
ale też mam pytań kilka... Czytam, że pryskacie teraz Miedzianem.. ja jestem totalne zielona w tym temacie ale z tego co czytałam wcześniej to miedzianem ludzie pryskali raczej na jesieni niż na wiosnę - czy coś pokiełbasiłam?

Ubzdurało mi się, że jesienią miedzian a wiosną sylit no i opryskałam w zeszły weekend moje jabłonie sylitem..
Mam młode jabłonki sadzone etapami: wiosna 2013, jesień 2013 i wiosna 2014, jeszcze nie owocowały. Działkę mam poza miejscem zamieszkania, w dni robocze siedzę w pracy, więc na prace "ogrodnicze" pozostają mi weekendy i akurat ten ostatni nie był deszczowy i było powyżej 6C(czyli idealnie do oprysku silitem). Moja działka położona jest blisko morza stąd duża wilgoć rano i wieczorem- nawet w upalne lata.
Niestety sprzyja to chyba rozwojowi różnych chorób grzybowych. Moje jabłonki rosną sobie spokojnie ale w zeszłym roku (nie pryskałam niczym) coś je dopadło - to chyba był parch bo listki zaczęły mieć brunatne plamy, które potem ciemniały i robiły się dziury w liściach.
W tym roku postanowiłam czymś opryskać drzewka żeby nic nie przeszkadzało ich rozwojowi no i padło na ten sylit - czy sylit pomoże? Czy powinnam jeszcze psiknąć tym miedzianem? Czy one czymś konkretnym się różnią?