Kolejna galeria storczyków

[marta_N]

Piękny!!! Gratuluje i cieszę się, że mam malutki udział w Twojej radości. Co do zapytania...wygląda mi to na pęd

[Sandersk]

Piękny!!! Gratuluje i cieszę się, że mam malutki udział w Twojej radości. Co do zapytania...wygląda mi to na pęd

Wcale nie taki mały, to przecież aż 50% moich zbiorów.
Co z niego wyrasta- czas pokaże. Jeśli to korzeń to i tak płakać nie będę, zdobycie phalaenopsis(a) z dwoma pędami i w tak okazyjnej cenie (24,99) jest prawie niemożliwe w mojej okolicy. W dodatku wygląda zdecydowanie lepiej niż półminiaturka, multiflora z pierwszych zdjęć w tym wątku.

[marta_N]

Ani się obejrzysz, kwiatuchów zacznie przybywać...i przybywać. Ja dziś poleciałam po zielonkawego z wątpliwą co prawda dość tą zielenią, ale i tak pięknie się wkomponował w mój parapet. Ty zapewne też tego kupiłaś, a co najmniej ze 2 chodzą ci jeszcze po głowie

[Sandersk]

Właśnie już boję się tej chwili, gdy braknie mi parapetu, właśnie dla tego też planuję trzymać się, w miarę możliwości, swojej prywatnej listy, także po głowie "chodzi" mi w tej chwili przynajmniej pięć kolejnych egzemplarzy ;). Chyba jeszcze opary zdrowego rozsądku powstrzymują mnie od zapełnienia ostatniego wolnego miejsca nowymi Phalaenopsisami, jednak wolę się nieco wstrzymać i nabrać doświadczenia, by na starcie i przez jakieś głupie potknięcia nie stracić tego, co mam.

Kwiaty mojego, nowego egzemplarza bardziej wpadają jednak w żółty i niezbyt intensywny kolor. Oczywiście jest to nieoznakowana hybryda ale szukając podobieństwa między innymi widzę, że jest ekstremalnie blisko Phal. o handlowej nazwie Sorrento.

[marta_N]

Ja mam podobnego(jego fotka jest na pierwszej stronie mojego wątku ) porównując wychodziłoby, że Twój jest bardziej Sorrento, mój ma drobniejsze kwiatki, więcej różowych kropeczek przy warżce i sama warżka jest mniej czerwona.

[Sandersk]

Koniec zdrowego rozsądku w czystej formie.
Od dawna marzyła mi się roślina kwitnąca na zielono, a wraz z drążeniem tematów o hybrydah Phal okazało się, że taki kolor nie występuje naturalnie. Widząc dzisiaj w Tesco dorodne, trzypędowe Dendrobium Phalaenopsis w typie Anna Green nie było się nad czym zastanawiać.

Spokoju jednak mi nie daje wygląd korzeni oraz podłoże, w jakim rośnie. Czytam i czytam, ale nie mam wciąż jednoznacznych odpowiedzi, może akurat przejdzie tutaj ktoś, kto ma doświadczenie z uprawą tych roślin- jakie podłoże dla Dendrobium Phalaenopsis jest prawidłowe?

W moim przypadku jest drobna mieszanka, którą trudno mi jednoznacznie określić.. rozłożona kora, próchnica, domieszka włókna kokosowego i...ziemi? Zdecydowanie nie wygląda ono na przewiewne jak to, które spotykane jest w Phalaenopsisach.

[Sandersk]

Wspomniana nowość:



Oby pozwolił mi się cieszyć swoim kwitnieniem dłużej, niż dwa dni...

[miss_patrycja]

Ale śliczność! Ten kolorek chyba ostatnio mnie prześladuje, może to coś znaczy Też trzymam kciuki, żebyś cieszyła się jak najdłużej z jego kwiatów.

[marta_N]

łooooooo Boski kolor !!! Piękny, gratuluję zakupu

[Sandersk]

Dzięki marta_N i miss_patrycja
Mam nadzieję, że uda mi się odpowiednio zaopiekować tą "bambusową tyczką" (to doskonale podsumowuje moją wiedzę na temat ciepłolubnych storczyków typu Dendrobium). Jeśli ktoś jest zainteresowany to przypomnę, że mój egzemplarz pochodzi ze świeżej dostawy z Tesco, a wybór był niesamowity, również z innych gatunków.
Moje dendrobium musiało zostać przesadzone, początkowo w planach było jedynie zmiana doniczki na przeźroczystą, ale jednak nie obyło się bez inspekcji podłoża:





Polecam więc przyjrzeć się w czym rośnie roślina i czy przypadkiem nie zabraliście takich pasażerów na gapę. Nie wiem czy to była dobra decyzja, ale "stare" podłoże ze zdjęcia wyżej zostało wykorzystane ponownie, mam nadzieję, że udało mi się je całkowicie oczyścić ze ślimaków, a na dnie nowej doniczki jest teraz około 2 centymetrowa warstwa keramzytu.

[marta_N]

A można wiedzieć jak cenowo to wygląda?

[Sandersk]

Jasne!
Phalaenopsisy były za 18,99zł, ale wybór był mizerny.
Wszystko inne natomiast za 19,99 zł.
Z tego co kojarzę z nazwy i z wyglądu dostępne były Dendrobia Nobile (białe i fioletowe), Dendrobia Phalaenopsis w wielu (ale raczej podstawowych) wariantach kolorystycznych, Cambrie z prawie czarnymi, woskowymi kwiatami oraz inne, pomarańczowo-brunatne, Onicidium z malutkimi kwiatkami, ale za to w ilościach sięgających setki, pomarańczowe, żółte i pstrokate storczyki Brassia (najprawdopodobniej), i kilka, o nazwach których nie mam pojęcia. Całkiem możliwe, że były to miltonie.

[Sandersk]

Kilka zdjęć z okazji podlewania:








Kwitnienie sklepowe, z czego większość pąków rozwinęła się u mnie. Okno północne, kwiat jest u mnie od miesiąca.
Niestety, nie potrafię zrozumieć potrzeb mojego nowego dendrobium

[miss_patrycja]

Śliczny okaz i bardzo efektowne kwitnienie. Może po prostu potrzebuje więcej czasu na zaaklimatyzowanie się, chociaż na moje oko wszystko mu się podoba, bo wygląda ładnie

[Sandersk]

Śliczny okaz i bardzo efektowne kwitnienie. Może po prostu potrzebuje więcej czasu na zaaklimatyzowanie się, chociaż na moje oko wszystko mu się podoba, bo wygląda ładnie

Dzięki Patrycjo!
Ta średniej wysokości multiflora radzi sobie dobrze, chociaż widzę, że szykuje się do zrzucenia następnych, malutkich listków, co u hybryd Phalaenopsis nie wróży najlepiej. Jenak oba wyrastają z samego dołu trzonu, więc wnioskuję, że pomimo swoich rozmiarów są to najstarsze liście. Poza tym każdy z nich był mocno okaleczony.

A moje problemy ze zrozumieniem dotyczyły tego zielonego dendrobium Anna Green