Reniu, jakie piękne katlejki pokazałaś
Cattleya rotschildiana to też chyba moja ulubienica. Środeczek ma taki intensywny.
Bc Maikai i loddiaca też bardzo ładne i ciekawe.
Ansellia africana naprawdę jest taka duża? Zawsze myślałam, że nie.
Ale na szczęście mam miejsce, to może bym sobie z nią poradziła
Martuś, trzeba podziwiać u Reni, jeżeli brak miejsca. No ale tak to jest jak się kocha te kwiaty. Taki ich urok, że zabierają nam dużo miejsca w domach