Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
ali67
100p
100p
Posty: 148
Od: 13 lut 2014, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Witam
Naczytałem się o rozmnażaniu , krzyżowaniu i obejrzałem efekty produkcyjne fachowców,
mam liliowce dopiero drugi rok.
Nie ma się czym chwalić.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Jak to nie ma się czym chwalić? Ładne i rozrośnięte kępki kwitnących kwiatów.
Za rok ich znowu przybędzie. :)
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Ja bardzo lubię oglądać takie stare, niewyszukane odmiany, ale obficie kwitnące i rozrośnięte kępy :wink:
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Zgadzam się z Tobą. Im większa kępa tym dłuższe kwitnienie. Stare odmiany są piękne i niezawodne.
Mam do niektórych duży sentyment. Bardzo lubię dziadka Fransa Halsa.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Kasiu wytoczyłaś cały arsenał przeciwko mojej rdzy 8-) Ale piszą też dziewczyny że niekoniecznie te działa działają :roll:
Chyba zrobię eksperyment i wyjątkowo ciachnę tej chorej liście po kwitnieniu. Zobaczymy jak sobie z tym poradzi.
A mam jakąś starą odmianę [ciemne z żółtym środkiem] tak zw. 'od teścia' bardzo duża kępa i zdrowa ale ma mało kwiatów. Chyba pójdzie 'do tyłu 8-) '
Awatar użytkownika
Kleksik
200p
200p
Posty: 323
Od: 24 mar 2012, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Ali67 :wit jak na drugi rok to masz piękne te kępy liliowców ;:138 . Masz widocznie dobrze pasującą im ziemię i w ogóle warunki, że o tzw. "ręce" nie wspomnę ;:215 . Ja bym chciała, żeby tak było u mnie.... Niektóre moje "kępy" po czterech latach nie wyglądają tak jak Twoje po dwóch....

Izo :wit , ten arsenał to był cytat z innego portalu ogrodniczego ale jego nazwa gdzieś się po drodze zapodziała....
Oprócz Dithane to używam jeszcze Bravo, Amistar, Score i jescze jakiś, którego nazwy teraz nie pamiętam. Grzyby bardzo szybko się uodparniają na środki chemiczne więc każdy oprysk robię innym preparatem. I tak jak napisałam to nie leczy tylko zapobiega dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby więc trudno mówić o skuteczności w leczeniu. Jak działają te środki z "arsenału" to nie wiem oprócz Amistaru i Score.
Tak jak napisałam stosuję je przemiennie więc nie wiem, który może być najlepszy....
Pozdrawiam
Katarzyna
Awatar użytkownika
anezob69
200p
200p
Posty: 285
Od: 8 maja 2014, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

U mnie również listki jakieś anemiczne i żółknące, mimo podlewania.
Posiadam kilka najzwyklejszych odmian i cudownie w tym roku kwitną ... z wyjątkiem popularnych żółtych majowych które w tym roku w ogóle nie zakwitły.

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
pozdrawiam serdecznie, Bożena

Ogród szczęściem pachnący
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1592
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Śliczne są te różowe na pierwszym zdjęciu ;:138 Muszę coś takiego upolować :uszy
Awatar użytkownika
anezob69
200p
200p
Posty: 285
Od: 8 maja 2014, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Sylwia jeśli chodzi o tego liliowca jest to Red Rum jest on raczej taki bardziej czerwonawy ... ma kwiaty wielkości dłoni. Mam go piąty sezon i powiem, że najsłabiej się rozrasta. Chociaż mam już pokaźną kępkę a było malutkie kłącze. Inne w tym samym czasie już musiałam dzielić.

Obrazek
pozdrawiam serdecznie, Bożena

Ogród szczęściem pachnący
Awatar użytkownika
Kleksik
200p
200p
Posty: 323
Od: 24 mar 2012, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Bożenko Anezob 69 :wit
ten liliowiec to nie może być Red Rum, aż tak to aparat nie może przekłamać koloru. RR ma rdzawo czerwone płatki i żółtą gardziel i nie ma oka. Link do tego liliowca w AHS http://www.daylilies.org/DaylilyDB/deta ... =Red%20Rum
załączam mojego RR
Obrazek
Pozdrawiam
Katarzyna
Awatar użytkownika
anezob69
200p
200p
Posty: 285
Od: 8 maja 2014, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Kasiu ... kupowałam jako Red Rum ale jak to w sklepie internetowym różnie bywa. Zdjęcia też przekłamują, zarówno moje (fotograf ze mnie żaden a i sprzęt beznadziejny) jak i w sklepach internetowych.

To zdjęcia tegoż liliowca ... te dwa pierwsze chyba najbardziej odzwierciedlają kolor. Na pewno mój RR nie jest tak czerwony jak twój, chociaż w ofercie sprzedającego wyglądał tak:
http://hortipol.com.pl/photo/1338878235.jpg ... tylko kolor do wglądu , kupowałam gdzie indziej.
Pozostałe moje zdjęcia za bardzo przeróżowione. Wszystkie robione w jednym czasie.

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
pozdrawiam serdecznie, Bożena

Ogród szczęściem pachnący
AmeliaL
200p
200p
Posty: 307
Od: 23 maja 2013, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Anna55 dziękuję za odpowiedź :) Poprzycinałam już te najbardziej żółte listki.Od razu kępki lepiej wyglądają :)
ali67 nie masz się czym chwalić ;:14 Piękne kępy kolorowych liliowców.Ja o takich marzę i póki co mieć nie mogę :(
anezob69 fantastyczne ;:63 ;:oj
Pozdrawiam Amelia
Awatar użytkownika
Kleksik
200p
200p
Posty: 323
Od: 24 mar 2012, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Bożenko on mi dalej nie pasuje na Red Rum ;:222 . Jaka jest jego wysokość i wielkość kwiatu? Napisałaś wielkość dłoni to mało precyzyjne - dłoń "po długości, czy szerokości" ? Red Rum jest niski max 40 cm, a wielkość kwiatu ok.10 cm. RR jest taki "bardziej zwarty" i płatki wewnętrzne (te szersze czyli petale) układają się bardziej płasko przylegają do tych zewnętrznych.... RR nie ma oka a u Ciebie jest i trudno to traktować jako gardziel. Na zdjęciu sprzedawcy wg mnie jest RR, natomiast dostałaś coś podobnego ale nie to.
W sklepach internetowych jest dużo błędów ;:223 , zależy u kogo się zaopatrują. A nawet u hodowców błędy też się zdarzają. Kupowałam u producenta Siloam David Kirchhoff a dostałam dwukrotnie (bo drugi raz po uznanej reklamacji) Davida Kirchhoffa.
Pozdrawiam
Katarzyna
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22076
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Bożenko jestem za tym,że popełnino pomyłkę z Twoją odmianą Red Rum .
Zobacz jeszcze raz - nie tylko o kolor chodzi swoje zdjęcie i zdjęcie u Kasi.
Porównaj też zdjecia z ofertami ... to też nie jest to co kwitnie u Ciebie .
Może nasi specjaliści orzekną? Bo może to warunki uprawy mogą mieć wpływ na wygląd kwiatów tej samej odmiany?


Obrazek Obrazek

Kasi u Ciebie jest bezproblemowy (dla mnie) Red Rum
Awatar użytkownika
anezob69
200p
200p
Posty: 285
Od: 8 maja 2014, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Faktycznie to chyba nie będzie Red Rum bo miał być niski naokoło 40-50 cm (tak jak równocześnie zakupiony Children's Festival) a jest wyższy od niego łodyga ma 80 cm, jest sztywna gruba jak dwa złączone ołówki. Kwiat bez rozciągania płatków ok.15cm, płatki szer. 5cm.

Zdjęcia specjalnie teraz robione ... kwitnie tylko jeden kwiat, są jeszcze pączki, jutro powinno więcej zakwitnąć.

Dzisiejszy kwiat jest faktycznie różowawy tak jak na zdjęciu poniżej. Już sama nie wiem co z tym kolorem za każdym razem jest inny. Wpływ pogody?
Obrazek

tutaj dzisiejsze pomiary i kolor przekłamany:
Obrazek Obrazek

Obrazek



Czyli nie mam Red Rum ...
Znalazłam teraz katalog z 2010 z którego kupowałam i jest tam też zdjęcie Night Beacon ... na zdjęciu jest bardzo podobny do mojego, który jak się okazało nie jest RR. Ale gdy wrzuciłam Night Beacon do sieci to okazało się, że to całkiem inne kwiaty, inny kolor i inny środek.
I bądź tu człowieku mądry ;:223
Jako laik całkowicie zgłupiałam.
Dla mnie nie ważna nazwa, grunt, że kwiat mi się podoba ;:306
pozdrawiam serdecznie, Bożena

Ogród szczęściem pachnący
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”