Irenko, spróbuj zrywać najbardziej porażone liście i przylistki, upał trochę grzyba przytemperuje.
Możliwe jest, że jak tylko wilgotność wzrośnie zaatakuje Ci kwiaty i szypułki. Jak zbierzesz to co planujesz, możesz pryskać lub nie, zależy jak dużo jeszcze masz zawiązanych owoców.
Twój tunel jest otwarty z jednej strony, ta choroba często atakuje przy złej wentylacji.
Życzę Ci w przyszłym sezonie nowego foliaka, bo moi skromnym zdaniem uprawa w tunelu jest prostsza i bardziej opłacalna.
Któraś z forumowych znajomych kupiła kiedyś po sezonie nówkę o połowę taniej, szukaj więc okazji
Verona, najprawdopodobniej SZW, poczytaj tutaj:
http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=278
Rozkrój pomidor i sprawdź czy plama drąży ku wnętrzu.
Wojteck, rozumiem że chciałeś jak najdokładniej pokazać plamę ale przy diagnozowaniu z zdjęć nie o to chodzi.
Choroba pokazuje wiele symptomów na liściach pędach i tylko pokazanie całych krzaków, miejsc gdzie są chore liście na krzaku a następnie dwóch stron chorego liścia może sprawić, że obraz będzie jasny i czytelny.