Bez chemii w kogrobuszu
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6424
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Nie wiedziałam, że tak długo poszukiwałaś cebuli egipskiej (piętrowej), byłam przekonana, że już ją zdobyłaś.. U mnie rośnie od kilku lat, a jesienią było mnóstwo cebulek powietrznych i wpychałam ludziom, bo inaczej musiałabym wyrzucić. W tym roku zostawię dla Ciebie kilka cebulek z pierwszego piętra, bo te są największe i najszybciej rosną.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Jadziu - selery na razie leżą na ziemi, chociaż liście mają zielone.
Może się pozbierają po dzisiejszym słonecznym dniu.
Posprzątałam cały przed ogródek po wycince tui i przed domem mam już wysprzątane i nawet róże też już przycięłam, bo zaczęły wypuszczać świeże dziobki.
Po co mają się wysilać, skoro i tak będą potem przycięte.
Nawet nie było na nich wiele suchych pędów, ani chorych, na razie jest całkiem dobrze.
Tylko twojej/mojej LL musiałam ściąć długi pęd, bo mi go coś złamało.
Geniu - czekam na pierwsze oznaki życia jeżyny dla twojego M-ka.
Jak tylko da znać że żyje, jedzie do Ciebie.
Daj znać kiedy otworzysz watek, żeby mi nie uciekł.
Natalio - oczywiście że tak.
Teraz to już codziennie będę zaglądać do ogródka patrzeć co tam nowego wychodzi z ziemi.
Radochy z budzącego się życia mam co nie miara, to chyba jakieś skrzywienie ogrodnicze u mnie.
Kasiu - to pierwszy rzut się już zaczyna zielenić.
Drugi wysiałam a jeszcze kilka dojdzie za sprawą życzliwych forumek.
Jeśli cebula nie robi pięterek to nie jest z pewnością egipską, ale wczesną wiosną własny szczypior to już jest coś.
Lidziu - widzisz jak to jest.
Szukałam, szukałam aż wreszcie Florian mnie poratował.
Teraz mam kilka, ale z chęcią przyjmę twoje cebulki, od przybytku głowa nie boli.
I dzięki
za twoje dobre
.
Lidziu a nie chcesz sadzonek pomidorków, bo na bank mi zostaną.
Dzisiaj wysprzątałam cały przed ogródek.
Było tak ładnie i ciepło, że nie usiedziałam w domu.
No ale jaka dumna jestem, że tyle udało mi się zrobić.
Przebiśniegi i śnieżyce pod domem rosną jak szalone.
Wawrzynek kwitnie i pachnie, tylko owadów jeszcze nie ma.
Rhodki też zapowiadają się nieżle, ale jeden całkiem padł, chyba dopadło go jakieś choróbsko.
Ale nic to, zamienię na inny.




Ptactwo uwija się w walkach o terytorium a kosy noszą w dziobach całe pęki suchych żdżbeł i traw na budowę gniazd.
Jakoś strasznie szybko idzie to przedwiośnie, oby tylko nie za szybko.
Chociaż gawrony odleciały już chyba bo od kilku dni jakoś ich nie widzę.
Wczoraj wysiałam następną partię pomidorów, rany
gdzie ja to wszystko upchnę.
Bez donic na pewno się nie obejdzie i znowu pomidory będą rosły w bylinach.
Może się pozbierają po dzisiejszym słonecznym dniu.
Posprzątałam cały przed ogródek po wycince tui i przed domem mam już wysprzątane i nawet róże też już przycięłam, bo zaczęły wypuszczać świeże dziobki.
Po co mają się wysilać, skoro i tak będą potem przycięte.
Nawet nie było na nich wiele suchych pędów, ani chorych, na razie jest całkiem dobrze.
Tylko twojej/mojej LL musiałam ściąć długi pęd, bo mi go coś złamało.

Geniu - czekam na pierwsze oznaki życia jeżyny dla twojego M-ka.
Jak tylko da znać że żyje, jedzie do Ciebie.

Daj znać kiedy otworzysz watek, żeby mi nie uciekł.
Natalio - oczywiście że tak.
Teraz to już codziennie będę zaglądać do ogródka patrzeć co tam nowego wychodzi z ziemi.

Radochy z budzącego się życia mam co nie miara, to chyba jakieś skrzywienie ogrodnicze u mnie.

Kasiu - to pierwszy rzut się już zaczyna zielenić.
Drugi wysiałam a jeszcze kilka dojdzie za sprawą życzliwych forumek.

Jeśli cebula nie robi pięterek to nie jest z pewnością egipską, ale wczesną wiosną własny szczypior to już jest coś.

Lidziu - widzisz jak to jest.
Szukałam, szukałam aż wreszcie Florian mnie poratował.
Teraz mam kilka, ale z chęcią przyjmę twoje cebulki, od przybytku głowa nie boli.

I dzięki


Lidziu a nie chcesz sadzonek pomidorków, bo na bank mi zostaną.
Dzisiaj wysprzątałam cały przed ogródek.
Było tak ładnie i ciepło, że nie usiedziałam w domu.

No ale jaka dumna jestem, że tyle udało mi się zrobić.

Przebiśniegi i śnieżyce pod domem rosną jak szalone.
Wawrzynek kwitnie i pachnie, tylko owadów jeszcze nie ma.
Rhodki też zapowiadają się nieżle, ale jeden całkiem padł, chyba dopadło go jakieś choróbsko.
Ale nic to, zamienię na inny.





Ptactwo uwija się w walkach o terytorium a kosy noszą w dziobach całe pęki suchych żdżbeł i traw na budowę gniazd.
Jakoś strasznie szybko idzie to przedwiośnie, oby tylko nie za szybko.
Chociaż gawrony odleciały już chyba bo od kilku dni jakoś ich nie widzę.
Wczoraj wysiałam następną partię pomidorów, rany

Bez donic na pewno się nie obejdzie i znowu pomidory będą rosły w bylinach.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grazynko co sie martwisz w bylinach dobrze sobie poradzą pomidorki. Moje też będą rosnąć w doniczkach .Najbardziej sie martwię moimi siewkami, bo będę musiała je zostawić na jakiś czas pod opieką M albo synowej ..Dzisiaj też część rabatek wysprzątałam i fajnie się czuję lecz dziennie po trochu ,żeby nie przedobrzyć Przyglądałam sie dzisiaj różom i większość będzie musiała mieć krótkie a nawet bardzo krótkie cięcie.Fakt łodygi nie są czarne lecz mają nijaki kolor, a zieleń jest dopiero w miejscu jak wysoko był śnieg
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11748
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażynko czytam ,że działasz już w ogrodzie:) Po zimie człowiek ma tyle energii.Ja dziś na działkę zajechałam,bo już wytrzymać się nie dało,a słonko świeciło aż miło.Róże zielone jak na razie,oby tak dalej,a ile wypustek czerwonych mają,spieszą się do kwitnienia
Jesteś daleko przede mną,ja jutro zacznę wysiew kwiatów do pudełek.I tak późno,zawsze wcześniej się w to bawiłam.
Pozdrawiam

Jesteś daleko przede mną,ja jutro zacznę wysiew kwiatów do pudełek.I tak późno,zawsze wcześniej się w to bawiłam.
Pozdrawiam

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Bez chemii w kogrobuszu
kogra pisze: Geniu - czekam na pierwsze oznaki życia jeżyny dla twojego M-ka.
Jak tylko da znać że żyje, jedzie do Ciebie.![]()
Daj znać kiedy otworzysz watek, żeby mi nie uciekł
Grażynko dam znać





Pięknie już Twoje wiosenne kwity kwitną ,u mnie też .
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażynko piękna była dzisiaj pogoda !
A ja byłem w szkole ....
Piękny ten wawrzynek, możesz wstawić zdjęcie całego okazu ? Chyba takie krzaczki widziałem w lesie, miały identyczne kwiaty.
Piękne są
A przebiśniegi to moje marzenie w ogrodzie, no za nic nie mogę ich kupić


Piękny ten wawrzynek, możesz wstawić zdjęcie całego okazu ? Chyba takie krzaczki widziałem w lesie, miały identyczne kwiaty.
Piękne są

A przebiśniegi to moje marzenie w ogrodzie, no za nic nie mogę ich kupić

- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2712
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Bez chemii w kogrobuszu
... a Florian ma ją od Lidzi więc i Twoja cebula piętrowa tak jakby od LidziSzukałam, szukałam aż wreszcie Florian mnie poratował.

Twój zaciszny ogród sprzyja wczesnej wegetacji

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażynko ty już masz pomidory popikowane, a moje siane w zeszłym tygodniu jeszcze nie wykiełkowały.
Jak zawsze cieplej u Ciebie, wiosna już daje pierwsze sygnały. widzę , że okrywasz ciemiernika włókniną, ja tego nie robiwe może dlatego mi nie zakwitł w zeszłym roku.
Jak zawsze cieplej u Ciebie, wiosna już daje pierwsze sygnały. widzę , że okrywasz ciemiernika włókniną, ja tego nie robiwe może dlatego mi nie zakwitł w zeszłym roku.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Jadziu - ja na razie tylko kilka ścięłam na krótko, ale nie dlatego ze przemarzły.
Chcę, żeby się mocniej rozkrzewiły.
Niektóre mają tylko po jednym lub dwa grube pędy a to za mało jak dla mnie.
Zobaczymy czy dają się sprowokować do wypuszczenia następnych.
Wiatr znowu nieżle hula, więc przerwa w pracach ogrodowych, ale wzięłam się za balkonik.
Aniu 77 - masz rację, nie wygląda to żle.
Chociaż obawiałam się 20 stopniowych mrozów, ale ostatecznie wszystko będzie jasne za miesiąc.
Z sianiem się nie spóżniłaś, wszystko jest na czasie.
Geniu - no proszę, może bardziej zainteresuje się ogrodnictwem.
Wspólne prace ogrodowe i wsparcie ze strony M-ka to jest coś.
Pozdrowienia dla Mariana, wyślę jak tylko da oznaki życia.
Sebastian - to niezbyt duży krzew gdzieś około 1m wzrostu i tyleż szerokości.
Z lasu raczej nie wynoś, bo są pod ścisłą ochroną , ale są w ogrodnikach.
Jest też o białych kwiatach ale nieco wrażliwszy na mróz.
Mam tylko taką fotkę.

Przebiśniegi dodam do przesyłki.
Florianie - no zobacz, to się nieżle złożyło.
Zatoczyła koło i wróciła do Cieszyna.
Jest ciepło ale bardzo wietrznie, ziemia szybko wysycha.
Dorotko - ale mam tez posianą drugą partię, te też jeszcze nie wyszły.
Ale spokojnie czekam, aż pojawią się kiełki.
Ciemiernika okryłam bo miał ogromniaste pąki już na jesieni, bałam się że przemarzną.
Dzisiaj już jest bez osłony, bo sam ją sobie zdjął z głowy, stoi już prawie na baczność.
Balkonik też zaczyna robić się powolutku zielony.
Wysprzątany, może przyjmować doniczki z kłami cebulowych.


Chcę, żeby się mocniej rozkrzewiły.
Niektóre mają tylko po jednym lub dwa grube pędy a to za mało jak dla mnie.
Zobaczymy czy dają się sprowokować do wypuszczenia następnych.
Wiatr znowu nieżle hula, więc przerwa w pracach ogrodowych, ale wzięłam się za balkonik.
Aniu 77 - masz rację, nie wygląda to żle.
Chociaż obawiałam się 20 stopniowych mrozów, ale ostatecznie wszystko będzie jasne za miesiąc.
Z sianiem się nie spóżniłaś, wszystko jest na czasie.

Geniu - no proszę, może bardziej zainteresuje się ogrodnictwem.

Wspólne prace ogrodowe i wsparcie ze strony M-ka to jest coś.
Pozdrowienia dla Mariana, wyślę jak tylko da oznaki życia.
Sebastian - to niezbyt duży krzew gdzieś około 1m wzrostu i tyleż szerokości.
Z lasu raczej nie wynoś, bo są pod ścisłą ochroną , ale są w ogrodnikach.
Jest też o białych kwiatach ale nieco wrażliwszy na mróz.
Mam tylko taką fotkę.

Przebiśniegi dodam do przesyłki.

Florianie - no zobacz, to się nieżle złożyło.

Zatoczyła koło i wróciła do Cieszyna.
Jest ciepło ale bardzo wietrznie, ziemia szybko wysycha.
Dorotko - ale mam tez posianą drugą partię, te też jeszcze nie wyszły.
Ale spokojnie czekam, aż pojawią się kiełki.
Ciemiernika okryłam bo miał ogromniaste pąki już na jesieni, bałam się że przemarzną.
Dzisiaj już jest bez osłony, bo sam ją sobie zdjął z głowy, stoi już prawie na baczność.
Balkonik też zaczyna robić się powolutku zielony.
Wysprzątany, może przyjmować doniczki z kłami cebulowych.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11748
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażynko u mnie na balkonie w donicy też coraz więcej nosów 

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażynko czytam, że róże masz już przycięte to może i ja to zrobię , tak brzydko badyle przemrożone wyglądają, a jak pozdejmuję kopczyki to je popoprawiam jeszcze raz sekatorem.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11635
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Witaj Grażynko!
Zauważyłam, że wątek masz już otwarty więc śpieszę z wizytą i zaznaczeniem swojej obecności!
Widzę, że rozpoczęłaś już ogrodową działalność to się chwali!
Ja jeszcze się nie rozkręciłam
po zimie ...Ale powoli przymierzam się... 


Zauważyłam, że wątek masz już otwarty więc śpieszę z wizytą i zaznaczeniem swojej obecności!

Widzę, że rozpoczęłaś już ogrodową działalność to się chwali!




Re: Bez chemii w kogrobuszu
Ja się ciągle nad żylistkiem zastanawiam, cały czas mi się kojarzy, że chciałem, bo u kogoś widziałem
To powiedz jeszcze-jakie stanowisko ma i czy dużo podlewasz?

To powiedz jeszcze-jakie stanowisko ma i czy dużo podlewasz?
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażynko, u Ciebie co roku wiosna z wyprzedzeniem a i Ty błyskawicznie rozpoczęłaś nowy sezon w ogrodzie.
U mnie pomidory dopiero co posiane a Ty już je rozpikowałaś i takie masz wszystko zadbane i dorodne.
Cieszę się że siły i zdrowie Ci dopisują a ogród dodaje energii do działania.
Obfitości ogrodowych na cały sezon życzę i serdeczności zostawiam.



U mnie pomidory dopiero co posiane a Ty już je rozpikowałaś i takie masz wszystko zadbane i dorodne.


Cieszę się że siły i zdrowie Ci dopisują a ogród dodaje energii do działania.

Obfitości ogrodowych na cały sezon życzę i serdeczności zostawiam.




- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Dzisiaj znów przyglądałam się różom niestety w większości krzewów potwierdza się krótkie cięcie i te myślę ,że wyjdzie im to na zdrowie.Na balkoniku za chwilkę zakwitną tulipanki i nie tylko 
