Papryka do gruntu. Część 6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Czy można uprawiać paprykę po papryce w gruncie. Tak uprawiam pomidory, ale nie wiem czy z papryką tak można.
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Myślę że można.
U mnie w tunelu już 3 sezony była w tym samym miejscu i nie zauważyłam, żeby jej (papryce) to przeszkadzało :D
Pozdrawiam, Marta.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Ika dziękuję, to dobra wiadomość, bo mam tylko jedno miejsce dla niej, słoneczne i zaciszne, w ubiegłym sezonie tam rosły.
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Ja myślę, że nie można zapomnieć o żyzności gleby np Rosahumusem, odżywianiu warzyw np kompostem lub innymi nawozami i będą super rosły ;:138
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Szukając w internecie informacji nt zmianowania w uprawie papryki, niestety dostajemy dwa wyniki; że można ją sadzić po sobie i że nie można.
Papryka nie jest wrażliwa na przedplon, można ją uprawiać po większości roślin warzywnych. Jednak nie jest wskazana jej uprawa rok po roku na tej samej kwaterze ze względu na ryzyko nagromadzenia się w glebie patogenów dla niej szkodliwych. Stwierdzono również, że papryka pozostawia w glebie substancje hamujące jej wzrost, tzw. inhibitory wzrostu. Z tego względu na tym samym stanowisku powinna być uprawiana co 3-4 lata, więc stosowanie zmianowania jest dla niej korzystne.

Zmianowanie ze względu na wymagania pokarmowe roślin: ma wysokie wymagania pokarmowe, uprawiamy ją więc po warzywach o średnich wymaganiach pokarmowych.
Zmianowanie według pokrewieństwa roślin: papryka należy do rodziny psiankowatych, nie sadzimy jej wiec na stanowisku po innych roślinach z tej rodziny.
Zmianowanie według podziału na rośliny korzeniowe, liściowe, kwiatowe, owocowe i nasienne: należy do roślin owocowych, sadzimy ją wiec na kwaterze po roślinach liściowych.


http://abc-ogrodnictwa.pl/warzywny-uprawa-papryka
Zmianowania nie wymagają: pomidor, papryka, bób, kukurydza cukrowa, możemy z powodzeniem uprawiać je corocznie na tym samym stanowisku. Nie zaszkodzi im jednak, jeżeli znajdą się w płodozmianie.

https://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodn ... mianowanie
Ja co roku sadzę w innym miejscu, tak w razie czego, ale często czytam na forum, że niektórzy sadzą rok po roku i też jest ok. Widocznie wszystko zależy od uprawy, jeśli mieliśmy w ostatnim sezonie zdrowe rośliny i nic się nie działo, to pewnie można posadzić w tym samym miejscu znowu, trzeba tylko solidnie wzbogacić glebę. jeśli natomiast wystąpiły jakieś choroby czy grzybowe czy wirusowe - nie powinniśmy sadzić. Jest ryzyko, że nam się uprawa po prostu nie powiedzie.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Też się spotkałam z takimi skrajnymi informacjami, o których mówi Amanita i dlatego jestem w kropce. W sezonie '14 roku ZZ i inne bakteryjne skosiły mi pomidory w połowie sierpnia. Jedna wielka zgnilizna ogromnej ilości owoców i liści. Sprzątnęłam to dopiero ostatniego sierpnia, a w międzyczasie padały deszcze i wszystkie patogeny legalnie wsiąkały w glebę. Wiosną '15 roku znów sadziłam tam pomidory, ale z ciężkim sercem. Lato okazało się cudowne dla pomidorów, zbiory obfite do mrozów, bez żadnych chorób. Jakże wiele zależy od pogody. Zmianować mogę tylko w zakresie: pomidory - papryka i papryka - pomidory, a to chyba nie rozwiąże problemu. Ale ... z braku laku próbować trzeba, będę o jedno doświadczenie bogatsza.
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Jeśli jest tylko możliwość to lepiej stosować zmianowanie, a jak pojawiły się choroby, szczególnie mokra zgnilizna, to koniecznie. Z nawożeniem można sobie bez problemu poradzić z chorobami znacznie trudniej.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Nie pamiętam dokładnie ale ktoś kiedyś radził tu na FO odkażanie dołków pod psiankowate nadmanganianem potasu KMnO?, aby zapobiegać chorobom bakteryjnym i grzybowym przy sadzeniu tych samych gatunków w tym samym miejscu. Próbowałam to znaleźć ale nie znalazłam.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
rafik5678
500p
500p
Posty: 680
Od: 15 wrz 2012, o 21:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Witam :wit
Pomóżcie mi. ;:145 Mam do wyboru 3 odmiany papryki: 'Roberta F1', 'Robertina' i 'Caryca F1' muszę wybrać dwie odmiany tylko które? Pomóżcie. ;:65
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
  • "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
    Helen Mirren
podjadek
200p
200p
Posty: 456
Od: 16 cze 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Pierwsza i trzecia :D
Awatar użytkownika
rafik5678
500p
500p
Posty: 680
Od: 15 wrz 2012, o 21:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

podjadek 'Robertiny' nie polecasz? ;:185
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
  • "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
    Helen Mirren
podjadek
200p
200p
Posty: 456
Od: 16 cze 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Polecam te dwie. Miałem w gruncie, u mnie się sprawdziły dlatego polecam.
Robertiny nie miałem.
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1564
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Miałam Robertę i Robertinę. Obie dobre, ale lepsza Roberta :lol:
Kasia
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

A jakie jest wasze zdanie na temat Yolo Wonder oraz Ożarowskiej? Jak rosły u Was? u mnie w 2014 dobrze, mam nadzieję że w tym roku również zdążę zebrać zbiory przed mrozami.
Aneta Ka
50p
50p
Posty: 95
Od: 5 sty 2016, o 15:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ile de France

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Ja swoje papryki na jesieni wykopałam i posadziłam do doniczek,stoją w salonie przy balkonowych drzwiach i mają się dobrze, nawet kwitną i owocuą. W maju pójdą z powrotem na grządki
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”