Chora miniaturka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marta25
500p
500p
Posty: 552
Od: 4 lis 2012, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Marniejąca miniaturka - prośba o pomoc

Post »

Dufin, przekonałaś mnie :) Zamieszczę zdjęcia jak ten "okaz" wygląda teraz. Może komuś przydadzą się te wpisy. Myślę, że nie ma już szans nawet na basal keiki. Jeszcze jednak nie wyrzucam... W tym wszystkim szokujący jest najbardziej fakt, że to wszystko tak szybko się potoczyło... :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam,
Marta
majcik
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 1 lis 2012, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Marniejąca miniaturka - prośba o pomoc

Post »

Ja bym nie wyrzucała i walczyła:) Ma zielone korzenie więc może jest choć cień szansy.. :)
Awatar użytkownika
majar
1000p
1000p
Posty: 1005
Od: 26 sty 2011, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom

Re: Marniejąca miniaturka - prośba o pomoc

Post »

Faktycznie, to koniec - na poprzednich zdjęciach dawał nadzieję. ;:131 Musiał być porażony jakimś dziadostwem.
Co te storczyki mają w sobie, że tak je lubimy? Storczyków nie kupuję, dostałam w spadku kilka marnych okazów. Teraz wyglądają zdrowo, jeden zaczyna kwitnąć, inne wypuszczają korzonki, a ja jak głupia, kilka razy dziennie przyglądam się im z lubością. ;:173 Dziś był dzień 'nurkowania' teraz się wietrzą.
Awatar użytkownika
Damiano12318
200p
200p
Posty: 317
Od: 26 lip 2011, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn

Re: Marniejąca miniaturka - prośba o pomoc

Post »

Moim zdaniem cień szansy jest bo na spodzie zostały jeszcze zieloniutkie i sprężyste korzenie, poczytaj sobie na forum czasami wypuszczenie basal keiki (o ile się nie mylę) może potrwać nawet 1 rok :shock:
Pozdrawiam. Damian
Mój zielony parapet
Awatar użytkownika
Marta25
500p
500p
Posty: 552
Od: 4 lis 2012, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Marniejąca miniaturka - prośba o pomoc

Post »

Dzięki za liczne wpisy :D Wczoraj postanowiłam jednak zajrzeć do korzeni, żeby sprawdzić czy to "dziadostwo" aby nie rozprzestrzeniło się na nie. Część korzonków kompletnie zasuszona - zostały odcięte, poza tym jeden był wręcz czarny. Po zrobieniu porządków zostały całkiem spore dwa zielone korzonki. Pokładam w nich resztki nadziei. Cóż, mogę poczekać nawet i rok na basal keiki, ale nie ma co ukrywać, że phal., a raczej jego pozostałość jest w bardzo kiepskim stanie. Jeśli coś z tego będzie, to będzie mój największy sukces. Gdyby coś się zmieniło dam Wam znać :)
Pozdrowienia,
Marta
Pozdrawiam,
Marta
Awatar użytkownika
rosarita
500p
500p
Posty: 794
Od: 9 gru 2011, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Marniejąca miniaturka - prośba o pomoc

Post »

Twój marny storczyk powinien teraz być wsadzony do keramzytu lub przynajmniej do mchu. W tej korze wcześniej czy później pozostaną po nim tylko wspomnienia.
Awatar użytkownika
Marta25
500p
500p
Posty: 552
Od: 4 lis 2012, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Marniejąca miniaturka - prośba o pomoc

Post »

Rosarita, dzięki za wskazówkę. Postaram się jak najszybciej zdobyć kermazyt. Możesz mi podpowiedzieć jak mam postępować w przypadku przesadzenia do kermazytu? Nie mam z tym doświadczenia... :oops:
Pozdrawiam,
Marta
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Marniejąca miniaturka - prośba o pomoc

Post »

Marto,
o uprawie w keramzycie są tematy na forum; warto poszukać .W pierwszym rzędzie korzystać z zasobów...
To są wymogi regulaminowe i
Warto zatrudnić do tego wyszukiwarki a, nie kierować prośby do koleżeństwa .

A, tematu nie można po wielokroć w sekcji powtarzać , bo powstaje śmietnisko.
Juz niedługo zginiemy wszyscy na nim.
Nie ma miejsca więcej ,nie jest to forum storczykowe i nie możliwości rozdzielenia tematów jak na portalu.

Sprostowanie:
w kilku postach spotykam powielany błąd...- kermazyt.

Prawidłowa nazwa : keramzyt ; ważne dla wyszukiwarek i ...formalnie.


Pozdrawiam JOVANKA
Awatar użytkownika
olcia84
200p
200p
Posty: 336
Od: 8 gru 2013, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Chora miniaturka

Post »

Jakiś czas temu kupilam w kwiaciarni phalaenopsisa miniaturkę. Zaledwie na nastepny dzień zaczely mu wiednąć kwiatki. Mial jeden nierozwiniety pak, który usechl. Gdy go kupilam, podloze mial calkiem mokre, więc go nie podlewalam. Ponadto w podlozu nie bylo żadnej kory, cale bylo bardzo zwarte i nieprzepuszczalne. Wydaje mi się, że byl przelany. W dodatku stał na mocnym slońcu i troche go poparzylo. Doszlam do wniosku, że trzeba zmienić mu podloże i go przesadzić. Po wyjęciu z doniczki korzenie wyglądaly tak:
Obrazek

Obcięłam te zgniłe - niewiele mu niestety zostalo.
Włożylam go do podloża skladającego się z drobnej kory, keramzytu i chipsów kokosowych. Dorzucilam też skorupki pistacji dla lepszej przepuszczalności. Podlalam i spryskalam wyschnięte korzenie powietrzne. Na spodzie osłonki położylam trochę keramzytu i zalalam go wodą, żeby mial trochę wilgoci. Nie wiem, czy dobrze zrobilam? Czy mogę coś jeszcze zrobić? Czy jest szansa, żeby go odratować?
Storczyki na poddaszu
Pozdrawiam, Ola
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: chora miniaturka

Post »

Olcia84 :wit miniaturki są sadzone w sphagnum, bo dłużej niż kora trzyma wilgoć. Myślę że kora będzie szybciej ci obsychać. Z tego co czytałam jest ona raczej odradzana dla miniaturek. Powinnaś mu dokładnie oczyścić korzonki z tego mchu (uważając by mu ich nie uszkodzić) np. pod letnią bieżącą wodą. Osuszyć miejsca cięć storczyka, a następnie posypać węglem drzewnym, lub cynamonem. Po przesadzeniu nie powinno się od razu podlewać, grozi to dalszym rozwojem zgnilizny, a dopiero po 7 do 10 dni.
Niech jeszcze ktoś się wypowie na temat twojego storczyka, bo ja co prawda nie mam jako takiego doświadczenia z mini. :wink:
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2163
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: chora miniaturka

Post »

Ja posadziłam swoje miniaturki kiedyś w korę i straciłam obydwie... Straciłam ponieważ uschły im korzenie. Dlatego odradzam właśnie to podłoże dla miniaturek. Najlepiej (u mnie) sprawdza się spagnum. Nie może być zbite w bryłę tylko luźno wsadzone, pomiędzy wszystkie korzonki. Spagnum można kupić na allegro. Powodzenia :wit
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: chora miniaturka

Post »

Witajcie :wit
Olciu, czy przed przycięciem korzeni namoczyłaś je? Niekiedy suche korzenie wydają się martwe, lecz po zwilżeniu zielenią się- znak, że są ok. Jak patrzę na te korzonki które mu zostały, mam wrażenie, że za mocno przycięłaś (mogę się mylić :wink: ).

A co do łupin pistacji- pomysł dobry, ale mam nadzieję, że nie były solone :D
Awatar użytkownika
olcia84
200p
200p
Posty: 336
Od: 8 gru 2013, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: chora miniaturka

Post »

dziekuje wszystkim za odpowiedzi.

Wyglada na to ze popelnilam kilka bledow niestety... Nie namoczylam korzeni przed ucieciem ale obcielam te co do ktorych bylam absolutnie pewna ze nic z nich nie bedzie - a nie mial ich zbyt duzo. Poza tym jak zobaczylam to zbite podloze to bylam w 100% pewna ze te korzenie nie oddychaja dlatego posadzilam go w korze... Staralam sie te korzenie oczyscic ale ten mech nie chcial sie odkleic od niektorych a nie chcialam ich uszkodzic bo byly cieniutkie.

W takim razie zamowie to sphagnum i przesadze jeszcze raz.

Podsumowujac: musze teraz znowu namoczyc te korzenie zeby je oczyscic dostatecznie z tego mchu, posypac ranki cynamonem, podsuszyc i dopiero posadzic w samym sphagnum? I nie podlewac przez kolejne 7-10 dni tak?

A co z moimi pomarszczonymi poparzonymi liscmi? Nawilzyc je wacikiem nasaczonym woda z cytryna czy nic kompletnie nie robic? A co z tym keramzytem dla zwiekszenia wilgotnosci? Jakie powinien miec teraz warunki jeśli chodzi o temperature i wilgotnosc wokol?
Storczyki na poddaszu
Pozdrawiam, Ola
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: chora miniaturka

Post »

Idealna temp. to 26 st. Ale każda będzie dobra w której i ty się dobrze czujesz, do jakiś 15 stopni. Po niżej jest zabójcze dla roślinki, choć nie którym wytrzymują nawet w 13-stu. Wilgotność powietrza możesz zapewnić po przez stawianie jakiś naczynek z wodą, lub pomiędzy dwie podstawki keramzyt i nalać odrobiny wody. Jeżeli trudno ci było oczyścić dobrze korzenie z tego starego mchu, to dobrym sposobem może być ich namoczenie i podwodą usunięcie. Ja tak usunęłam resztki kory z moich dwóch, choć prawda że nie wszystko się dało. :wink:

Jeszcze jedno, po ponownym zmoczeniu i usunięciu wysusz, a dopiero cynamon. ;:131
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
olcia84
200p
200p
Posty: 336
Od: 8 gru 2013, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: chora miniaturka

Post »

Przesadzilam go to tego sphagnum, ale widze, ze jest coraz gorzej. Wydaje mi sie, ze jak byl w korze to bylo mu lepiej. Teraz ma chyba za duzo wilgoci. Zastanawiam sie nad reanimacja w kamykach, ale nie wiem czy jest to skuteczna metoda w przypadku miniaturek.

Oprocz tego wydaje mi sie, ze warunki ma dobre. Stoi na poludniowo zachodnim oknie, promienie nie padaja bezposrednio na niego. Stoi obok moich 2 phalenopsisow. Jeden pieknie kwitnie, a drugi jest na etapie puszczania pedow i korzonkow, wiec warunki jeśli chodzi o temp i slonce sa moim zdaniem sprzyjajace. A temu malemu sie pogarsza z dnia na dzien. Juz nie wiem, co mu dolega.
Storczyki na poddaszu
Pozdrawiam, Ola
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”