Mój ogród wśród łąk część 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Brama otwarta zachęca do odwiedzin, a więc wpadłam na kawkę. Fajnie, że znów zapraszasz. ;:3
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7191
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

:wit
I pozamiatane....czyli przyszedł mróz i zabrał mi kolor w ogrodzie.Dzisiejszy poranny obchód odbył się w promieniach słońca i przy akompaniamencie skrzypiącej trawy. I do tego muszę się już przez najbliższy czas przyzwyczaić. Lubię jesień za kolory, smaki, za ciszę w naturze, i za wiele innych fajnych spraw, ale mróz o wiele za szybko do mnie podesłali. Jeszcze chryzantemy w pączkach ( czy zakwitną?), jeszcze klony nie pokazały swoich kolorów, winobluszcz nie rozwinął do końca swoich pięknych barw.


Dorotko - U mnie i kret i nornica. Wygrałam pełen pakiet :wink: Ale czosnek posadzony w okolicach cebul odstrasza te małe i niedobre myszopodobne. Ja jeszcze, z uporem maniaka wciskam do każdej dziureczki napotkanej po drodze w ogrodzie sierść zwierząt.Czy działa? Mam nadzieję ;:224 Podziwiam za ilość cebul wetkniętych w ziemię ;:333

Monia - Ja nawet już nie wiem, czy się złościć, czy cieszyć, że się w końcu odezwałaś ;:79 Jak można zostawić na tak długo koleżanki? No jak? Nie raz sobie myślę co u Ciebie, i mam nadzieję, że to tylko chwilowe zmęczenie materiału ;:196 Wracaj kochana,bo tęsknię. I nie tylko ja, sądząc po wpisach w Twoim wątku. ;:303 ;:303

Aneczko - Cztery czereśnie poszły pod topór, ale posadziłam dwie inne w innym miejscu ogrodu. Jak na razie uraczyły mnie niewielką ilością owoców, jakby miały focha ;:218 Ja z dalii nie umiem zrezygnować. Muszę mieć i dalie i róże. Róże kocham, nie umiem przejść obojętnie, ale daliami też jestem oczarowana. Mają jeden mankament, że muszę je wykopywać, suszyć, kombinować z przechowaniem. Ale robię to co roku, bo zrobię wszystko dla widoku kwitnących dalii. Za rok będę się bardziej starała je podtuczyć złotem od konika :lol:

Ewka - Wpadaj kochana, kawka zawsze jest dla gości, gorzej z ciastem, ale damy radę :uszy Fajne,że pamiętasz.


A u mnie widoki prosto z horroru

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Coś tam jeszcze zostało z kwitnących. Odętki i astry mają w nosie takie przymrozki.

Obrazek

Obrazek

A rozchodniki biorą na klatę całe zło

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kończę sezon w warzywniaczku, przekopując złoto od Aramisa ;:215

Obrazek

Wesoła twórczość Małgosi :lol:

Obrazek

Obrazek


I na zakończenie moja ulubiona zupa w wersji przed ugotowaniem. Nie urosła w moim warzywniaczku, bo w tym roku wyjątkowa bieda z dyniami u mnie była. Zaledwie kilka ozdobnych się dorobiłam, ale bez szału.


Obrazek


Do napisania :wit
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Gosiu - zaciekawiła mnie informacja o włożonej w norki? dziury? kopce? sierści zwierząt. Pierwszy raz o czymś takim słyszę, a sierść mojemu psu wyłazi garściami i w domu mam jest w ilościach, których na pewno sobie nie życzę. Czy o taką sierść chodzi? Zauważyłam wczoraj, że kret pomylił drogę i zamiast do sąsiadów, u których gości od dłuższego czasu - przelazł do mnie.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7191
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Ewuś kiedyś wyczytałam, albo zasłyszałam i tak robię. Sierść moich kotów, psów wkładam do norek nornic :D . Dla kreta mam inną biologiczną broń....psie kupki :lol: Też gdzieś wyczytałam. ;:173
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu,
i ja z dyniowatymi miałam biedę tego roku.
Ledwo mi kilkanaście kabaczków urosło...
Wczorajszej nocy u mnie też ścięło część kwiatków.
Obcięłam więc badylki i już po bólu :)
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Witaj Małgosiu :wit
Korzystając z otwarcia nowego wątku wpiszę się i ja jako nowoodwiedzająca.
Na razie nie jestem zapoznana z Twoi ogrodem, ale już biegnę nadrobić poprzednie wątki aby zwiedzić i podziwiać Twoje włości ;:108 :tan

Pospacerowałam dziś w Twoim ogrodzie i nasunęły mi się dwa wnioski: sielsko, anielsko ;:167
Szczególnie podobają mi się u Ciebie dodatki, które umiesz wprowadzić do ogrodu delikatnie i ze smakiem ;:108
A wszelkiego rodzaju wianki na drzwi w zależności od pory roku zwalają z kolan. Co Ty z nimi potem robisz, masz tam jakiś składzik wiankowy? ;:198
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
AmeliaL
200p
200p
Posty: 307
Od: 23 maja 2013, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu jestem i ja :wit Mimo,że się nie wpisywałam to jednak zaglądałam do Ciebie co kilka dni :D

U mnie takie widoki z horroru były już 1 października ;:145
Pozdrawiam Amelia
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Ojej, jeszcze przed chwilą pięknie kwitły cynie, a tu już po nich :( Ale ,ze masz osobno białe, czerwone, ja mam mix :) Jakie piękne róże przy ścieżce, chyba nie zmarzły ? piękna twórczość z jabłuszek ;:138
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7191
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Zimno, zimno, coraz zimniej. Na południu kraju opady śniegu całkowicie mnie wytrąciły z jakiegoś porządku. A gdzie złota i polska jesień ja pytam? Ja nie chcę zimy, nie chcę śniegu, chcę spokojną jesień. Siedzę w domku, pod ciepłym kocykiem, kominek rozpalony, Zuza zasnęła po udanej wycieczce szkolnej ( ciekawa jestem kiedy się obudzi? :evil: ). A miałam plany na sadzenie cebulowych, jeszcze ich tyle zostało. A na jutro zapowiadają deszcze ze śniegiem....brr okropna pogoda, a ja opon nie zdążyłam jeszcze zmienić. Chociaż jak mawia mój teść, ludziom się w d....poprzewracało, bo kiedyś nie było zimowych ani letnich, tylko uniwersalne. :;230 I się jeździło. ;:224

Madzia - I ja posprzątałam badylki jednorocznych :D Ale dalie zostały, nie zdążyłam. Mam nadzieję, że karpom nic nie będzie ;:131 Dynie moje kochane na szczęście obrodziły u taty na działce. Na bieżąco konsumuję. Dzisiaj chyba dokończę dżem z dyni. Koleżanki nie mogą się doczekać.


Zuza - Bardzo mi miło, że wpadłaś do mnie. I jeszcze bardziej, że się podoba. A wianki, jak się znudzą dostają nowe życie, albo czekają na kogoś,komu się spodobają. Albo wiszą gdzieś w ogrodzie, aż ptaszki albo czas się nimi zajmie. Lubię wianki, a wokoło natura daje nam tyle materiału do ich wykonania, że żal nie korzystać ;:224


Amelko - Jak dobrze, że jesteś. I jeszcze z taką wspaniałą nowiną ;:215


Karolka - Białe cynie to aranżacja tegoroczna, a kolor mix różowy z ubiegłego roku. Róże po mrozie wyglądały beznadziejnie, obcięłam kwiatki.
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu,
nie martw się ochłodzeniem, ciepło wróci już niebawem.
No, może lato to już nie będzie, ale na te 12-14 stopni możemy raczej liczyć.
A i wilgoć się przyda.
Ja opon też nie zmieniłam - mam komplet z felgami, więc w najgorszym układzie przyjdzie mi jutro wstać pół godziny wcześniej.
A daliom nic nie będzie.
Moje już obcięte, ale również czekają na wykopanie.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42365
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu wpisuję się w nowej części pięknego ogrodu wśród łąk. Koniec sezonu przyszedł stanowczo za szybko :D
U mnie sierść i odchody nie dały dobrego rezultatu, teraz najlepiej spisuje się gnojówka z czarnego bzu. Tak uratowałam w tym sezonie karczochy, którym pewnie przez zimę nornice załatwią i tak system korzeniowy ;:222
Twórczość jak zwykle oryginalna ;:333
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu, dwa krety wykończył Karbid...pół lata zeszło na polowaniu...teraz jest spokój. Ciekawe jak długo nie będzie kopców ;:224 Czosnkami takie zwykłe dodawane do potraw, też rosną dookoła tulipanów, lilii...nornice nie lubią tego zapachu...hi,hi w tym roku koszyczek czosnków nakopałam, sezon ogórkowy został opędzony...na zimę zostaną posadzone nowe ząbki. O sierści nie słyszałam ;:185 próbowałam też w korytarze wsypywać cięte aksamitki bez nasienników...nornice w tym miejscu nie kopały tylko obok ;:124 Sposobów na walkę jest dużo ale są mało skuteczne :roll:
Awatar użytkownika
bejka1970
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2317
Od: 23 sty 2012, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgoś mijamy się w kilku zaprzyjaźnionych wątkach ale dopiero dziś podkusiło mnie ,żeby kliknąć w link :D pięknie u ciebie pomimo końcówki sezonu ,więc zaznaczam ścieżkę żeby zaglądać :D
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Witaj, Małgosiu!
Jak mi się podoba Twoja wesoła twórczość ;:oj.
Te wianki z jabłuszek są fantastyczne. To rajskie?
Bo ja wróciłam z Kaszub z torbą pełną takich jabłuszek, mam zamiar zakonserwować je w syropie.
Horror zmrożonych roślin dotknął chyba wszystkich, niektórych jeszcze przywalił śnieg :evil:.
Ale u Ciebie, w takiej ilości różnorodnych roślin, brak tych zmarzniętych nie umniejszy urody ogrodu.
Może tylko trochę uspokoi... ;:224.

;:196 Jagi
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7191
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

:wit
Wykopałam w końcu dalie. Aż 12 sztuk :lol: No, ale rozrosły się niektóre w dość spore i ciężkie karpy. Ciut się namęczyłam. I podpisałam królewny...w końcu. Teraz się suszą w domku ogrodnika, a potem w trociny i lulu. Jak dla mnie koniec sezonu i kropka.
Pogoda bura, szara, nijaka....słoneczko się schowało i zabrało energię. Miało padać, a ledwo pokropiło. Sucho jak pieprz :evil:

Madzia- Tobie wierzę ;:196 I czekam na te słoneczne, jesienne dni z niecierpliwością.

Marysiu - Odchody i inne specyfiki trzeba dawkować do oporu. Nie poddawać się. Do skutku. Ja już czasami z sił opadałam, już prawie miałam wyjść z białą chorągiewką, ale nie, nie dam się czarnemu małemu diabełkowi. I dalej podawałam specyfiki drażniące. A jeszcze ozdoby ogrodowe wątpliwej urody w postaci wiatraczków zrobionych z plastikowych butelek. W tym roku też się nie poddam ;:333

Aniu - W sumie kret jest pod ochroną, ale ja go nie lubię. Przepędzam non stop. Nie chcę używać chemii, bo przyznam się szczerze, że próbowałam i karbid, ale bez szans. Założył maskę p/gaz i działał dalej. Na szczęście on jest mięsożerny i raczej nie zje mi cebulek.
Przypomniałaś mi o ząbkach czosnku na nornice. Jutro idę powtykać :uszy

Beatko - Miło mi, że mnie odwiedziłaś. Zapraszam na pogaduchy o ogrodach. :wit

Jagoda - Wianuszki są z rajskich jabłuszek.Jak ciut uszczknę małym sprzymierzeńcom ich smakołyków,chyba mi podarują. Wiedzą, że Małgoś lubi takie gadżeciki. Dobry pomysł z zakonserwowaniem w cukrze ;:333

Do popisania :lol:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”