
Kropelka zaprasza cz.3
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolu śliczne iryski pokazałaś, ja właśnie dziś wycięłam ostatnią przekwitniętą odmianę.... a u Ciebie wciąż takie piękne 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Beciu, Dobrusiu
Cieszę się, że jesteście. Dziękuję Wam za miłe słowa.
Ogród przerasta mnie juz pod wieloma względami. Niektórym roślinom wkrótce będzie trzeba dać eksmisję. Klon samosiejka zaczyna być już poza moją wyobraźnią-jesienią trzeba go ciachnąć. Już widzę, ze żywopłot z ligustru i obok tuje, to nie był dobry pomysł- jedno włazi na drugie... mimo przycinania i ograniczeń...
Poza tym czemu te rosliny tak szybko rosną? Czy to może czas tak szybko biegnie??? Mostku już nie widać z huśtawki, tak się rozpanoszył perukowiec na wszystkie strony... Co więcej zagłusza też wszystkie zurawki, które rosna pod nim...
Chwasty, chwasty, jeszcze raz chwasty.
Ale są tez dobre wieści
Już widzę, ze to bardzo dobry rok dla moich róż. Pięknie prezentuje się Chopin- prawdziwa burza kremowo-białych kwiatów. Inne też dają po oczach
Żylistek różowy cały w kwiatach, śliczny. Pięknie też kwitły piwonie i powojniki ;0)
Zdjęcia jeszcze nie zgrane... Ale zrobione!
Agness, moje irysy już prawie wszystkie przekwitły, zdjęcia zawsze wstawiam z opóźnieniem, bo przecież na forum też mam mega zaległości...

Ogród przerasta mnie juz pod wieloma względami. Niektórym roślinom wkrótce będzie trzeba dać eksmisję. Klon samosiejka zaczyna być już poza moją wyobraźnią-jesienią trzeba go ciachnąć. Już widzę, ze żywopłot z ligustru i obok tuje, to nie był dobry pomysł- jedno włazi na drugie... mimo przycinania i ograniczeń...
Poza tym czemu te rosliny tak szybko rosną? Czy to może czas tak szybko biegnie??? Mostku już nie widać z huśtawki, tak się rozpanoszył perukowiec na wszystkie strony... Co więcej zagłusza też wszystkie zurawki, które rosna pod nim...
Chwasty, chwasty, jeszcze raz chwasty.
Ale są tez dobre wieści


Żylistek różowy cały w kwiatach, śliczny. Pięknie też kwitły piwonie i powojniki ;0)
Zdjęcia jeszcze nie zgrane... Ale zrobione!
Agness, moje irysy już prawie wszystkie przekwitły, zdjęcia zawsze wstawiam z opóźnieniem, bo przecież na forum też mam mega zaległości...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
O to gapa ze mnie, myślałam, że tak pięknie jeszcze kwitną. Moje ostatnie właśnie dobił wczorajszy deszcz i dziś je obcięłam. Zaległości i u mnie ogromne. Ale już pomalutku staram się nadrabiać 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Agness- okropnie to zabrzmi, ale ja już się nie staram zaległości nadrabiać- i tak nie wyrobię. Po prostu wszystkiemu poświęcam tyle czasu na ile starcza mi sił, resztę odpuszczam...
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolu!cieszę się z nowej odsłony Twojego ogrodu. Lubię tu bywać i będę Ci wiernie towarzyszyła. Duze ogrody dają wiele możliwości ale pracy co nie miara.
Pozdrawiam cieplutko!
Pozdrawiam cieplutko!

"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Bogusiu, dobrze powiedziane! Duży ogród to masa pracy, niekończąca się przygoda...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Kropelka zaprasza cz.3
[quote="kropelka
Aniu, czasem to jestem sama na siebie zła, że czas który spędzam w ogrodzie to tylko i wyłącznie praca- koszenie, pielenie, przeróbki... nie siadę tak po prostu żeby nacieszyć oczy tylko ciągle coś robię...[/quote]
witaj Kropelko- pierwszy raz jestem u Ciebie, ale podpisuję się pod powyższym obiema rękami i nogami, ale muszę chyba przejść do pierwszego wątku żeby zobaczyć jak mimo wszystko masz tak piękne kwiaty -przy czwórce dzieci? pewnie znajdę jakieś rozwiązanie ja przy dwójce nie wyrabiam. pozdrawiam czekam na więcej.
Aniu, czasem to jestem sama na siebie zła, że czas który spędzam w ogrodzie to tylko i wyłącznie praca- koszenie, pielenie, przeróbki... nie siadę tak po prostu żeby nacieszyć oczy tylko ciągle coś robię...[/quote]
witaj Kropelko- pierwszy raz jestem u Ciebie, ale podpisuję się pod powyższym obiema rękami i nogami, ale muszę chyba przejść do pierwszego wątku żeby zobaczyć jak mimo wszystko masz tak piękne kwiaty -przy czwórce dzieci? pewnie znajdę jakieś rozwiązanie ja przy dwójce nie wyrabiam. pozdrawiam czekam na więcej.
- bunia79
- 500p
- Posty: 514
- Od: 25 cze 2012, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Przecież masz tak pięknie..a że chwasty są, to co z tego? Podziwiać trzeba, że mając tyle zajęć potrafisz pielęgnować jeszcze ogród! Najważniejsze to robić to, co się lubi.
Pozdrawiam. Bogusia
Pozdrawiam. Bogusia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Witaj Dorotko u mnie 
Rośliny jednak szybko rosną, uświadamiam to sobie teraz kiedy przedzieram się między krzaczkami jak w buszu... Dzieci też rosną szybko, choć nie zgadzam się z opiniami, że im starsze tym łatwiej. Zdecydowanie prościej było z maluchami niż z nastolatką i dziećmi w wieku wczesnoszkolnym... no ale tu akurat nic na to nie poradzimy
Poważnie się zastanawiam czy nie przerzedzić żywopłotu tzn wysadzić co drugą tuję, bo już jest ciasno, a co będzie za parę lat? Dziś właśnie skończyłam ciąć żywopłot z ligustru, który włazi na tuje, albo tuje na żywopłot...
Bogusiu, akurat wiosną zanim mogę się wziąć za ogród jest prawie koniec maja, a wtedy chwasty są już przerośnięte i walka z nimi jest duzo trudniejsza.
Ale ja jestem bardzo ambitna i jakiekolwiek słowa krytyki są dla mnie wyzwaniem do działania.
Kiedyś usłyszałam od przechodniów, że "coś mi zarasta ten ogród"- trzeba mnie było widzieć w akcji zaraz po tym komantarzu
Mimo wszystko praca w ogrodzie jest lekiem na wszelkie zło

Rośliny jednak szybko rosną, uświadamiam to sobie teraz kiedy przedzieram się między krzaczkami jak w buszu... Dzieci też rosną szybko, choć nie zgadzam się z opiniami, że im starsze tym łatwiej. Zdecydowanie prościej było z maluchami niż z nastolatką i dziećmi w wieku wczesnoszkolnym... no ale tu akurat nic na to nie poradzimy

Poważnie się zastanawiam czy nie przerzedzić żywopłotu tzn wysadzić co drugą tuję, bo już jest ciasno, a co będzie za parę lat? Dziś właśnie skończyłam ciąć żywopłot z ligustru, który włazi na tuje, albo tuje na żywopłot...
Bogusiu, akurat wiosną zanim mogę się wziąć za ogród jest prawie koniec maja, a wtedy chwasty są już przerośnięte i walka z nimi jest duzo trudniejsza.
Ale ja jestem bardzo ambitna i jakiekolwiek słowa krytyki są dla mnie wyzwaniem do działania.
Kiedyś usłyszałam od przechodniów, że "coś mi zarasta ten ogród"- trzeba mnie było widzieć w akcji zaraz po tym komantarzu

Mimo wszystko praca w ogrodzie jest lekiem na wszelkie zło

- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolu!Nie jesteśmy w stanie perfekcyjnie utrzymać tak wielkich połaci ! Dzisiaj przeszłam się 'niby po wyplewionym' ogrodzie , na wszelki wypadek z taczką i sekatorem, w połowie mojego 'królestwa' miałam taczkę zapełnioną. Z dalszego obejścia zrezygnowałam, bo grzeje niesamowicie 27C. Ja mogę sobie dowolnie dysponować czasem , Ty musisz wiele czasu poświęcić dzieciom. Chętnie bywam u Ciebie , podziwiam uroki ogrodu i Twoją miłość i zapał do pracy w ogrodzie. Roślinki, ich piękno , zapach, efekty naszej pracy ...antidotum na smuteczki i przeciwności losu.
Mariolu , wrócilam do 2 częsci Twojego wątku: czy Twoje żurawki i hortensje rosną w odsłonie słonecznej. Jakie stanowisko mają azalie? Moja większość ogrodu od strony południowo - zachodniej/ patelnia/. Cieniste zakątki pod okazałym orzechem i brzozami.
Mariolu , wrócilam do 2 częsci Twojego wątku: czy Twoje żurawki i hortensje rosną w odsłonie słonecznej. Jakie stanowisko mają azalie? Moja większość ogrodu od strony południowo - zachodniej/ patelnia/. Cieniste zakątki pod okazałym orzechem i brzozami.
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolko
rzeczywiście Masz już busz, funkie jakie duże porosły...iglak prowadzony w formie kulek podcinałaś już w tym roku...na moim pokazały się nowe przyrosty, nie wiem kiedy go poprawić żeby nie był taki roztrzepany
Dzieciaki czym starsze to kłopot większy, o moje pociech też się martwię...wypady nad jezioro, urodziny u znajomych, ogniska...wrócą do domu to dopiero usnę spokojnie, a tak cała nocka...przewracanie z boku na bok
Masz to jeszcze przed sobą
hi, hi teraz mają większą kontrolę niż jak były mniejsze 


Dzieciaki czym starsze to kłopot większy, o moje pociech też się martwię...wypady nad jezioro, urodziny u znajomych, ogniska...wrócą do domu to dopiero usnę spokojnie, a tak cała nocka...przewracanie z boku na bok



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Bogusiu, u mnie ogród jest cały dzień w pełnym słońcu.Jedyny cień to ten stworzony przez wyrośnięte już krzaki (perukowiec, samosiejka klonu, wierzba mandżurska). Hosty, hortensje i żurawki rosną również w słońcu. Nie widzę by miały poparzone liście, widać te warunki im pasują. Funkie będę musiała poprzesadzać bo już jest im dosć ciasno i liście różnych odmian wzajemnie na siebie zachodzą.
Azalie przy sadzeniu podsypywałam kwaśnym torfem do dołka i to wszystko. Generalnie nie nawożę roślin u siebie i staram się nie pryskać, chyba, że coś się na serio nieziemsko rozpanoszy (wyjątek stanowią pomidory, ale to nieuniknione bo wokół same ziemniaczane pola).
Aniu ja bardzo lubię przycinać roślinki, latam z nożycami prawie codziennie i tnę co mi w oko wpadnie. Do końca sierpnia parokrotnie ścinam wierzbę Hakuro, podcinam Pendulę, bukszpany i formowane iglaki, ligustr też tnę często. Nie mam żadnych zastrzeżeń w tym temacie, a rośliny też wyglądaja na zadowolone.
Temat dorastajacych nastolatków to w ogóle dla mnie kosmos
Nie mogę niestety wkleić nowych zdjęć, bo mam je nie na tym kompie
Azalie przy sadzeniu podsypywałam kwaśnym torfem do dołka i to wszystko. Generalnie nie nawożę roślin u siebie i staram się nie pryskać, chyba, że coś się na serio nieziemsko rozpanoszy (wyjątek stanowią pomidory, ale to nieuniknione bo wokół same ziemniaczane pola).
Aniu ja bardzo lubię przycinać roślinki, latam z nożycami prawie codziennie i tnę co mi w oko wpadnie. Do końca sierpnia parokrotnie ścinam wierzbę Hakuro, podcinam Pendulę, bukszpany i formowane iglaki, ligustr też tnę często. Nie mam żadnych zastrzeżeń w tym temacie, a rośliny też wyglądaja na zadowolone.
Temat dorastajacych nastolatków to w ogóle dla mnie kosmos

Nie mogę niestety wkleić nowych zdjęć, bo mam je nie na tym kompie

- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolka, twoje kwiatuchy dadzą sobie rade bo są dorodne i zdrowe .
Clematis masz cudowny
, kępka liliowców taka bogata, u mnie dopiero się rozrasta,róża ładnie pnie się po pergoli.
U Ciebie jest mnóstwo kwiatów które bardzo lubię, a nie mogę ich mieć ze względu na brak miejsca.
U mnie dzisiaj trochę popadało to i przyjemniej grzebie się w tej glebie.
Clematis masz cudowny


U Ciebie jest mnóstwo kwiatów które bardzo lubię, a nie mogę ich mieć ze względu na brak miejsca.
U mnie dzisiaj trochę popadało to i przyjemniej grzebie się w tej glebie.