Popiół jako nawóz
- DanaZet
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 30 paź 2006, o 01:10
- Lokalizacja: opolszczyzna
- Kontakt:
Palenie jako takie nie jest zabronione...jest nawet wyznaczony okres w ktorym mozna palic (chyba X do IV).Spalam tylko liscie i galezie.A co ja mam powiedziec,kiedy zaczyna sie okres palenia w piecach i moi sasiedzi zaczynaja palic doslownie WSZYSTKO !!!!!!! Mam ogrzewanie elektryczne i nikomu nie przeszkadzam.Natomiast sa dnie,kiedy nie mozna uchylic okna bo zewszad wydobywa sie smrod.Z ciekawosci podpuscilam sasiada czym pali w piecu.Mariola54 pisze:
Uważam, że na działce też nie powinno się palić,
ponieważ komuś może ten dym przeszkadzać.

Tak,ze spalenie raz w roku lisci i galezi nie powinno nikomu przeszkadzac.Ja sasiadom tez nie robie uwag,ze trudno wytrzymac w takim smrodzie, a nieraz mnie ponosi wrrrrrrrrr

- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Czytałam niedawno artykuł w prasie, że nie wszystko wolno, a między innymi sąsiada, który truje, czy zadymia w nadmiarze można pozwać do sądu. Najpierw prośba o zaprzestanie praktyk na pismie. a jak nie pomoże to trzeba zwrócić się do sądu o zakazanie praktyk. We współżyciu nie tylko w mieście obowiązują zasady- ale jak widać nie wszyscy się z nimi zaznajomili i żyją w stylu- "wolnoć Tomku w swoim domku"
Pozdrawiam
/ Mnie raz sąsiad powiedział, że u niego na wsi to każdy spala w ognisku co ma czyli śmieci.A uwagę zwróciłam bo palił szmaty i smród był u mnie w mieszkaniu przez 3 dni! Brr!/

Pozdrawiam
/ Mnie raz sąsiad powiedział, że u niego na wsi to każdy spala w ognisku co ma czyli śmieci.A uwagę zwróciłam bo palił szmaty i smród był u mnie w mieszkaniu przez 3 dni! Brr!/
- DanaZet
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 30 paź 2006, o 01:10
- Lokalizacja: opolszczyzna
- Kontakt:
Domyslam sie chyba co masz na mysli.....ze ludzi nie stac na opal itd.Ale tak sie sklada,ze wokol mieszkaja dobrze sytuowani ludzie ! Jestem raczej polubowna osoba i nie zwracalam im uwagi.Jeden z sasiadow czesto robi im aluzje,ale jak widac maja to w nosie.Mam tylko nadzieje,ze ich piece nie wytrzymaja takiego ''paliwa'' bo nie wszystko mozna palic bez szkody dla pieca hihih.elmarek pisze:A jak myślicie, czy ludzie "to" palą tylko z własnej głupoty?
Ooo... jaki fajny temat ;-) Czy popiół z kominka tez można na kompost? W kominku pale brzozę no i czasami jakaś gazeta - wiec bez sztucznych dodatków ;-) W okresie częstego palenia w kominku ledwie mieszczę się z popiołem do kubłów na śmieci, wiec gdyby tak dać to na kompost to aż dwa razy można zyskać (chyba) ;-)
Chciałam jeszcze tylko usprawiedliwić palenie obierków z ziemniaków (w przypadku kominków). podobno "zdrowo" jest dla kominka raz za czas przepalić obierkami z ziemniaków bo to redukuje osadzanie się sadzy w kominie. Czy to prawda? Nie mam pojęcia!! Ale słyszałam już o tym kilka razy.
Cieplutkie pozdrowki z małopolski!!
d
Chciałam jeszcze tylko usprawiedliwić palenie obierków z ziemniaków (w przypadku kominków). podobno "zdrowo" jest dla kominka raz za czas przepalić obierkami z ziemniaków bo to redukuje osadzanie się sadzy w kominie. Czy to prawda? Nie mam pojęcia!! Ale słyszałam już o tym kilka razy.
Cieplutkie pozdrowki z małopolski!!
d