Wilczomlecz lśniący,okazały ( Euphorbia millii ) dyskusje,identyfikacja

Rośliny doniczkowe
Grzdyl

Re: Co zrobić z moim wilczomleczem? Jest mocno skromny..

Post »

Najlepiej do obcięcia użyć ostrego sekatora. Po ucięciu z ran intensywnie wydobywać się będzie mleczny sok. Uwaga, jest on trujący. Zanurzenie pędu w wodzi spowalnia jego wypływ. Gdy sok przestane wypływać, przed wsadzeniem pędu do ziemi musisz poczekać aż miejsce cięcia zaschnie. Zapobiega to rozwojowi chorób grzybowych. Możesz posypać też ranę sproszkowanym węglem drzewnym (takim z grilla). Gałązka może bez problemu leżeć bez szkody dla niej nawet kilkanaście dni. Ukorzeniacz przydaje się, lecz i bez niego sadzonka łatwo się ukorzenia. Podłoże do ukorzeniania musi być mineralne, przepuszczalne i nie może być zbyt mokre.
Wilczomlecz (ukorzeniony) najlepiej się czuje w mieszance ziemi do kaktusów (od biedy może być uniwersalna) i drobnego żwirku np. akwarystycznego. Jest to sukulent, więc nie lubi gdy wilgoć w podłożu utrzymuje się zbyt długo. Powodzenia.
Awatar użytkownika
Alima2
1000p
1000p
Posty: 1498
Od: 16 sie 2009, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Na pomoc- wilczomlecz brązowieje

Post »

Nie wiem co robić..
W ubiegłym tygodniu przesadziłam wilczomlecze ( do ziemi wg Waszych rad- najpierw drenaż z żwirku,potem ziemię 1:1 wymieszałam z piaskiem. Nie podlewałam postawiłam na wschodnią ścianę.
Obrazek
Dzisdiaj minął tydzień i mam bardzo przykra niespodziankę. Moje kwiaty zaczynają brązowieć. Nie wiem czy to jakieś choróbsko(grzyb) czy podwórko im szkodzi czy tez coś innego.
Obrazek
Obrazek
Co robić ?? Czy ratuje rośliny ?Bardzo proszę o pomoc...
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Na pomoc- wilczomlecz brązowieje

Post »

Widzę, że roślina stoi w pełnym słońcu, a to już źle.
Powinnaś najpierw postawić go na kilka dni w cieniu, dopiero stopniowo po np. tygodniu zacząć przyzwyczajać do słońca.
Jak dla mnie to malec się poparzył promieniami słonecznymi.
Jeżeli z drugiej strony wilczomlecz nie czernieje, to znaczy, ze człon uległ poparzeniu.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
Alima2
1000p
1000p
Posty: 1498
Od: 16 sie 2009, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Na pomoc- wilczomlecz brązowieje

Post »

Bardzo dziękuję- czyli natychmiast zmienić miejsce.....
Doradźcie proszę- jak ja ratować ? Czy te plamy cofną się ? Czy to jest tylko oparzenie ( w tym tygodniu nie było ostrego słońca) w miejscu gdzie stoją od 11,30 jest już cień !!!
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Na pomoc- wilczomlecz brązowieje

Post »

Zetnij jak poniżej zaznaczyłem, rana sama zaschnie, poparzyło go strasznie, do tego podłoże w glinianej doniczce jest zapewne zbyt mokre w głębi doniczki. Zabierz z bezpośredniego słońca. :wink:

Obrazek
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Na pomoc- wilczomlecz brązowieje

Post »

To, że słońca nie widać nie oznacza, ze go nie ma.
Możesz ściąć tak jak poradził Ci Czarodziej.
Bo ten kolor to do zieleni Ci już nie powróci :lol:
I na razie postawic go w cieniu, następnym razem będziesz pamiętać, że roślin nie wystawia się bezpośrednio po wyciągnięciu z mieszkania na słońce.
Chyba, ze wcześniej stały już w słońcu.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
Alima2
1000p
1000p
Posty: 1498
Od: 16 sie 2009, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Na pomoc- wilczomlecz brązowieje

Post »

Witam

Andreasie wszystko wykonałam -zgodnie z instrukcją- bardzo dziękuję
Teraz wygląda to tak :

Obrazek
Czarodzieju- zajrzyj proszę na odrosty - niestety tez je poparzyłam . Czy tez je odciąć ?
Co zrobić z odciętym czubkiem- sok już z niego szedł- czy mogę posadzić ? Będzie coś z tego ????
Obrazek
Na dzień dzisiejszy mają takie miejsce- zacienione dużą psianką .
Obrazek

Co do przelania- to raczej ma odpowiednie warunki. Sprawdzam bardzo dokładnie przed każdym użyciem wody.
Majorek- oj ,te lekcje zapamiętam do końca życia....
No właśnie- zobacz stały pod oknem ,które jest ich miejscem w moim domu- nie chciałam im zmieniać strony. Stoją na wschodnim tarasie- gdzie o 11,30 nie ma już słońca.
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Na pomoc- wilczomlecz brązowieje

Post »

Śmieszny nick
Majorekoj...
:lol: 3 razy czytałem i nie umiałem bez błędu fleksyjnego to przeczytać.
Co do samych wilczomleczy, przyzwyczaiły się do starych warunków, gdzie pod oknem był jednak cień.
Potem rzuciłaś je "na głębokie wody" i "się sparzył". Bywa :) uczymy się na błędach.
Co do odrostów zostaw je na razie, zobaczymy jak mocno ściemnieją, jeżeli będzie brzydko wyglądać utniesz.
pozdrawiam.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
Alima2
1000p
1000p
Posty: 1498
Od: 16 sie 2009, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Na pomoc- wilczomlecz brązowieje

Post »

Masz rację- strasznie mi ich żal.
Powiem szczerze- wyglądają brzydko. Tylko czy całą roślinę kaleczyć- w tym samym czasie? Rana po cięciu góry wygląda już całkiem przyzwoicie- zasklepia się. Chyba faktycznie poczekam.
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Na pomoc- wilczomlecz brązowieje

Post »

Moim zdaniem na razie zostaw, bo jak byś teraz ucięła to zostawisz tylko jeden pałąk, a to może osłabić roślinę,
pozdrawiam.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
Alima2
1000p
1000p
Posty: 1498
Od: 16 sie 2009, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Na pomoc- wilczomlecz brązowieje

Post »

Tak się zastanawiam- czy oprócz brzydkiego wyglądu- te oparzenia szkodzą roślinie ? Zahamują jej wzrost ? A już nie daj Boże spowodują zamieranie ??
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Na pomoc- wilczomlecz brązowieje

Post »

Mogą zaszkodzić ale wszystko zależy jak daleko to poszło i na ile poradzi sobie roślina. :wink:
Awatar użytkownika
Alima2
1000p
1000p
Posty: 1498
Od: 16 sie 2009, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Na pomoc- wilczomlecz brązowieje

Post »

Na razie wygląda dosyć dobrze.Widać bardzo odpowiada jej zacienienie.

---3 lip 2010, o 19:57 ---

Jak często podlewacie wilczomlecza ?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Na pomoc- wilczomlecz brązowieje

Post »

Rzadko to sukulent. Ja podlewam tak jak grubosze, co tydzień, czasem co niecałe dwa.
Zależy od temperatury w jakiej się znajduje i od stanowiska, oraz tego jak szybko podłoże wysycha.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
Alima2
1000p
1000p
Posty: 1498
Od: 16 sie 2009, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Na pomoc- wilczomlecz brązowieje

Post »

Dziękuję- ja podlewam nie wielką ilością co 10 dni. Ciągle wydaje mi się,że są za chude- co zrobić??/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”