Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Post »

Na znak, że wciąż żyję i czasem zaglądam zostawiam ślad... :wink:
Gdyby była taka możliwość to chętnie zabrałabym Ci trochę tych deszczy. U mnie susza i upały wykończyły sporo roślin. Niestety.
Widzę, że powtórka różana zapowiada się super. Takie cudności pokazałaś, że dech zapiera. A gąsieniczek poszukaj cierpliwie. To na pewno one wcinają różane listki.
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Post »

Eyes For You :shock: tak,eyes for me ;:108 A słuchaj,róże po przekwitnięciu się przycina do najbliższych liści?
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Post »

I ja się wpisuję , gdyż zawsze wpadam zobaczyć co nowego u Ciebie w ogrodzie , jak zwykle piekne liliowce i róże , bo teraz jak piszesz pozostały pieknie kwitnące do póżnej jesieni rózyczki pozdrawiam w nowym wątku ;:3
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Post »

Różany pokaz - świetny! 'Lilac Charm' też uraczył Cię kwiatkami albo zamierza? 8-)
Stokrotka hiszpańska to jakby nie było też przymiotno (erigeron karviskianus) więc taki kompletnie różny od przymiotna białego nie jest 8-) Tak, kwiatki mu ładnie różowieją. Bardzo chciałbym go utrzymać prez zimę.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Post »

Mileno - cóż robić......mnie też się nie podobają widoki za oknem i znowu padający deszcz. ;:222
Też chciałabym aby jesień nas rozpieszczała jak najdłużej.
Bo w moim wieku zimy się już nie lubi.
Ale jak Ty żyję nadzieją, że jeszcze wrócą letnie klimaty. :uszy

Alicjo - witaj. :wit
Mój Baron mimo iż rośnie u mnie od wiosny zeszłego roku już dorósł do 150 cm wzrostu.
Podejrzewam, że będzie chciał piąć się dalej, ale nie to jest zaskoczeniem.
Jak do tej pory słabo kwitnie i robi niewiele kwiatów, które dość szybko kończą życie.
Na dodatek widać, że nie jest za bardzo odporny na choroby, bo już złapał plamistość.
O ile w zeszłym roku wytrzymał do końca września, to w tym roku nie zachwyca niczym.
Ale daję mu szansę, bo może on z tych co potrzebują czasu, żeby pokazać się z najlepszej strony.

Obrazek Obrazek Obrazek

Izuś - dobrze, że się odezwałaś, bo już zaczynałam się martwić. ;:196
Żal twoich roślinek, ale u mnie odwrotna całkiem sytuacja.
Sporo roślin wykańczają deszcze.
Powtórne kwitnienie będzie, ale nie tak obfite jak można by się spodziewać.
Poprzedzająca opady susza, też odbije się na kwitnieniu róż.
Nie ma tak wielu pędów jak być powinno, ale na szczęście wszystkie rośliny przeżyły i mam nadzieję, że tak zostanie.
Doczytałam gdzieś, że liście róż uwielbiają wycinać dzikie pszczoły, które wycinając w nich kółeczka wnoszą je do swoich kryjówek zatykając nimi miejsca w których złożyły jajeczka.
Może to one, bo oglądałam całe krzewy, listek po listeczku aż do pnia i nie znalazłam ani jednej gąsienicy. ;:185

Tulipanku - zależy jakie róże przycina się za drugim liściem pod kwiatem lub niżej, jeśli chce się uzyskać odpowiednią formę krzewu.
Jednak niższe cięcie nie wszystkie róże dobrze znoszą i czasem słabo odbijają.
Nisko przycięta róża wymaga potem odpowiedniej pielęgnacji, żeby miała siłę odbić z większej ilości pąków.

Inko - witaj. :wit
Miło, że się odezwałaś.
Zawsze zapraszam do odwiedzin. :D
Wzajemnie miłego weekendu.

Jacku - Lilac Ch. / dzięki ;:180 raz jeszcze ;:168 / cały czas wybija nowe pędy i tworzy pączki.
Zaszczyciła mnie już kilkoma kwiatami i znowu ma nowe pączusie.
Przypomina mi trochę w intensywności kwitnienia Bright As a Buton, który też bez przerwy od wiosny kwitnie.
Przymiotno hiszpańskie będzie trudno przezimować, bo podobno muszą być spełnione pewne warunki, aby się udało........dotyczy to wody, która nie może być chlorowana.
Też spróbuję ją przezimować, chociaż nie wiem czy warto się trudzić, może lepiej wiosną wysiać nową ? ;:24
Z naszym białym nic nie robię, bo wysiewa się samo bez problemu i wiosną zostawiam go tylko tam gdzie mi pasuje a nadwyżki zasilają kompost. :uszy
Różnią się mocno wzrostem, ale to plus, bo każde pasuje mi w innym miejscu.
U nas też była dyskusja o hiszpńskim - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 91&start=0

Tym razem będzie kolekcja floksów.
Deszcz je niszczy a one sobie niewiele z tego robią i jakby na przekór dalej rosną i kwitną, niektóre już drugi raz.
Różowy kolor ciut zmieniony przez aparat, tak jak niebieski. :uszy


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Post »

Toś mi dogodziła tymi niebieskimi floxami ;:108
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Post »

Grażynko, melduję się i ja :wit , choć to schyłek sezonu, to u Ciebie nadal kwiatowo i kolorowo. ;:215
Liliowce, róże i cudownie pachnące floxy w niespotykanych kolorach, zawsze będą u Ciebie zachwycać. ;:138 ;:138
W poprzednim wątku, dyskutowałaś z Krysią nad moim liliowcem, pod nazwą Apricot Beauty. Właśnie z taką nazwą go kupiłam, przecież sama tego nie wymyśliłam. Zobacz ;:oj
http://www.naogrodowej.pl/roslina,Lilio ... v06p8od4j6
http://www.kwiatyllo.pl/product-pol-814 ... eauty.html
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Post »

Już kolejne pąki na LL ależ ona wigorna . ;:215 U mnie też kwitnie,ale powojnik Polish Spirit przycisnął ją do parteru :twisted: Elżbietka wypuściła jakieś długaśne pędy [wszak ma być pnąca ]więc oczekuję tego po niej nawet Astrid wypuściła długaśny pęd jest równy ze mną wysokością ;:oj .Jeszcze nigdy tak nie zasalała, a mam ją już chyba ze 4 lata.Piękna Goździkowa jak zwykle Dzisiaj znów lało chyba jednak trochę już za dużo deszczu
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Post »

Jadziu moja Elżbietka jak na razie krzaczasta...i też się nad tym zastanawiałam. Może ruszy w przyszłym roku na pnącą.
A tak w ogóle to moja Rose de Rescht nawet po przesadzeniu jakaś chorowita....dam jej jeszcze rok a jak nie to idzie na hasiok. Fajne ma kwiatki ale liście do kitu.
Grażko widzę, że Twoja Rosarium Uetersen w pełni kwitnienia. Co za róża ;:oj ...u mnie podobnie. :!:
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Post »

Moja RU jak na razie tylko paroma kiściami mnie zaszczyciła Grażynko fikuśny ten floksik http://images67.fotosik.pl/87/6bcd37340723f477med.jpg .Zamawiając 4 lata temu u Sipa też chciałam Barona ,ale go juz nie było .Potem czytałam ,że on chorowity ,więc się nawet nie zmartwiłam ,że go nie dostałam .Każda róża inaczej sie zachowuje w każdym ogródku
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12809
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Post »

No... Zmobilizowałem się i wreszcie założyłem sobie nowy wątek ogrodowy.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Post »

Grażynko Twoje floksy takie śliczne a moje już przekwitły , niektóre przycięłam może jeszcze zakwitną .
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Post »

W miarę wolnego czasu zaglądam i będę zaglądać ;:7
Floksy dają popis ;:215 ja się ich pozbyłam tzn tych starych a na nowe odmiany jakoś nie mam ochoty :roll: i tak mam mączniaka chyba na każdej roślinie w ogrodzie :twisted:
Takiego paskudnego lata nie było już dawno ;:222
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Post »

Tulipanku - no myślę.
Przecież lubimy te same kolory. :uszy

Stasiu - no przecież nie o Ciebie chodziło. ;:196
To nieuczciwość sprzedawców i hodowców daje takie rezultaty.
Często spotykam w sprzedaży liliowce dobrane kolorem, ale nie mające nic wspólnego z nazwą.
Czasem to specjalna działalność i świadome podkładanie roślin o tej samej kolorystyce pod inne nazwy.
A czasem zwykłe pomyłki.

Jadziu - ogromnie wigorna, ale złapała już plamki.
Mimo to nadal rośnie i wytwarza nowe pączki.
Jak z serca dane ;:196 to i rośnie nad podziw dobrze.
Ru to sprawdzona odmiana a u mnie stary egzemplarz i od lat tak obficie kwitnie, nawet kiedy zdarzy mu się podmarznąć.

Elżuś - moja RdR urosła na spory krzak i stale kwitnie.
Nie są to największe kwiatki, ale liczy się kwitnienie i zdrowotność.
A ta jest na moim egzemplarzu nie do zdarcia mimo parszywej pogody.
Masz rację , Ru nie do zdarcia.

Loki - no to brawo za mobilizację. :uszy
Świetny wstęp i bardzo pomocny. ;:215

Geniu - jakoś się trzymają w tą paskudną pogodę.
Gdyby nie one, nie byłoby na czym oka zawiesić.
Większość z nich to stare wytrzymałe odmiany, ale na młodszych mam już mączniaka. ;:222

Majeczko - cieszę się bardzo. ;:196
Ja nie pozbędę się floksów nigdy, to wspaniałe kwiaty.
Tylko one w tą pogodę dają rady długo kwitnąć.
Mączniaka też mam, ale nie jest to tragiczne, na razie obrywanie zainfekowanych liści wystarczy.
Zresztą pryskać i tak nie ma kiedy, bo każdy dzień leje.
Też nie pamiętam takiego roku, w którym praktycznie lato się skończyło, zanim zaczęło. ;:222
Cała nadzieja w jesieni, ale jak ona taka też będzie to biedne te nasze rośliny, choróbsko za choróbskiem będzie gonić.


Trochę lata znad oczka wodnego.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Czy ktoś mnie znajdzie, chyba dobrze się ukryłam. :uszy


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


I coś dla ciała do posmakowania. :D


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


No i rośnie następna porcja młodych ziemniaczków. :heja


Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta

Post »

Chodzi o ciebie,czy o kota? :lol: Piękne to oczko!!!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”