Hebe.Identyfikacja odmian
- agasta
 - Przyjaciel Forum - silver

 - Posty: 389
 - Od: 18 kwie 2007, o 14:04
 - Lokalizacja: opolskie/Holandia
 
Dzięki za podpowiedź  
  
Czytałam w innym wątku o hebe na tym forum, że nie jest zimoodporne. Czy w związku z tym mam zabrać hebe do domu? W ostatnich nocach były już przymrozki, ale zimy sa łagodne. Ostatni raz śnieg był tu chyba 5 lat temu (mam na myśli taki, który utrzymał się dłużej jak 24 godziny). Zazwyczaj pada 15 min a pół godziny później po śniegu nie ma nawet śladu. A mrozów nie było większych jak 15 stopni....
Pozdrawiam,
Agtata
			
			
									
						
										
						Czytałam w innym wątku o hebe na tym forum, że nie jest zimoodporne. Czy w związku z tym mam zabrać hebe do domu? W ostatnich nocach były już przymrozki, ale zimy sa łagodne. Ostatni raz śnieg był tu chyba 5 lat temu (mam na myśli taki, który utrzymał się dłużej jak 24 godziny). Zazwyczaj pada 15 min a pół godziny później po śniegu nie ma nawet śladu. A mrozów nie było większych jak 15 stopni....
Pozdrawiam,
Agtata
Proszę o pomoc w identyfikacji roślinki - Hebe
Dziękuję serdecznie za tak szybką odpowiedź 
 
Szczerze mówiąc myślałam, że Hebe wyglądają inaczej. Mam trzy malutkie przed domem. Mają chyba po 7 cm wysokości. Czy to też Hebe?
 
 
Staram się teraz "nazwać" swoje roślinki.... Przez pół roku mojej nieobecności pozapominałam. Część roślinek niestety "zginęła", troszkę dokupiłam. Nie wiem czy warto pokazywać...to kawałek ziemi przed i za szeregóweczką.
			
			
									
						
										
						Szczerze mówiąc myślałam, że Hebe wyglądają inaczej. Mam trzy malutkie przed domem. Mają chyba po 7 cm wysokości. Czy to też Hebe?
 
Staram się teraz "nazwać" swoje roślinki.... Przez pół roku mojej nieobecności pozapominałam. Część roślinek niestety "zginęła", troszkę dokupiłam. Nie wiem czy warto pokazywać...to kawałek ziemi przed i za szeregóweczką.
- Karo
 - -Administrator Forum-.

 - Posty: 22083
 - Od: 16 sie 2006, o 14:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Centrum Polski
 - Kontakt:
 
Zmieniłam stronę,ułatwiłam 
, sprawdź proszę lub kliknij  TUTAJ 
Wracając do Twojego hebe- ja zabrałabym je do piwnicy lub innego chłodnego ale nie mroźnego miejsca.Miałam takie i podobne u siebie przez kilka sezonów robiłam doświadczenia- niestety bez powodzenia.Nawet jak przetrwały zimę pod okryciem - padały w kilka dni po odkryciu ich wiosną.
			
			
									
						
										
						Wracając do Twojego hebe- ja zabrałabym je do piwnicy lub innego chłodnego ale nie mroźnego miejsca.Miałam takie i podobne u siebie przez kilka sezonów robiłam doświadczenia- niestety bez powodzenia.Nawet jak przetrwały zimę pod okryciem - padały w kilka dni po odkryciu ich wiosną.
- nikka55
 - 100p

 - Posty: 177
 - Od: 21 sie 2007, o 13:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Polska centralna
 
Moje hebe
Przed rokiem kupiłam takie hebe jak na zdjęciu. Myślę, że jest to hebe widłakowate. Przezimowało w gruncie właściwie bez okrywania (troche tylko podsypane trocinami). Wydaje mi sie, że od chwili zakupu w ogóle sie nie zmieniło. Nawet zastanawiałam się czy żyje, ale skoro jest wciąż zielone to pewnie żywe  
 

			
			
									
						
							
Pozdrawiam - nikka
			
						Krzewinka czy bylina? Co to może być? (Hebe)
pozdrawiam
sd_silver
			
						sd_silver
- Babopielka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6086
 - Od: 9 wrz 2007, o 19:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Rypina
 









 
		
