Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Basiu bardzo lubię fotografować kwiatostany szczypiorku, zgadzam się z tobą, że są bardzo wdzięczne, len taki zwiewny, śliczny kolorek.
U Ciebie Doktorek już kwitnie, u mnie dopiero popękały pąki, oj daleko mu jeszcze do kwitnienia, chyba że popada i zrobi się cieplej.
U Ciebie Doktorek już kwitnie, u mnie dopiero popękały pąki, oj daleko mu jeszcze do kwitnienia, chyba że popada i zrobi się cieplej.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Basiu widzę ze kwiaty Twojego Doktorka też takie jakby ze spalonymi końcówkami .Myślałam że to wina mączniaka, ale u Ciebie nie szaleje .Mój szczypiorek też zaczyna kwitnąć .Pamiętam jak któraś z dziewczyn zrobiła cudna fotę kwiatowi szczypioru myślałam ze to jakieś cudo, a ona w śmiech przecież to szczypiorek
Moja hortensja po całkowitym przemarznięciu liści wiosną też pokazuje zawiązki kwiatowe ona zawsze kwitła na starych i nowych, a już chciałam jej zrobić eksmisję
U mnie delikatnie podlewa


- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Daysy, u mnie doktorek dopiero pierwszego kwiatuszka pokazał czekam z niecierpliwością na kolejne
W sumie, jakby pogoda była, to kilka dni i wiele róż obsypie się kwiatami...
Jadziu, mam wrażenie, że to wina mrozu, na moim doktorku nie ma mączniaka, ale za to mam rdzę
Każdy ma coś swojego
Z tym szczypiorkiem, to w tym roku pierwszy raz zakwitł, w ub. roku był malutki (wyhodowałam go z nasionek), pięknie te jego kwiatostany wyglądają, a jaka radocha dla pszczół!

Jadziu, mam wrażenie, że to wina mrozu, na moim doktorku nie ma mączniaka, ale za to mam rdzę


Z tym szczypiorkiem, to w tym roku pierwszy raz zakwitł, w ub. roku był malutki (wyhodowałam go z nasionek), pięknie te jego kwiatostany wyglądają, a jaka radocha dla pszczół!

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Basiu, nie będę oryginalna i podobnie jak inni pozachwycam się błękitnym lnem. Śliczniutki!
Dużo wcześniej zakwitają Twoje kwiatki.
Moje, choć żaden mróz czy inny kataklizm ich nie dopadł, to i tak są jakieś opóźnione w rozwoju.
U mnie też nagietki przezimowały i także już kwitną.
Przezimowała również lwia paszcza i zaczyna otwierać swoje małe paszczki.
Na takie kwiaty róż, jakie widzę u Ciebie, to ja sobie jeszcze poczekam...
'Uciekająca panna młoda' to mi się kojarzy z jakimś filmem
, ale jakby jej nie nazywał, jest naprawdę piękna.
Pozdrawiam cieplutko z zapłakanego deszczem Płocka.
Dobrego weekendu, Basieńko. 

Dużo wcześniej zakwitają Twoje kwiatki.


U mnie też nagietki przezimowały i także już kwitną.


Na takie kwiaty róż, jakie widzę u Ciebie, to ja sobie jeszcze poczekam...
'Uciekająca panna młoda' to mi się kojarzy z jakimś filmem



Pozdrawiam cieplutko z zapłakanego deszczem Płocka.



Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6467
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Pięknie sfotografowany len
Basiu, ja także pozwalam szczypiorkom zakwitnąć, bardzo lubię jak kwitnie.
Czytałam u Andrzeja o krzewuszce, a może masz na myśli kolkwicję, jako ten krzew z mniejszymi kwiatuszkami?
Czyli zaczynasz szaleństwo różane...., pora na to doskonała

Basiu, ja także pozwalam szczypiorkom zakwitnąć, bardzo lubię jak kwitnie.
Czytałam u Andrzeja o krzewuszce, a może masz na myśli kolkwicję, jako ten krzew z mniejszymi kwiatuszkami?
Czyli zaczynasz szaleństwo różane...., pora na to doskonała

- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Pierwszy tak ciepły dzień w tym roku... czysta rozkosz dla naszych roślin 
Lucynko, u mnie też lwia paszcze przezimowała, w zasadzie to nie kupowałam jej kilka lat, a ona sobie rośnie, tylko czasami mienia miejsce. Musze dokupić jeszcze kilka sztuk, ale w innych kolorach (obecnie mam taką cytrynową).
Myślę, że szybko wszystko u Ciebie nadrobi.
Beatko, dziękuję!
To jest kolkwicja! Kilka lat szukałam nazwy tego krzewu i wreszcie wiem
Bardzo polecam, jest naprawdę piękny, szczególnie teraz, w porze kwitnienia
Powojniki



Żylistek też zaczyna...


Pęcherznica również...



Lucynko, u mnie też lwia paszcze przezimowała, w zasadzie to nie kupowałam jej kilka lat, a ona sobie rośnie, tylko czasami mienia miejsce. Musze dokupić jeszcze kilka sztuk, ale w innych kolorach (obecnie mam taką cytrynową).
Myślę, że szybko wszystko u Ciebie nadrobi.
Beatko, dziękuję!



Powojniki



Żylistek też zaczyna...


Pęcherznica również...


Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Masz racje Basiu pierwszy dzień cudnej pogody ,ale od rana wiał u mnie jakiś lodowaty wiatr .Jednak słonko cudnie przygrzewa to roślinki pójdą migiem w górę a i róże uwolnią sie z pąków .Fajna pęcherznica taki wielkolud Nawet powojniki juz zaczynają spektakl a ja dzisiaj zrobiłam parę sadzonek tej mojej Pamelki i Cecile ciekawe czy mi sie uda je ukorzenić .Słonecznego weekendu 

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6467
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Basiu, też sobie zakupiłam parę miesięcy temu te czarne podpórki, jestem z nich bardzo zadowolona.
Mam przy nich dwa niskie powojniki, reszta podpórek jest inaczej wykorzystana.
Twój powojnik przy tej czerni jest śliczny,
A co to jest ta niebieska roślinka przy piwonii?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0b1f75eafea36ba4
Cieszę się, że trafiłam z nazwą. Ja bardzo lubię tę moją Kolkwicję, jest super cały sezon.
Piękny żylistek.
Mam przy nich dwa niskie powojniki, reszta podpórek jest inaczej wykorzystana.
Twój powojnik przy tej czerni jest śliczny,
A co to jest ta niebieska roślinka przy piwonii?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0b1f75eafea36ba4
Cieszę się, że trafiłam z nazwą. Ja bardzo lubię tę moją Kolkwicję, jest super cały sezon.
Piękny żylistek.

- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Witaj.
Dzięki Tobie przypomniało mi się o pięknym lnie. Cudowna bylinka o zwiewnych, lekkich kwiatach i pasuje w wielu aranżacjach. Kiedyś, wiele lat temu ją miałam, ale jakoś po pewnej zimie nie wzeszła a ja o niej zapomniałam. Chyba muszę zapolować na sadzonkę, albo kupić nasionka i wysiać.
Piękne zdjęcia Basiu. Nie wiadomo co ładniejsze: powojniki czy podpórki przy których rosną
Dzięki Tobie przypomniało mi się o pięknym lnie. Cudowna bylinka o zwiewnych, lekkich kwiatach i pasuje w wielu aranżacjach. Kiedyś, wiele lat temu ją miałam, ale jakoś po pewnej zimie nie wzeszła a ja o niej zapomniałam. Chyba muszę zapolować na sadzonkę, albo kupić nasionka i wysiać.
Piękne zdjęcia Basiu. Nie wiadomo co ładniejsze: powojniki czy podpórki przy których rosną

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Basiu, fajnie, że otworzyłaś furteczkę
Len masz fantastyczny. Czy wysiewałaś? Muszę chyba o nim pomyśleć, bo świetnie wpasowałby się do róż
Z rdzą walka jest trudna, ale nie niemożliwa. Musisz dokładnie oczyścić z chorych liści krzaki i spróbować naprzemiennie robić opryski różnym preparatami do zwalczania chorób grzybowych. W sklepach ogrodniczych takich preparatów jest dość sporo. Te najbardziej porażone róże, bym przycięła dość mocno. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

Len masz fantastyczny. Czy wysiewałaś? Muszę chyba o nim pomyśleć, bo świetnie wpasowałby się do róż

Z rdzą walka jest trudna, ale nie niemożliwa. Musisz dokładnie oczyścić z chorych liści krzaki i spróbować naprzemiennie robić opryski różnym preparatami do zwalczania chorób grzybowych. W sklepach ogrodniczych takich preparatów jest dość sporo. Te najbardziej porażone róże, bym przycięła dość mocno. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Witaj Basiu
. Furtka otwarta to i ja wchodzę i widzę morze kolorów
. Ładnie kwitną Ci roślinki ale czekamy na królowe
. U mnie niektóre już kwitną ale na prawdziwe WOW trzeba jeszcze chwilę poczekać. Pozdrawiam serdecznie
.




- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17375
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Pięknie już ci róze kwitną
To prawda,szczypiorek w fazie kwitnienia jest bardzo urodziwy.
Powojnki cudne.
I piękna duża pęcherznica


To prawda,szczypiorek w fazie kwitnienia jest bardzo urodziwy.
Powojnki cudne.
I piękna duża pęcherznica

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11626
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Kwitnące pęcherznice uwielbiam.. Moja Diabolo wyprowadzona na pniu , umarzła..odbija od korzenia co prawda i trzeba ją będzie formować od nowa..Twoja w pełnej krasie!
Powojniki, róże
,u mnie jeszcze nie kwitną..





- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4625
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Len musi być Basiu
U nas zadomowił się 8 lat temu i teraz stale rośnie

U nas zadomowił się 8 lat temu i teraz stale rośnie

- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Słońca brak, ale ciepło jest i to ważne. Myślę, że nasze ogrody są już dobrze podlane... Niestety wraz z opadami ślimorów coraz więcej no i oczywiście choroby grzybowe. U mnie kilka róż ma już plamistość
Kapusta pekińska i sałaty konsumowane są przez te bezmuszlowe potwory
Ale ogólnie jets pięknie, bo weekend już tuż, tuż a i róże zaczynają coraz mocniej
Jadziu, pęcherznica wielka, masz rację. Trochę ją niefortunnie posadziłam, ale cóż... co dwa lata ją przerzedzam, może w sierpniu wytnę jej kolejny stary pęd. Lubię ją. Za liście a teraz za kwiaty, które cudownie odbijają się przy tych bordowych liściach.
Wczoraj odłamał mi się pęd Afrodyty, pocięłam go, dałam ukorzeniacza i zobaczę, czy mi się coś uda. Przykryć butelkami?
Beatko, fajne są ja je kupowałam w ub. roku, ale wszystkie pomalowałam, tzn za dużo powiedziane... popaćkałam patyną w kolorze starego złota - wygląda "tak jakby luksusowo"
Te niebieskie kwiaty, to dzwonek skupiony, ładnie się rozrastają, ale krótko kwitną.

Wiolu, bardzo polecam len, jest lekki, taki eteryczny i cudownie się komponuje z różami, jak również jako samotnik. Poza tym łatwo się rozmnaża (u mnie) i roznoszę go po ogrodzie w rożne miejsca. A czasami sam się roznosi
Kup nasionka (len trwały), dobrze byłoby go wysiać na rozsadnik (myślę, że nawet teraz), to taka bylina krótkowieczna, tzn. u mnie jest już długo, ale niby dwa lata tylko. Przy przesadzaniu trzeba uważać, bo ma długi palowy korzeń.
Dorotko, len odesłałam bardzo dawno temu, na początku długo był taki nijaki, dopiero w kolejnym roku od posadzenia, dał się pokochać
Na rdze już dwa opryski zrobiłam, może dzisiaj zrobię trzeci, ale ta znowu zanosi się na deszcz i wiesz... Mam nadzieję, że uda mi się to wyplenić.
Ewelinko u mnie też powoli róże zaczynają, najbardziej wyrywna jest Colette oraz LO, ale chyba jeszcze ze dwa tygodnie na ten właśnie efekt wow trzeba nam poczekać
Aniu, szczypiorkiem jestem zachwycona, kwitnie jak szalony, a pszczółki mają używanie i bardzo dużo radości
Maryniu, moja rośnie na żywioł, tzn. teraz mniej, bo ją co jakiś czas przerzedzam. Ale uwielbiam ją w każdej fazie, ale najbardziej jak kwitnie.
Andrzejku len robi dobra robotę, oczu nie idzie oderwać
U mnie pniaczki, które udawały donice trochę się zaczynają rozpadać, więc mąż pomyślał o....
Najpierw pomyślał, a potem zrobił!

Iryski, takie z cebulki, ale jakże urocze:

Dyptam w tym roku jakiś marniejszy niż zwykle, wyłamał mu się jeden kwitnący pęd i zeszczuplał przez to... Oczywiście len też w pobliżu

No i róże...
LO zaczyna a już wygląda obłędnie:



Colette pierwsza zakwitła, ale jeszcze jest mocno nieśmiała.
Bardzo Wam polecam tę różę. Pierwsze kwitnienie, to obłęd, zdrowa, pachnąca i bardzo duża.
W tym roku są setki pąków
Zdjęciem nie idzie tego ogarnąć






Jadziu, pęcherznica wielka, masz rację. Trochę ją niefortunnie posadziłam, ale cóż... co dwa lata ją przerzedzam, może w sierpniu wytnę jej kolejny stary pęd. Lubię ją. Za liście a teraz za kwiaty, które cudownie odbijają się przy tych bordowych liściach.
Wczoraj odłamał mi się pęd Afrodyty, pocięłam go, dałam ukorzeniacza i zobaczę, czy mi się coś uda. Przykryć butelkami?
Beatko, fajne są ja je kupowałam w ub. roku, ale wszystkie pomalowałam, tzn za dużo powiedziane... popaćkałam patyną w kolorze starego złota - wygląda "tak jakby luksusowo"

Te niebieskie kwiaty, to dzwonek skupiony, ładnie się rozrastają, ale krótko kwitną.

Wiolu, bardzo polecam len, jest lekki, taki eteryczny i cudownie się komponuje z różami, jak również jako samotnik. Poza tym łatwo się rozmnaża (u mnie) i roznoszę go po ogrodzie w rożne miejsca. A czasami sam się roznosi

Dorotko, len odesłałam bardzo dawno temu, na początku długo był taki nijaki, dopiero w kolejnym roku od posadzenia, dał się pokochać

Na rdze już dwa opryski zrobiłam, może dzisiaj zrobię trzeci, ale ta znowu zanosi się na deszcz i wiesz... Mam nadzieję, że uda mi się to wyplenić.
Ewelinko u mnie też powoli róże zaczynają, najbardziej wyrywna jest Colette oraz LO, ale chyba jeszcze ze dwa tygodnie na ten właśnie efekt wow trzeba nam poczekać
Aniu, szczypiorkiem jestem zachwycona, kwitnie jak szalony, a pszczółki mają używanie i bardzo dużo radości

Maryniu, moja rośnie na żywioł, tzn. teraz mniej, bo ją co jakiś czas przerzedzam. Ale uwielbiam ją w każdej fazie, ale najbardziej jak kwitnie.
Andrzejku len robi dobra robotę, oczu nie idzie oderwać

U mnie pniaczki, które udawały donice trochę się zaczynają rozpadać, więc mąż pomyślał o....
Najpierw pomyślał, a potem zrobił!


Iryski, takie z cebulki, ale jakże urocze:

Dyptam w tym roku jakiś marniejszy niż zwykle, wyłamał mu się jeden kwitnący pęd i zeszczuplał przez to... Oczywiście len też w pobliżu


No i róże...
LO zaczyna a już wygląda obłędnie:



Colette pierwsza zakwitła, ale jeszcze jest mocno nieśmiała.
Bardzo Wam polecam tę różę. Pierwsze kwitnienie, to obłęd, zdrowa, pachnąca i bardzo duża.
W tym roku są setki pąków





Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468