- śliwy renklody, która ma jakieś... 30 lat; objawy: widoczne grzyby na pniu i gałęziach, nawet gdy zakwitnie - owoce po jakimś czasie spadają, zielone, niedojrzałe, wycieka z nich jakby przezroczysta żywica



- czereśni - jej pień został uszkodzony żyłką kosy spalinowej podczas koszenia trawy. Efekt aktualny widoczny na zdjęciach.


Być może coś da się z tym zrobić, obciąć zainfekowane gałęzie, przesmarować jakimś środkiem grzybobójczym.
Nie mam pojęcia.
Śliwy szkoda mi bardzo, były lata, gdy gałęzie łamały się od ilości owoców. Śliwki były duże, żółte, słodkie, rozpływające się w ustach. Coś cudownego

Od dłuższego czasu chcę sobie rozrysować schemat działki, by łatwiej było mi rozplanować grządki i rabatki.
Na pewno 2 strony działki (od frontu i z prawej strony chciałabym obsadzić bukszpanem, by zasłonić się od sąsiadów. Wiem, że zajmie lata zanim urośnie, ale nie pali mi się


Próbuję (bardzo) ograniczyć listę chciejstw, choć gdy oglądam kolejne przepiękne, dopieszczone ogrody, poznaję piękne, nowe rośliny - mam z tym duży problem

Jednak priorytetem jest otynkowanie altanki, a to pochłonie trochę kasy, więc z resztą muszę się ograniczyć.
Mam możliwość zorganizowania obornika, nie wiem jednak jaką ilość, żeby nie popalić roślin, nie wiem też czy pod każdą roślinę (typu róże, hortensje, piwonie) można. No i kiedy się to robi.
szczerze mówiąc naprawdę nie wiem od czego zacząć
