Witajcie,goście odwiedzający mój iryskowy

.U mnie kropi a co gorsza jutro ma lać,ogród jest na piaskach więc szybko wsiąka i jeżeli chodzi o podłoże to tragedii nie ma,ale rośliny już mają dosyć,bidulki pokładły się,piwonie takie piękne i leżą na ziemi,oj szkoda.
Odnośnie piesa,Tasman się zwie,i jest 100% kundlem,wielkości wilczura,matka jego nawet nie była do niego podobna,a ojciec nieznany.Biorąc go,nie przypuszczaliśmy że taki ładny proporcjonalny zwierz z niego wyrośnie.Natura po wielu krzyżówkach stworzyła swój model,całkiem niezły

Co by nie mówić,jest inteligętny,szybko się uczy i wszyscy za nim przepadają.Ma dobrą kondycję,ponieważ nie jest na uwięzi,a teren którego strzeże ma 150 m długości.Ulubiony jego napój to woda z oczka,i chociaż ma miski z czystą kranówka to nie chce jej pić.
