Witam wrześniowo
Osmunda , dziękuję
Torf wkładałam wiosną, przed wznowieniem wegetacji roślin .
Cierpliwość rzeczywiście popłaca

, rośliny dobrze spełniły swoją rolę , ogólnie nie ingeruję , oczko żyje sobie własnym życiem
Jacku, oczywiście masz rację . Glony pojawiły się w niezarośniętych miejscach, na słońcu. Na razie jeszcze nie posadziłam roślin w tej strefie, ale tak zrobię . Glony z czasem same zniknęły
Flinarth , dziękuję w imieniu oczka .
Mam nadzieję że kiedyś będziesz miał możliwość i sprawisz sobie wodę w ogrodzie

Nawet mały zbiornik sprawia dużo radości zarówno ludziom jak i zwierzętom
Forsyc , dziękuję , nie jestem specjalistką od robienia zdjęć , po prostu oczko jest fotogeniczne
Woda , rośliny dają się uchwycić, gorzej już jest z rybami a ptaki to już "łapię " z domu, przez szybę balkonoweggo okna
Z roślinami było tak ,że najpierw kilka lat oczko było bez roślin , woda była cały czas zielona ,trzy lata temu dostałam od forumowej koleżanki piękne lilie , woda się poprawiła ale dalej była zielona i mętna, w kolejnym sezonie dosadziłam irysy, pałkę , znowu było lepiej ale nie całkiem dobrze , a w zeszłym roku powrzucałam rogatka i wreszcie teraz mogę powiedzieć że jest prawie dobrze - czyli metodą próbowania
Muszę pomyśleć jeszcze o roślinach strefy bagiennej - aby zwalczyły glony nitkowate , które miałam w tym sezonie
Kilka dzisiejszych fotek
Banda szykująca się do kąpieli
