MARYSIU Amelcia to nasze oczko w głowie i jest coraz ładniejsza .W takiej fazie rozwoju dzieci są najcudowniejsze
EWUNIU rzeczywiście mróz przyszedł dzisiaj było -8 i nawet w ogródku zaczęły urzędować nornice czy jakieś inne gady .Dziura była w miejscu gdzie posadziłam mnóstwo cebulowych Nie wiem co ta moja Agacia robi w ogródku jak myszowate sobie buszują
BEATKO te gwiazdeczki to najprostsza rzecz tak jak serduszka .Wianki czy choinki to juz trochę więcej nerwów mnie kosztowały To fotki z 27 grudnia dzisiaj nawet nie zaglądałam tam
Jadziu twój kardynałek taki ukwiecony jakby to koniec lata był a nie zima.
Elżbietka też wygląda super.
Teraz pewno wszystko zwarzone mrozem.
Do siego roku.
Witaj Jadziu w nowym wątku.
Amelka to najśliczniejszy kwiatuszek na forum i niech się zdrowo chowa prababciu. Kochana różyczki zastygły i możesz jeszcze je podziwiać choć pewnie niezbyt długo bo idzie zima ....pora na robótki ręczna.
Elizabetka pisze:Witaj Jadziu w nowym wątku.
bo idzie zima ....pora na robótki ręczna.
ELUSIA rzeczywiście wciąż cosik dłubię bo jak tak siedzieć bez roboty .Mam przecież niespokojne ręce
MARYSIU oczywiście te róże są z 27 grudnia .Oczywiście ,ze butki też babcia robiła przecież gdybym nie miała zajętych rąk nudno byłoby mi, a tak wciąż mam zajęcie .Trzeba teraz podgonić roboty bo z tego co Amerykanie piszą sezon zacznie się wcześnie http://pogoda.wp.pl/gid,18071305,img,18 ... leria.html .Pożyjemy zobaczymy
GRAŻYNKO Cardinal w tym roku zaszalał na całego .To tylko jedna łodyga z pąkami jest także i druga równie ukwiecona.To samo z Elżbietką nawet u Fresji tak zdrowiutki kwiat był. Jutro obadam jak wygląda w ogródku
ŻYCZĘ WSZYSTKIM ODWIEDZAJĄCYM SZAMPAŃSKIEJ ZABAWY ORAZ ZDROWIA ,OBFITYCH PLONÓW, BRAKU SZKODNIKÓW I NIECH PODLEWANIE BĘDZIE TYLKO Z NIEBA A ROŚLINY CIESZĄ NASZE OCZY
MARYSIU niestety to ta bosonoga ,bo przecież jak po dywanie stąpać w obuwiu pełny luzik Tobie również szampańskiej zabawy i oby nam się darzyło w naszych ogródkach
Irenko jesteś niemożliwa przecież ja taka niefotogeniczna jestem lecz na tej fotce jeszcze jako tako wyglądam
Jadzieńko - wpadam , aby życzyć Tobie i Twojej Rodzince samych pięknych chwil w Nowym Roku , w zdrowiu , miłości i wszelkiej pomyślności . Niech rośliny oczy cieszą , a nornice idą precz , by robactwo wymroziło , by nam z nieba pokropiło , by susze nas omijały , by nam plony się udały .
Cudna Rodzinka , a Amelcia - prześlicznym Kwiatuszkiem w Sercu Prababci . Frywolitkowe ozdoby , jak i wianek z wikliny papierowej super - zresztą jak zawsze - ciągle masz czymś ręce i myśli zajęte .
Pozdrawiam bardzo serdecznie ... powolutku powracająca do życia forumowego
Jadziu, melduję się w nowym wątku i na początek Nowego 2016 Roku życzę ci samych radosnych chwil i wszelkiej pomyślności w każdej dziedzinie życia
Współczuję dziur Nie wiem nawet jakie są sposoby walki z tymi pieronami...
Róże jak zawsze cudowne
WITAM WSZYSTKICH W nowym sezonie 2016 Mroźno jak diabli, bez pierzynki to i biedne te nasze roślinki Martwią mnie nowo posadzone róże jak przeżyją, na dodatek pokazały się te zołzy myszowate a mają w czym wybierać
ELWI cieszę się ,że wreszcie pojawiłaś sie na forum.Nigdy nie miałam kłopotu z myszowatymi nie wiem co spowodowało ,że się pojawiły i to w miejscu gdzie posadziłam cebulki.Oczywiście nie wszystkie tylko część, którą kupiłam jesienią
JOASIU miło Cię znów gościć .Mam nadzieję ,ze będziesz się częściej pokazywać w imieniu Amelci
JAGÓDKO też wreszcie pojawiłaś się wśród nas i dziękuję za wspaniałe życzenia Ręce zawsze muszą być zajęte a teraz w szczególności mam dla kogo tworzyć.Ostatnio zrobiłam czapeczkę dla małej teraz zabieram się za szydełkowe sukienki .Na lato będą w sam raz. No bo jeśli zacznie się sezon to już nie będzie czasu na tworzenie
ANUSIU dziękuje to wnuk ze swoją żoną i malusią prawnusią Amelką
IRENKO wtedy jeszcze byliśmy piękni i młodzi