym brzegiem.
Dziękuję za życzenia , życzę zdróweczka i ;:3
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Nie wytrzymałam i zafundowałam sobie wędrówkę po szkółkach i sklepach internetowych. Wiadomo, że taki spacer nie może zakończyć się niczym. Samo przeglądanie stronek nie daje satysfakcji. A ponieważ znalazłam lilie, o których już od dawna marzyłam, to kupiłam sobie dwie, ale by nie mieć zbyt dużych wyrzutów sumienia, postanowiłam skusić jeszcze kogoś. Zadzwoniłam do sąsiadki działkowej z propozycją zakupu i dla niej. Nawet nie musiałam jej namawiać, dzięki czemu w marcu przyjadą cztery lilie Św. Józefa.

Słoneczko wędrowało po niebie, mijając się z chmurami, ale w sumie dzień był dość ładny, tym bardziej że za oknami ciągle bieleje śniegowa kołderka.
Synową odwieźliśmy do szpitala, gdzie w ciągu czterech dni ma się poddać kompleksowym badaniom. Coraz trudniej jest jej znosić bóle kręgosłupa, którego odciążyć nie może, taką ma pracę. Strasznie się denerwowała, ale ostatecznie sama rozumie, jakie to dla niej ważne.

Na parapecie coraz piękniej rozwinięte hiacynty rozsiewają coraz bardziej upojny aromat, a dodatkowo kwiatki kolejnej zwartnicy opuściły pąk i zapewne już jutro pokażą się w pełnej krasie. Z tego, co już daje się zauważyć, kwiatki będą ciemnoczerwone.


Dorotko - prawda, jak miło w domku, gdy ogrodowe kwiatuszki kwitną i pachną! ;:215
Pierwsze zdjęcie prezentuje hortensję pnącą, drugie żylistka mieszańcowego 'Pink Pom-Pom'.
Odmiany hortensji nie znam, wyhodowałam ją z odkładu na sąsiedniej działce. :lol: Wyhodowałam sama, ponieważ sąsiadka bardzo rzadko pokazuje się na swojej działce i pozwoliła mi się tam rządzić jak u siebie. :tan

Obrazek

Obrazek


Halszko - miło mi, że choć wirtualnie mogę rozjaśnić Ci dzień. ;:168
U mnie dzisiaj nawet przyjemna aura, mimo że słoneczko od czasu do czasu bawiło się z chmurami w chowanego. Dopiero ok. czternastej chmury wygrały i zasnuły całe niebo, jednak na razie nic z nich nie spada na ziemię.

Dzięki, Kochana, za dobre fluidy, które i Tobie przesyłam wraz z serdecznościami. ;:167 ;:196

Obrazek

Obrazek


Danusiu - te niebieskie kwiatki to przetacznik pagórkowaty. Tworzy bardzo ładną kępę niezbyt wysokich roślinek oblepionych mnóstwem kwiatuszków. ;:215 Jeśli Ci się podoba, to wiesz, co zrobić.
Te iryski to syberyjskie, które zajmują niezbyt ciekawe miejsce, które dzięki nim wygląda bardzo przyzwoicie. ;:333
Tak mi się marzy, by takie zimowe klimaty utrzymały się jak najdłużej, ;:303 co kłóci się z marzeniem mojego M, który co dzień musi wędrować do swoich gołąbków, ;:65 by rozmrażać im wodę.
Dzień w znakomitej większości zgodny był z Twoim życzeniem, za co serdeczne dzięki. ;:196
Pozdrawiam cieplutko w ten zimowy czas. ;:167

Obrazek

Obrazek


Ewuniu - dziękuję za dobre słowa pod adresem moich kwiatuszków. ;:168
Zdrówko przygarniam do serca i odwzajemniam z miłością. ;:167 ;:196

Obrazek

Obrazek



Wszystkim szczęśliwym Babuniom życzę dużo radości w kontaktach z wnuczętami i zdrówka zarówno dla Babć i ich ukochanych pupilków.

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Jako babcia dziękuję :D
Lucynko wszystkiego dobrego w nowym roku ;:167 Udanego sezonu ogrodowego. Cieszę się, że nie psioczysz na zimę. Niech będzie mroźnie i śnieżnie, abyśmy lepiej poczuli wiosnę :D Tak bujnie i kolorowo miałaś w tamtym sezonie.
Hipeastra masz piękne a to, że nie zakwitły na raz to super, cieszyć się możesz do teraz. Z tym storczykiem wyszło trochę śmiesznie :lol: ,ale ja zapamiętam przede wszystkim to, że odważnie o tym powiedziałaś i już. Ja z kolei obmacywałam u kogoś cudnego storczyka zachwycając się, że wygląda jak żywy. Bo jest żywy, usłyszałam. Tak to bywa ze storczykami :)
Z zazdrością :oops: patrzyłam na twoje pierwiosnki na rabatach, widząc obok siewki. Mnie taką sympatią nie darzą, ale w ubiegłym sezonie dokupiłam po raz kolejny i może moja nieustępliwość spowoduje, że z litości u mnie zostaną.
Imponująca kolekcja orlików ;:215 W wysiewy się pewnie też pobawię ale jeszcze nic nie kupiłam.
Ach, nie pochwaliłam drogi na działkę, jest bardzo urokliwa :)
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko podziwiam Twoje piwonie, piękne ich zapach mogę sobie wyobrazić. Bratki, przetacznik i inne kwiecie bardzo ładnie kwitło. w taki zimowy śnieżny dzień miło się wspomina.
Wiesz płatki różane poszły dla chwalebnego celu ;:215 za rok będziesz ich miała więcej to wtedy zrobisz konfiturę. Ja zbieram co dwa lata, wtedy sporo słoiczków zrobię i mam zapasik. Z chęcią przychodzi w roku, kiedy nie zbieram sąsiadka i zbiera. Jak pomyślę ile osób obdarowałam sadzonkami, muszę zapytać czy i u nich rosną.
Parapety masz kwitnące, a czy doczekałaś się na kwitnienia następnych zwartnic.
Zdrowia życzę, synowej pomyślnej diagnozy ;:196
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1496
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Witaj Lucynko,dawno nic u Ciebie nie pisałam ,co nie znaczy ,że nie czytałam ,masz wątek tak ukwiecony ,że od razu się uśmiecham i lepej się czuje ;:215 .U Marysi czytałam ,ze nie spieszysz się z wysiewem a tu proszę pierwsze wschody już są ;:oj ,lilie św. Józefa kupiłam bo też mi się bardzo podobają ogólnie białe lubie najbardziej ale nie wiem czemu cebulki posadzone nawet nie wyszły z ziemi ;:145 .W ogródku przydomowym krokusy spieszą się z wyjściem a pogoda temu nie służy ;:223 ,dziękuję za życzenia dla babć,właśnie wczoraj wnuki były ,były też laurki i mnóstwo achów i ochów :tan .
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka i ;:3 ;:168
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Witaj Lucynko :wit
przepiekne masz piwonie ;:167 ;:167 ciekawe kiedy ja doczekam się takich widoków (?)...
wydaje mi się, że sąsiadująca u mnie sosna z rabatką piwonii, nie wpływa na nią pozytywnie... Też wiem, że piwonie nie lubią przesadzania, na razie rosną tu gdzie rosną, ale każdy rok jest inny. Jedne zakwitają inne nie. Te co zakwitają raczej wychodzi im to słabo. Jakieś pojedyncze kwiaty.
Lucynko czytam, że chodziłaś po sklepikach internetowych. Och, jak ja to lubię ;:65 , już kiedyś pisałam o sobie, jak przezimowuję zimę ;:306 ;:306 że szukam sklepów, wchodzę, wrzucam do koszyka, a na końcu robię usuń :;230 :;230 Taka słodycz na wyciągnięcie ręki, ale nie częstuję się ;:137
Pewnie jeszcze chwilkę wytrzymam i wreszcie nastąpi kulminacyjny moment :wink:
Lilie, jak TY Lucynko uwielbiam ;:167 ;:167 wydaje mi się, że kiedyś zakupiłam lilię Św.Józefa, niestety po zimie jakoś jej nie zauważyłam. Parokrotnie kupowałam różne białe lilie drzewiaste. Ciągle ich nie mam... Utrzymały się jakieś białe, ale niewysokie i niewonne, jednak piękne ! Czyli białe w ogródku są :wink: Myslę, że dla gryzoni może są smaczne albo przemarzają i dlatego ich nie mam ? No nie wiem o co chodzi.
Lucynko, bardzo Ci dziękuję za propozycje nasionek. Chętnie bym skorzystała, ale już kiedyś pisałam, że nie mam Kochana miejsca na parapetach. I takiego balkonu jak Twój :wink: , już nie wspomnę o fantastycznej szklarence "pokojowej" którą posiadasz. Nasiona mogę tylko siać do gruntu, a to chyba mało się udaje...
Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli :wit
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”