Od przybytku głowa nie boli część 4

[leszczyna]

A tak wygląda moje hostowisko pod jabłonią

[Beaby]

Brawo, Krysiu, za zdjęcia z telefonu
Hosty śliczne. Bardzo je lubię, więc tym bardziej zachwycam się tym Twoim hostowiskiem.

[leszczyna]

Bea ostatnie zdjęcia źle wygrałam następne będą w dobrych rozmiarach.

[leszczyna]

Widok na mój warzywniak

[plocczanka]

Krysiu!
Hostowisko imponujące, a warzywnik! Klękajcie narody! Taki już wypasiony!!!
Buziaki ślę

[irpam]

Gdzieś zgubiłam drogę do Ciebie, alu już znalazłam .
Piękny skalniak na kamiennej uliczce i hosty też mi się bardzo podobają , posadziłam u siebie hosty pod wiśniami, bo dawały cień hostom.
W zeszłym roku mąż ściął (obniżył ) wiśnie i cienia nie ma za dużo, ale hosty dają radę. To już masz fajnego wnusia. Też bym tak chciała. Mój syn na razie za miesiąc się żeni, to może i wnuków doczekam.

[leszczyna]

Moja pierwsza panienka zakwitła

[Maska]

Krysiu jakie ładne hostowisko, ja mam rozrzucone po ogrodzie ale tak posadzone jest bardzo ładne!
Warzywnik wzorowy

[leszczyna]

Marysiu polecam takie nasadzenie host, wtedy naprawdę widać ich urok.
Trzeba wziąć zasadę sadzenia piętrowo...ja przy konarze jabłoni mam najwyższe a potem stopniowo coraz niższe...dobrze to wygląda.
Jak masz miejsce możesz to robić przez cały rok, hosty bez uszczerbku na zdrowiu sobie radzą z przesadzaniem, ja swoje hostowisko robiłam w ubiegłe lato, moja jabłoń jest w centralnym miejscu ogrodu ciągle siałam pod nią turki i mi się znudziły....polecam.

Pozdrawiam Krysia

-- Śr 16 maja 2018 11:56 --

A to dzisiejszy mój poranek




-- Śr 16 maja 2018 11:57 --



-- Śr 16 maja 2018 11:58 --

[ewarost]

Krysiu pierwsze królewny piękne, hosty ładnie rozrośnięte, a i irysy pięknie kwitną Warzywnik taki wyczyszczony jakby miał brać udział w konkursie U mnie wreszcie pada, to łatwiej będzie walczyć z chwastami

[leszczyna]

Ewo warzywniaku masz rację prawie wzorcowy ale mały więc można nad nim zapanować...na więcej nie ma miejsca.
Rozpędziłam się z ozdobnymi to i gleby na jedzonko mniej, ale już teraz marchewki w piwnicach nie przechowujemy więc do rosołu w sezonie wystarczy.
Ewo nie narzekam na ziemię na której osiedliśmy już na zawsze, jest ciężka gliniasta ale wszystko rośnie łącznie z różami.

Pozdrawiam

[kasia100780]

Śliczne hostowisko a warzywnik jaki czyściutki

[Iwonka1]

Chyba sobie od Ciebie odgapię hostowisko Mam wisienkę posadzoną w ubiegłym roku, to może tam? Co prawda tam sa tulipany i teraz aksamitki wysokie, ale na jesieni mogę wykopać. mam jeszcze jabłonkę- muszę to przemyśleć i gdzieś znaleźć miejsce. Na razie mam je rozrzucone i nie zawsze nawet je widać.
twoje różyczki już w rozkwicie- piękne są. I te ludziki na kamieniu są urocze. Pozdrawiam i miłego dnia

[leszczyna]

Iwonka ja to hostowisko robiłam w ubiegłym roku latem, stopniowo przesadzałam cały sezon.
Też miałam poprzednio tulipany wiosną a póżniej aksamitki.
Polecam hostowisko

[plocczanka]

Krysiu, hostowisko elegancko się prezentuje, ale czy pomyślałaś o tym, że hosty dość szybko się rozrastają.?
U mnie też hosty mieszkają pod jabłonką, a takie potężne się już porobiły, że wzajemnie się zarastają i nie wszystkie widać.
Kombinuję właśnie, jak je rozdzielić. Muszę zrobić fotę, zawsze o tych olbrzymach zapominam.
Słonecznej niedzieli dla Was.