Oczywiście chcąc nadal ją mieć-poczytałam o niej na forum i muszę przesadzić na bardziej przepuszczalne stanowisko najlepiej na skalniak- ale chyba dopiero pokwitnieniu.
Ogródek KaRo cz.2
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22087
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Dziś znowu na mojej ulicy gości Straz Pożarna!
Strażacy likwidują olbrzymie roje pszczół ,które obsiadły ściany dwóch sąsiednich budynków mieszkalnych.
Jeden rój został opalony i zebrany do wora,drugi przemieścił się na wysoką starą jodłę ale nie w całości.
Strażacy zrobili przerwę i oczekują na wyciszenie się tego roju,by móc go uśpić.
Zalecili nam -mieszkańcom trzech domów -szczelne pozamykanie okien i drzwi i oczywiście nie opuszczanie domów.
Duszę się od 15 minut - otworzyłam balkon :P - nie wytrzymam. 
Strażacy likwidują olbrzymie roje pszczół ,które obsiadły ściany dwóch sąsiednich budynków mieszkalnych.
Jeden rój został opalony i zebrany do wora,drugi przemieścił się na wysoką starą jodłę ale nie w całości.
Strażacy zrobili przerwę i oczekują na wyciszenie się tego roju,by móc go uśpić.
Zalecili nam -mieszkańcom trzech domów -szczelne pozamykanie okien i drzwi i oczywiście nie opuszczanie domów.
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22087
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Dzięki uprzejmości Anety i Ady mogłam je wreszcie oznaczyć.
Dziękuję dziewczyny.
Bardzo Wam dziękuję.
Oto moje hosty.

Pacyfik Blue Edger
Blue Angel-

Golden Tiara
Undulata ( falista)
Great Expectations

Fortunei Albomarginata

Sum and substance"

Stiletto

ta pozostała do rozpoznania i jeszcze kilka które wychodzą z ziemi:D
Dziękuję dziewczyny.
Oto moje hosty.

Pacyfik Blue Edger
Blue Angel-

Golden Tiara
Undulata ( falista)
Great Expectations

Fortunei Albomarginata

Sum and substance"

Stiletto

ta pozostała do rozpoznania i jeszcze kilka które wychodzą z ziemi:D
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Slicznie u Ciebie Krysiu, jak zawsze
Strrrrrrasznie lubię Twój ogród! Masz już niezłą kolekcję funkii. Śliczna ta tiarella i wielosił. Tak, wielosił jest cudowny! U mnie juz też jest cudowny, choc jeszcze malutki 
Nie wiem tylko co to jest, takie duze zdjęcie jasnoróżowych kwiatków pod małym zdjęciem ciemnoróżowego powojnika ?
Nie wiem tylko co to jest, takie duze zdjęcie jasnoróżowych kwiatków pod małym zdjęciem ciemnoróżowego powojnika ?
KaRuś...
masz może na stanie fotki tamaryszka po kwitnieniu? Ciekawa jestem jak on się prezentuje...
Od pewnego czasu myślę o żarnowcach (od wczoraj bardzo intensywnie) i gdyby się okazało, że ten tamaryszek nie jest po kwitnieniu zbyt urodziwy to koło niego mogłabym posadzić kilka żarnowców.
Zarnowiec koniecznie do szczęścia (i ładnego wyglądu) potrzebuje miejsce słoneczne czy też półcień będzie dla niego wystarczający??
Nie wyrabiam już na tym forum!! Wszystko mi się podoba!! Chyba przestanę wchodzić na forum... wszędzie jakieś pokusy na człowieka czychają - a duch słaby... oj bardzo słaby
masz może na stanie fotki tamaryszka po kwitnieniu? Ciekawa jestem jak on się prezentuje...
Od pewnego czasu myślę o żarnowcach (od wczoraj bardzo intensywnie) i gdyby się okazało, że ten tamaryszek nie jest po kwitnieniu zbyt urodziwy to koło niego mogłabym posadzić kilka żarnowców.
Zarnowiec koniecznie do szczęścia (i ładnego wyglądu) potrzebuje miejsce słoneczne czy też półcień będzie dla niego wystarczający??
Nie wyrabiam już na tym forum!! Wszystko mi się podoba!! Chyba przestanę wchodzić na forum... wszędzie jakieś pokusy na człowieka czychają - a duch słaby... oj bardzo słaby
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22087
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Dorko - o żarnowcu Ela Ci juz powiedziała wszystko - nie nadaje się do podsadzenia tamaryszka.
Cięcie po kwitnieniu to konieczność wg.mnie.
Poszukam fotki choć nie wiem czy będę mieć
,on też jest ładniutki ,zieloniutki i bardzo delikatny z wyglądu- taki zwiewny.
Elu - jak widzisz mój bodziszek jest maleńką sadzonką- tegoroczną- nie ma czym się dzielić w tej chwili niestety
,
ale jak wiesz bodziszki rosną szybko więc może już jesienią będę mogła coś uszczknąć? Zaraz mu podsypię papu coby lepiej się rozkrzewiał.....

Cięcie po kwitnieniu to konieczność wg.mnie.
Poszukam fotki choć nie wiem czy będę mieć
Elu - jak widzisz mój bodziszek jest maleńką sadzonką- tegoroczną- nie ma czym się dzielić w tej chwili niestety
ale jak wiesz bodziszki rosną szybko więc może już jesienią będę mogła coś uszczknąć? Zaraz mu podsypię papu coby lepiej się rozkrzewiał.....











