Ocet na chwasty

[borsus]

Ja octem pryskałam przestrzenie w bloczkach betonowych ( typowe na podjazdach garażowych) Do 1 litra octu dodałam pół litra wody. Przyznam, że na chwasty które tam rosły ( mlecz, zajęcza trawka, oset i wszelkie trawy) podziałało. Minął tydzień i operacja jest do powtórzenia, bo niektóre odrastają ale tylko niektóre. Nowe chwasty się nie pojawiły. Poza smrodem, który po jakimś czasie znika nie widzę skutków ubocznych. Wolę to pryskać octem, bo aż tak nie muszę uważać na wszystko wokoło. Kiedyś też wyrywałam i to było znacznie bardziej pracochłonne.