Mój rodendron...
Re: Mój rodendron...
Tu masz rację, zawsze trzeba patrzeć na czysty składnik, który nas interesuje, większość osób nie patrzy na to, a co z tym idzie źle obliczają dawki, też jestem takiego zdania - lepiej parę groszy dokładać niż kilkadziesiąt zł na drzewka wydać.