Już?
Chyba dopiero...rok czekania na kwiat siewki, to dość długi czas.
One mają te pączki od... stycznia. Zatrzymały się w rozwoju. Przy przesadzaniu widziałam duże kłącza już w podłożu, zatem myślę, że roślina, zamiast zakwitnąć postanowiła siły uruchomić do powiększenia kłączy.
Teraz, mam nadzieję, że zakwitną, wnet.
To pierwsze moje siewki smithianthy i jeszcze nie do końca wiem, jak ich proces rozwoju, wygląda. Chciałabym bardzo, by już wreszcie zakwitły.
---28 maja 2017, o 15:56----
Nie ma ruchu w tym wątku?
Przecież tyle Osób ma smithianthy.
Rosną już Wam, po zimie? Macie pączki i kwiaty?
Moje smithianthy ładnie rosną i wybarwiają pięknie liście.
Na zdjęciu zbiorówka, od lewej: żółta, pomarańczowa, czerwona i odmiana Sunny Day.
