Niezidentyfikowane insekty
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
Re: Niezidentyfikowane insekty w domu
Zaleszczotek pospolity (Chelifer cancroides)
Drapieżnik, bardzo pożyteczny.
Drapieżnik, bardzo pożyteczny.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
Nieznane robaczki w domu
Witam
,
nie wiem czy dobrze tu trafiłam, ale mam nadzieję, że mi pomożecie
otóż mam pokoje na poddaszu, i jak tylko zrobi się gorąco na dworze oraz w tych pokojach, pojawiają mi się na oknach takie małe, ciemne latające robaczki.. a jak jest zima to w ogóle ich nie ma, tylko jak jest lato. Z tego co zauważyłam, one pożyją z jeden dzień, a później leżą takie suche na podłodze.. Nie mam pojęcia skąd one się biorą, tym bardziej jak okna są zamknięte. Przesyłam zdjęcia, na których je uchwyciłam, nie są one najlepszej jakości, ale inaczej nie dało rady. Proszę o pomoc.
Pozdrawiam.




nie wiem czy dobrze tu trafiłam, ale mam nadzieję, że mi pomożecie

otóż mam pokoje na poddaszu, i jak tylko zrobi się gorąco na dworze oraz w tych pokojach, pojawiają mi się na oknach takie małe, ciemne latające robaczki.. a jak jest zima to w ogóle ich nie ma, tylko jak jest lato. Z tego co zauważyłam, one pożyją z jeden dzień, a później leżą takie suche na podłodze.. Nie mam pojęcia skąd one się biorą, tym bardziej jak okna są zamknięte. Przesyłam zdjęcia, na których je uchwyciłam, nie są one najlepszej jakości, ale inaczej nie dało rady. Proszę o pomoc.
Pozdrawiam.



- scarleth_dora
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 23 maja 2013, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Niezidentyfikowane insekty w domu
Witam serdecznie wszystkich na tym forum 
mam mały problem ... otóż od niedawna w pokoju dziecka zauważyłam na ścianie, koło parapetu, oraz na dole przy listwach takie malutkie robaczki szarawo-białe ... malutkie tak na ok 1-1,5 mm ... nawet trudno zrobić im zdjęcie, ale spróbuję ... siedzą w skupiskach i łażą pojedyńczo po ścianie ... nie są jakoś szczególnie uciążliwe, ale nie lubię robactwa spacerującego po domu... zwłaszcza że staram się utrzymywać porządek... o ile to możliwe przy trójce dzieci
czy ktoś może wie co to za stworzenia, skąd się biorą i jak z tym walczyć ??? myślałam o postawieniu płytki, ale boję się bo w tym pokoju śpi 1,5 roczne dziecko
...
proszę o pomoc .

mam mały problem ... otóż od niedawna w pokoju dziecka zauważyłam na ścianie, koło parapetu, oraz na dole przy listwach takie malutkie robaczki szarawo-białe ... malutkie tak na ok 1-1,5 mm ... nawet trudno zrobić im zdjęcie, ale spróbuję ... siedzą w skupiskach i łażą pojedyńczo po ścianie ... nie są jakoś szczególnie uciążliwe, ale nie lubię robactwa spacerującego po domu... zwłaszcza że staram się utrzymywać porządek... o ile to możliwe przy trójce dzieci

czy ktoś może wie co to za stworzenia, skąd się biorą i jak z tym walczyć ??? myślałam o postawieniu płytki, ale boję się bo w tym pokoju śpi 1,5 roczne dziecko

proszę o pomoc .
AlMelle
Producent chust do noszenia dzieci.
Producent chust do noszenia dzieci.
Re: Niezidentyfikowane insekty w domu

Co to może być ? Ma 2 cm, skrzydełka, jest beżowe, smukłe, za dnia jest nieruchome pod sufitem.
złotook
Adam
Re: Niezidentyfikowane insekty w domu
Witajcie 
Bardzo odkopię temat robali, ale ostatnio w moim domu coś się zalęgło. Mają maks 5 cm. Pełzają i pojawiają się przeważnie na piętrze, gdzie nie mam kuchni ani innego jedzenia. Mają problem z przejściem małego progu z łazienki do korytarza i nie pełzają po ścianach. Pokarmy dla rybek i krewetek trzymam w szczelnie zamkniętych pojemnikach. Robaki pojawiają sie przede wszystkim w łazience i dziś zauważyłem 6 sztuk w moim pokoju. Moja dziewczyna boi się ich, więc proszę pomóżcie ratować mój związek
:P
Wyglądają tak:


Pozdrawiam.
Mateusz

Bardzo odkopię temat robali, ale ostatnio w moim domu coś się zalęgło. Mają maks 5 cm. Pełzają i pojawiają się przeważnie na piętrze, gdzie nie mam kuchni ani innego jedzenia. Mają problem z przejściem małego progu z łazienki do korytarza i nie pełzają po ścianach. Pokarmy dla rybek i krewetek trzymam w szczelnie zamkniętych pojemnikach. Robaki pojawiają sie przede wszystkim w łazience i dziś zauważyłem 6 sztuk w moim pokoju. Moja dziewczyna boi się ich, więc proszę pomóżcie ratować mój związek

Wyglądają tak:


Pozdrawiam.
Mateusz
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Niezidentyfikowane insekty w domu
To larwa Mącznika młynarka.
Re: Niezidentyfikowane insekty w domu
Dzięki za odpowiedź!
Macie może pomysł jak pozbyć się tego cholerstwa? Niestety nie wiem dokładnie gdzie mają gniazdo.
Macie może pomysł jak pozbyć się tego cholerstwa? Niestety nie wiem dokładnie gdzie mają gniazdo.
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Niezidentyfikowane insekty w domu
Markus a porównaj jeszcze do larw mola spożywczego 

Re: Niezidentyfikowane insekty w domu
To co u mnie grasuje jest zdecydowanie większe od larwy mola. Rozmiarowo bardziej pasuje do mącznika. Najprawdopodobniej epicentrum i swoją kwaterę mają w łazience - albo za szafą albo w kartongipsowej konstrukcji za kibelkiem albo w szczelinach między drzwiami a ścianą. W piątek przysiądę na dłużej w kibelku i obadam dokładnie tą sprawę. Coraz bardziej mnie irytują, bo wdzierają się do mojego pokoju :/ Zanim dojdą do pokoju lekko tak jakby zasychały od tyłu.
Co to za owad/robak? Proszę o identyfikacje
Witam wszystkich,
Jakieś 3 tygodnie temu przeniosłem się do nowego mieszkania. Mieszkanie wynajmuje dlatego zakupiłem używane meble - to tak tytułem wprowadzenia
Jakiś tydzień temu pojawiły się robaki. Ekspertem nie jestem dlatego proszę o pomoc!
Trochę poszperałem i podpierając się fotografią (wiedzy brak) określiłem, że może to być gatunek chrząszcza https://en.wikipedia.org/wiki/Lyctus_brunneus
Z tego co wyczytałem to atakuje on drewno.
Proszę o potwierdzenie lub identyfikację oraz o informację na ile groźne są to robaki - dodam, że w domu są małe dzieci!
Jakieś (nie)humanitarne sposoby pozbycia się niechcianych lokatorów?
Dziękuję za każdą pomoc!

Jakieś 3 tygodnie temu przeniosłem się do nowego mieszkania. Mieszkanie wynajmuje dlatego zakupiłem używane meble - to tak tytułem wprowadzenia
Jakiś tydzień temu pojawiły się robaki. Ekspertem nie jestem dlatego proszę o pomoc!
Trochę poszperałem i podpierając się fotografią (wiedzy brak) określiłem, że może to być gatunek chrząszcza https://en.wikipedia.org/wiki/Lyctus_brunneus
Z tego co wyczytałem to atakuje on drewno.
Proszę o potwierdzenie lub identyfikację oraz o informację na ile groźne są to robaki - dodam, że w domu są małe dzieci!
Jakieś (nie)humanitarne sposoby pozbycia się niechcianych lokatorów?
Dziękuję za każdą pomoc!

- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
Re: Co to za owad/robak? Proszę o identyfikacje
Jaka jest rzeczywista wielkość chrząszcza?
Podobny do chrząszcza na zdjęciu Trojszyk gryzący (Tribolium castaneum) jest małym chrząszczem i należy do najczęściej spotykanych szkodników magazynowych. Chrząszcze i larwy żerują na ziarnach i pochodzących z nich produktach (kasze, płatki, mąka). Chrząszcze mogą przegryzać opakowania papierowe, plastykowe i foliowe.
Podobny do chrząszcza na zdjęciu Trojszyk gryzący (Tribolium castaneum) jest małym chrząszczem i należy do najczęściej spotykanych szkodników magazynowych. Chrząszcze i larwy żerują na ziarnach i pochodzących z nich produktach (kasze, płatki, mąka). Chrząszcze mogą przegryzać opakowania papierowe, plastykowe i foliowe.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
Re: Co to za owad/robak? Proszę o identyfikacje
Mała aktualizacja... Prawdopodobnie wychodzą spod podłogi (dom jednorodzinny - częściowo drewniany) Czy możliwe, że wlazły w konstrukcję domu? Jakiś pomysł na walkę z nimi? Chemii wolałbym unikać ze względu na małe dzieci.
Z góry dziękuję za pomoc.
Z góry dziękuję za pomoc.
Re: Co to za owad/robak? Proszę o identyfikacje
a jaki jest rozmiar tego owada w cm?
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Co to za owad/robak? Proszę o identyfikacje
Kiepskie zdjęcie, ale to chyba opuchlaki.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 14 kwie 2018, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
chyba przędziorek w domu
Cześć 
Mam duży problem. Mieszkam w na parterze bloku z wielkiej płyty, elewacja ocieplona "baranek", ekspozycja okien pokojowych i kuchennych na południe, balkon na zachód. Kilka lat temu okna drewniane starego typu wymieniliśmy na nowe plastikowe, było to skorelowane w czasie z wymianą ocieplenia bloku. Sąsiadka mieszkająca z nami "drzwi w drzwi" ma ogródek przy balkonie. Okno na naszym wspólnym korytarzu też ma ekspozycję południową. Przed oknami kilka metrow dalej mamy kilka krzaków porzeczek. Kilka lat temu, jeszcze przed wymianą, na naszych oknach w mieszkaniu pojawiły się małe chodzące czerwone kropeczki. Zmiatając je ścierką, często je rozgniataliśmy i wówczas ich "krew" barwiła powierzchnię na zielono, ciężko było to domyć. Szukaliśmy informacji co to jest w internecie, wiele faktów wskazywało na to, że to jakiś pajęczak - przędziorek. Okna wymieniliśmy, ale problem nie zniknął, a nawet się nasilił. Stworzonka pojawiają się wiosną, są latem i dopiero późną jesienią ich nie ma. Jedynie zimą jest spokój od nich. Problem był zgłaszany do spółdzielni, przyszedł pan, który stwierdził, że to jakieś muszki i wykonał opryski dwa razy w roku dwa lata z rzędu, ale potem problem znów się pojawiał. Robaczki wędrują po parapetach, ścianach wokół okien, wchodzą do domu przez nawet zamknięte okna. Próbowaliśmy czosnku, cebuli, spirytusu, domestosu, acetonu, tylko ługu sodowego i kwasu siarkowego VI nie
. Wg znawców ze sklepów ogrodniczych te robaczki żywią się styropianem, betonem i mieszkają w naszych oknach. Przy ich wędrówkach okna są myte praktycznie codziennie. Sąsiadka z naprzeciwka (ta od ogródka) twierdzi że nie ma tego problemu, natomiast na oknie korytarzowym były te robaczki. Jeśli chodzi o opryski ze spółdzielni, były one tylko w sezonie letnim. Nie mamy w domu żadnych pajęczynek, nawet nie widziałam ich pod parapetem zewnętrznym. Na oknach i w mieszkaniu nie mamy żadnych roślin. Teraz mam kilka pytań do Was 
1. Jak się pozbyć takich "domowników"?
2. Czy konieczna będzie wymiana okien? W desperacji, że nie można nic położyć kolo okna, rozważamy nawet wyprowadzkę.
3. Czy te stworzenia żywią się styropianem i betonem?
4. Jeśli można się ich pozbyć biobójczo, to gdzie i kiedy należy wykonać opryski?
5. Czy mogą one wędrować z ogródka sąsiadki?
6. Jako podsumowanie - jak się ostatecznie pozbyć tego dziadostwa z domu?
Nie znam się na ogrodnictwie, botanice, zoologii i liczę na pomoc kogoś doświadczonego
. Z góry dziękuję za odpowiedzi
.

Mam duży problem. Mieszkam w na parterze bloku z wielkiej płyty, elewacja ocieplona "baranek", ekspozycja okien pokojowych i kuchennych na południe, balkon na zachód. Kilka lat temu okna drewniane starego typu wymieniliśmy na nowe plastikowe, było to skorelowane w czasie z wymianą ocieplenia bloku. Sąsiadka mieszkająca z nami "drzwi w drzwi" ma ogródek przy balkonie. Okno na naszym wspólnym korytarzu też ma ekspozycję południową. Przed oknami kilka metrow dalej mamy kilka krzaków porzeczek. Kilka lat temu, jeszcze przed wymianą, na naszych oknach w mieszkaniu pojawiły się małe chodzące czerwone kropeczki. Zmiatając je ścierką, często je rozgniataliśmy i wówczas ich "krew" barwiła powierzchnię na zielono, ciężko było to domyć. Szukaliśmy informacji co to jest w internecie, wiele faktów wskazywało na to, że to jakiś pajęczak - przędziorek. Okna wymieniliśmy, ale problem nie zniknął, a nawet się nasilił. Stworzonka pojawiają się wiosną, są latem i dopiero późną jesienią ich nie ma. Jedynie zimą jest spokój od nich. Problem był zgłaszany do spółdzielni, przyszedł pan, który stwierdził, że to jakieś muszki i wykonał opryski dwa razy w roku dwa lata z rzędu, ale potem problem znów się pojawiał. Robaczki wędrują po parapetach, ścianach wokół okien, wchodzą do domu przez nawet zamknięte okna. Próbowaliśmy czosnku, cebuli, spirytusu, domestosu, acetonu, tylko ługu sodowego i kwasu siarkowego VI nie


1. Jak się pozbyć takich "domowników"?
2. Czy konieczna będzie wymiana okien? W desperacji, że nie można nic położyć kolo okna, rozważamy nawet wyprowadzkę.
3. Czy te stworzenia żywią się styropianem i betonem?
4. Jeśli można się ich pozbyć biobójczo, to gdzie i kiedy należy wykonać opryski?
5. Czy mogą one wędrować z ogródka sąsiadki?
6. Jako podsumowanie - jak się ostatecznie pozbyć tego dziadostwa z domu?
Nie znam się na ogrodnictwie, botanice, zoologii i liczę na pomoc kogoś doświadczonego

