
Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Witaj Lodziu,cynie miałaś super też je lubię ,ale rozsadę raczej kupię na targu,chyba ,że coś mnie weźmie na wysiewy ,lubię też Lwie paszcze i te może wysieję do gruntu,idzie wiosna ,więc pracy mamy dużo ,pozdrawiam 

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Niby śnieg, ale pąki też już są . Ale kupiłaś nasion
, będzie co robić




- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
hortensjomanka-Małgosiu, cieszę się, że zamieszczone przeze mnie zdjęcia spełniły swoją rolę.
Chciałam, żebyś wyrobiła sobie własny pogląd nt. tej odmiany cynii i udało się.
inka52-Tereniu, wysiewy jeszcze nie zaczęte.Heliotrop jeszcze w lodówce się stratyfikuje -planuję jutro go wysiać.Inne nasiona maja jeszcze czas do początku marca.
Tereniu,zwróć uwagę na fot. tarasu i na agapant od Ciebie.Zaczęłam go wystawiać ,a po południu
zabierać do mieszkania.To samo robię z pelargoniami,wystawiam je na balkonie.Wyniosłam bidule z piwnicy,pod wpływem swiatła i odpowiedniej temperatury, szybko się zregenerowały.
koziorozec-Marto,dzisiaj zrobiłam kolejny przegląd roślin w ogrodzie i w ROD.Widoczne są postępy w ich rozwoju.A pracy, tak jak napisałaś,bedzie bardzo dużo, ale ja to kocham robić.
karolacha-Karolino, jak miło, że się uaktywniłaś - uważam, że to najlepszy zwiastun nadchodzącej wiosny.
Moje zwierzaki, też czują wiosnę, to widać po ich pobudzeniu, harcach i wspinaczkach na drzewa
/również sąsiadów fot./
Dzisiejsze migawki:



Chciałam, żebyś wyrobiła sobie własny pogląd nt. tej odmiany cynii i udało się.

inka52-Tereniu, wysiewy jeszcze nie zaczęte.Heliotrop jeszcze w lodówce się stratyfikuje -planuję jutro go wysiać.Inne nasiona maja jeszcze czas do początku marca.
Tereniu,zwróć uwagę na fot. tarasu i na agapant od Ciebie.Zaczęłam go wystawiać ,a po południu
zabierać do mieszkania.To samo robię z pelargoniami,wystawiam je na balkonie.Wyniosłam bidule z piwnicy,pod wpływem swiatła i odpowiedniej temperatury, szybko się zregenerowały.
koziorozec-Marto,dzisiaj zrobiłam kolejny przegląd roślin w ogrodzie i w ROD.Widoczne są postępy w ich rozwoju.A pracy, tak jak napisałaś,bedzie bardzo dużo, ale ja to kocham robić.
karolacha-Karolino, jak miło, że się uaktywniłaś - uważam, że to najlepszy zwiastun nadchodzącej wiosny.
Moje zwierzaki, też czują wiosnę, to widać po ich pobudzeniu, harcach i wspinaczkach na drzewa
/również sąsiadów fot./
Dzisiejsze migawki:



- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Wow, słoneczko, na schodach kwiatki , zielona trawka i zielone drzewa ( jak się ma takie śliczne iglaki to i zielono jest) cała wiosenka. A kotka ledwo odróżnić od drzewa



- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17389
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Fajnie wygląda ten kot na drzewie.
A czegóż on tam wygląda ?? Myszek ??
Roślinki już hartujesz ?
A czegóż on tam wygląda ?? Myszek ??
Roślinki już hartujesz ?
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
karolacha - Karolino, słońce o tej porze roku działa pobudzająco na przyrodę i na ludzi ;:
Kotek, to Tosia trafiła do nas późną jesienią zabiedzona,podobnie jak sunia,której okazałaś dobre serce.Tosia,u nas została, oczywiście po wykonaniu wszystkich bieżących i profilaktycznych czynności weterynaryjnych.
anabuko1 - Aniu, na fot. to Tosia nowy nabytek, która w skrajnej desperacji nas sobie wybrała .Jest teraz moją pupilką.A, odpowiadając na pytanie- myślę, że wypatruje zazdrośnika Maksa, który nie chce jej zaakceptować.
Podczas słonecznych dni wystawiam zeszłoroczne pelargonie, oleandra i agapantusa, którego otrzymałam od Tereski -inka52. Po południu całe towarzystwo zabieram do domu.
Pokażę kilka moich zaszłorocznych dalii. Dzisiaj robiłam przegląd kłączy.Trzy moje ulubione odmiany,które były zbyt przesuszone,zadoniczkowałam i stoją na parapecie.Mam nadzieję,że wypuszczą pędy.Jutro cd. przeglądu i podpędzania w doniczkach dalii o drobnych kłączach.








Kotek, to Tosia trafiła do nas późną jesienią zabiedzona,podobnie jak sunia,której okazałaś dobre serce.Tosia,u nas została, oczywiście po wykonaniu wszystkich bieżących i profilaktycznych czynności weterynaryjnych.
anabuko1 - Aniu, na fot. to Tosia nowy nabytek, która w skrajnej desperacji nas sobie wybrała .Jest teraz moją pupilką.A, odpowiadając na pytanie- myślę, że wypatruje zazdrośnika Maksa, który nie chce jej zaakceptować.
Podczas słonecznych dni wystawiam zeszłoroczne pelargonie, oleandra i agapantusa, którego otrzymałam od Tereski -inka52. Po południu całe towarzystwo zabieram do domu.
Pokażę kilka moich zaszłorocznych dalii. Dzisiaj robiłam przegląd kłączy.Trzy moje ulubione odmiany,które były zbyt przesuszone,zadoniczkowałam i stoją na parapecie.Mam nadzieję,że wypuszczą pędy.Jutro cd. przeglądu i podpędzania w doniczkach dalii o drobnych kłączach.








-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodzia zdaliami chyba pójdę w Twoje ślady, ta którą otrzymałam od Ciebie i zawsze ją chołubiłam w tamtym sezonie niezbyt się popisała i mało przyrosła, widzę, że kłacze nie budzi się do życia i chyba po Gardeni też umieszę je w doniczkach i popieszczę co niektóre. Ale u mnie sporo wypadło tamtej zimy, ale to co się ostało wystarczy.
a przecież jeszcze dorwiemy się do regałów w Poznaniu więc uzupełnimy braki.
U mnie dzisiaj też chłodzik więc ogródek odpuszczony za to obiadki dla calej rodzinki do piątku włącznie
a przecież jeszcze dorwiemy się do regałów w Poznaniu więc uzupełnimy braki.
U mnie dzisiaj też chłodzik więc ogródek odpuszczony za to obiadki dla calej rodzinki do piątku włącznie

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodziu Twoje dalie są przepiękne , wszystkie i nie tylko mnie się bardzo podobają
dziękuję bardzo na pamięć o mnie na Gardenii ,



dziękuję bardzo na pamięć o mnie na Gardenii ,


- hortensjomanka
- 100p
- Posty: 145
- Od: 4 gru 2018, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Te Twoje dalie wszystkie są tak piękne aż dech zapiera. Gdybym miała wybrać z nich tylko jedną to byłby problem, bo wszystkie pięknie do siebie pasują.
W ogródku Hortensjomanki 
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...

Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Witaj Lodziu,dalie cudowne ,ja się nimi po prostu zachwycam ,zamówiłam sobie u Floriana w tą wiosnę ,już mam myślenie gdzie ich ulokuję ,ale musiałam zamówić ,najwyżej zryję na nowe rabaty
,pozdrawiam 


- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3707
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Przyznaję bez bicia przeczytałm tylko ostatni wątek, ale i tak już wiem, że masz pięknie. My też zajrzeliśmy wczoraj do dalii,karpy jędrne,chyba jeszcze trochę wytrzymają w piwnicy. I zamówiłam kilka u Floriana. Teraz u Ciebie chyba zaraziłam się astrami, muszę tylko przekonać M, że znajdę dla nich miejsce

Będę zaglądać,pozdrawiam.
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
leszczyna-Krysiu, w okresie przechowywania,co roku wypada sporo dalii.Nie mamy odpowiednich ,tradycyjnych piwnic.
Do doniczek daję drobne przesuszone karpy.Duże bryły - dobrze się maja.Na Gardenii na dalie,nawet nie spojrzałam.Zamówiłam sporo u Floriana.
inka-Teresko , dziękuję
hortensjomanka - Małgosiu ,Cieszę się, że podobają Ci się prezentowane przeze mnie odmiany dalii dekoracyjnych. Jest ich tak dużo,a nasze możliwości "obszarowe" znikome,do tego wykopki i przechowywanie wielu osobom sprawiają trudność.
koziorozec - Marto, dobrze, że masz jeszcze co "zryć".Pamiętaj , że lubią obornik.Ja daję dobrą garść granulowanego bydlęcego do każdego dołka. W tym roku,też zamówiłam,tam gdzie Ty.
kasik69 - kasiu, na zdjęciach wszystko lepiej wygląda.Miło,że tak mnie oceniłaś.Cieszę się,że poznałam Ciebie w realu.Jeżeli chodzi o astry jesienne i wyższe chryzantemy- jak znajdziesz na nie miejsce daj znać ,bo wiosna tuż, tuż, a jesienią mogłyby już cieszyć oczy.Pozdrawiam.
Kilka migawek z Gardenii w Poznaniu w dniu 23 lutego br.




Moje zakupy :

Do doniczek daję drobne przesuszone karpy.Duże bryły - dobrze się maja.Na Gardenii na dalie,nawet nie spojrzałam.Zamówiłam sporo u Floriana.
inka-Teresko , dziękuję

hortensjomanka - Małgosiu ,Cieszę się, że podobają Ci się prezentowane przeze mnie odmiany dalii dekoracyjnych. Jest ich tak dużo,a nasze możliwości "obszarowe" znikome,do tego wykopki i przechowywanie wielu osobom sprawiają trudność.
koziorozec - Marto, dobrze, że masz jeszcze co "zryć".Pamiętaj , że lubią obornik.Ja daję dobrą garść granulowanego bydlęcego do każdego dołka. W tym roku,też zamówiłam,tam gdzie Ty.
kasik69 - kasiu, na zdjęciach wszystko lepiej wygląda.Miło,że tak mnie oceniłaś.Cieszę się,że poznałam Ciebie w realu.Jeżeli chodzi o astry jesienne i wyższe chryzantemy- jak znajdziesz na nie miejsce daj znać ,bo wiosna tuż, tuż, a jesienią mogłyby już cieszyć oczy.Pozdrawiam.
Kilka migawek z Gardenii w Poznaniu w dniu 23 lutego br.




Moje zakupy :

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodziu śliczny ten ciemiernik .
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Witaj Geniu , żałuję,że nie kupiłam jeszcze pełnego białego.Wiem,że "BR" - będzie w Wojsławicach,może będą mieli.