Magiczny Ogród EWY
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Tylko dwa, ale jakie śliczne! Podziwiałam z moją córką Urwisa, był taki piękny. Naszego spaniela Agata, a właściwie Gagatka/ straszny urwis/ wzięłyśmy ze schroniska.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ewo, właśnie ta miłość liczy się najbardziej :PEWA K pisze:tak, mam psiaki ... no bez przesady, TYLKO 2![]()
i jak pewnie zauważyłaś mają one kwiatowe imionai nazwa hodowli też nie jest przypadkowa. Chociaż słowo hodowla -to chyba brzmi dziwnie w moim przypadku,jest trochę nietypowa. Mało szczeniąt, mało psów, mało miotów... za to duuuużo psiej miłości, kwiatów i innych stworków.
A że "tylko" dwa pieski to tym więcej miłości można im dać...nie lubię wielkich hodowli z masą psów, to mi się z fabryczką kojarzy



Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- EWA K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 490
- Od: 17 sty 2008, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
- Kontakt:
wielkie dzięki za ciepłe słowa w ten zimny dzień
ale dziewczyny! o pieskach nie mogę tu rozmawiać, bo byłoby to nietaktem w stosunku do forumowiczów zainteresowanych głównie tematem roślin.
admin w końcu nam to przypomni
i pokaże ;:78
jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś interesującego o pieskach to zapraszam na forum:
http://www.little-star.strefa.pl/forum.php
( tam też bywam
)
ale może jeszcze tylko powiem coś, co mnie usprawiedliwi - bo właśnie przez moje psy mam w domu orchidee.
Na początku pisałam, że chorobą storczykową zaraziła mnie koleżanka z Wrocławia.
Ona ma też takie psy jak ja, a byłam u niej wtedy z moją sunią w celach matrymonialnych
A ja po powrocie do domu zaczęłam rozglądać się za pięknymi storczykami... z tego miotu 2 szczenięta otrzymały kwiatowe imiona.
... chyba coś w tym musi być !

ale dziewczyny! o pieskach nie mogę tu rozmawiać, bo byłoby to nietaktem w stosunku do forumowiczów zainteresowanych głównie tematem roślin.
admin w końcu nam to przypomni

jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś interesującego o pieskach to zapraszam na forum:
http://www.little-star.strefa.pl/forum.php
( tam też bywam

ale może jeszcze tylko powiem coś, co mnie usprawiedliwi - bo właśnie przez moje psy mam w domu orchidee.
Na początku pisałam, że chorobą storczykową zaraziła mnie koleżanka z Wrocławia.
Ona ma też takie psy jak ja, a byłam u niej wtedy z moją sunią w celach matrymonialnych

... chyba coś w tym musi być !

- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Ewuniu, mamy na Forum wątek o psach i kotach, więc głównie tam pokazujemy swoje " pociechy". Czasami w ogrodach, też co nieco przemycamy!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- EWA K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 490
- Od: 17 sty 2008, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
- Kontakt:
odwiedziłam wątek psi, ale sheltie tam nie znalazłam - chyba będę pierwsza
dzisiaj dodam jeszcze jednego swojego różowego falenopsiska.
Bardzo trudno było mi zrobić zdjęcie - pogoda fatalna, ciemno i szaro
przy lampie błyskowej kolor sie zmienia i jest rozjaśniony, ale co robić
a kwiatek wygląda tak:


w naturze jest nieco ciemniejszy, w dzień wpada odrobinę w czerwień. Gdy się rozwijał był zdecydowanie ciemny. Przyjechał ze mną z Częstochowy 2 miesiące temu i jak widać podróż zniósł dobrze

dzisiaj dodam jeszcze jednego swojego różowego falenopsiska.
Bardzo trudno było mi zrobić zdjęcie - pogoda fatalna, ciemno i szaro

przy lampie błyskowej kolor sie zmienia i jest rozjaśniony, ale co robić
a kwiatek wygląda tak:


w naturze jest nieco ciemniejszy, w dzień wpada odrobinę w czerwień. Gdy się rozwijał był zdecydowanie ciemny. Przyjechał ze mną z Częstochowy 2 miesiące temu i jak widać podróż zniósł dobrze

- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Ewuniu, jest podobny do mojego, tego czerwonego. Przy lampie błyskowej mój też miał taki odcień.
W świetle dziennym pięknie wyglądają.
W świetle dziennym pięknie wyglądają.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ewo, falenopsis cudny :P :P
Brakuje mi w mojej "kolekcji" takiego ciemnego, czas się rozejrzeć
P.S. Czy jakaś dobra dusza mogłaby mi podać linka do psiego wątku
Bo albo źle szukam, albo jestem ślepa 
Brakuje mi w mojej "kolekcji" takiego ciemnego, czas się rozejrzeć

P.S. Czy jakaś dobra dusza mogłaby mi podać linka do psiego wątku


Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
Bardzo proszęEWA K pisze:póki co, zapraszam na stronę >>> http://www.magicznyogrod.republika.pl/mo.html
tam jest galeria poświęcona moim ogrodom, zdjęć może nie tak dużo, ale troszkę da się zobaczyć


- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki
ale z tego co zrozumiałam jest na tym forum jakiś wątek tylko naszym czworonogom poświęcony
jakoś nie mogę się do niego dokopać...no albo źle coś zrozumiałam

ale z tego co zrozumiałam jest na tym forum jakiś wątek tylko naszym czworonogom poświęcony

jakoś nie mogę się do niego dokopać...no albo źle coś zrozumiałam

Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa


widać jeszcze muszę trochę pomyszkować na tym forum bo duuuuużo tu ciekawych tematów :P
Dzięki wielkie

Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- EWA K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 490
- Od: 17 sty 2008, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
- Kontakt:
nezko... jeszcze troszkę zdjęć mam w zanadrzu
Guciu Twój jest jednak bardziej wiśniowy, a mój bardziej buraczkowy mówiąc trywialnie, bo te określenia jakoś mi nie pasuja do orchidei, ale najprościej jest mi to tak określić, a ponieważ jestem teraz pewna, że to Twój -to taki sam jak u mojej koleżanki Marysi, to widzę tę różnicę. Jak znajdę zdjęcie, które robiłam u Marysi -to Ci pokażę, ale muszę poszperać

Guciu Twój jest jednak bardziej wiśniowy, a mój bardziej buraczkowy mówiąc trywialnie, bo te określenia jakoś mi nie pasuja do orchidei, ale najprościej jest mi to tak określić, a ponieważ jestem teraz pewna, że to Twój -to taki sam jak u mojej koleżanki Marysi, to widzę tę różnicę. Jak znajdę zdjęcie, które robiłam u Marysi -to Ci pokażę, ale muszę poszperać
