Na pewno będę rozmnażać z liścia tą siewkę.
I będę dalej ją krzyzować.
Kaskage- Zgadłaś. Hotogisu jest "matką" tej siewki. "Ojcem" - jest Nerys. Ale w tamtym roku nie miałam patentu na zapylanie.
Nie usuwałam pylników i zapylałam pędzelkiem.
I niechcący mogłam zapylić pyłkiem innej odmiany. Podejrzewam też o "ojcostwo" - "Wintera", albo "Sambę".
Siewek z jednego nasiennika - miałam plus/minus około 150 sztuk.
---28 lip 2014, o 05:52---
Ja wysiałam około tysiąca nasion skrętników. Są bardzo, bardzo małe. I trudno w ręce je utrzymać. A kolejne siewy przede mną.
Stało się...
Przedstawiam Wam rozkwitniętą siewkę:
11-13-A-JP
A tu widać, jak mały jest kwiat(pewnie jeszcze urośnie - dam mu 2,3 dni do urośnięcia i będę go mierzyć):
Od razu nieco podsumuję tę siewkę.
Zalety (to, co mi się podoba w tej siewce):
- kolor: płatki biało różowo fioletowe, w piegi o mocnym kolorze
- długi kielich o mocnym wybarwieniu
- rysunek w gardle z szerokimi czarnymi znaczeniami wzdłuż gardła
- ładne, grube liście ; nie bardzo długie
Wady:
- asymetryczne kreski wzdłuż gardła
-małe płatki, gładkie (wolałabym falbaniaste)
- płatki wykręcają się do zewnątrz, podwijają (poczekam na pełen rozkwit, może to jeszcze się zmieni).
Plany na przyszłość:
1) Rozmnożę tę siewkę z liścia, w celu sprawdzenia powtarzalności cech
2) Skrzyżuję tę siewkę z odmianą o falbaniastych płatkach i jasnym kolorze. Myślę o krzyżówce z odmianą "Bianka".
Chcę, by było nieco więcej falbanek, większy kwiat. Może nieco więcej białego koloru.