Moje hebe jest pstre, wiec chyba takie jakie zmarniało KaRo, myslę więc, ze szczególnie muszę o nie zadbać. Przeczytawszy wszystko co na temat okrywania napisaliście, postanowiłam, że okopię trochę roslinę i owinę agrowłókniną. Co prawda nie pamiętam, kiedy w moim rejonie była zima bez sniegu, ale wolę dmuchać na zimne, bo ta roslinka jest cenna nie tylko dlatego, że jest piękna, ale także dlatego, ze to prezent od Andre1960

dziękuję raz jeszcze wszystkim i pozdrawiam!