Siekiera
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Siekiera uniwersalna czy rozłupująca?
Kupiłem uniwersalną x11 czy x10, używałem do wszystkiego. Połupałem tym nawet kilka drzew (czereśnie, grusze, jabłonie).
Stwierdziłem że kupię większą uniwersalną bo uniwersalne są uniwersalne. Do tego wpadła mi w ręce jakaś stalco za grosze, masa 1,5kg.
Po kilku godzinach walki wróciłem do fiskarsa, uniwersalnego. Nie do wiary że mały fiskars dużo lepiej sobie radził z drewnem niż dużo cięższa chińszczyzna. A jak przywieźli drewno do łupania to pobiegłem po x25. Pniaki po 30cm łupie się przyjemnie. Takie po 20cm średnicy i 30-40cm długości często stawiam po 2 stawiam i jednym ruchem lecą. Dłuższe rąbię skandynawskim sposobem, czyli na płasko.
Jeśli ktoś nie rąbie drewna na opał to rozłupująca będzie gadżetem, ale jak kogoś stać to czemu sobie nie ułatwić życia.
Za pierona się nie zgodzę że lepiej cięższa niż lżejsza, powinna być dobrana do tego co się głównie robi i swojej siły. Ja mam w większości pniaki do 30cm. Nie potrzebuję nic cięższego niż x25, a w zasadzie poradziłbym sobie i x21. W książce "porąb i spal" autor ciekawie określił jak stwierdzić czy masz odpowiednią piłę "Jeśli nie zdarza ci się by piła okazała się za małą, jest za duża" i podobnie podchodzę do siekier.
Stwierdziłem że kupię większą uniwersalną bo uniwersalne są uniwersalne. Do tego wpadła mi w ręce jakaś stalco za grosze, masa 1,5kg.
Po kilku godzinach walki wróciłem do fiskarsa, uniwersalnego. Nie do wiary że mały fiskars dużo lepiej sobie radził z drewnem niż dużo cięższa chińszczyzna. A jak przywieźli drewno do łupania to pobiegłem po x25. Pniaki po 30cm łupie się przyjemnie. Takie po 20cm średnicy i 30-40cm długości często stawiam po 2 stawiam i jednym ruchem lecą. Dłuższe rąbię skandynawskim sposobem, czyli na płasko.
Jeśli ktoś nie rąbie drewna na opał to rozłupująca będzie gadżetem, ale jak kogoś stać to czemu sobie nie ułatwić życia.
Za pierona się nie zgodzę że lepiej cięższa niż lżejsza, powinna być dobrana do tego co się głównie robi i swojej siły. Ja mam w większości pniaki do 30cm. Nie potrzebuję nic cięższego niż x25, a w zasadzie poradziłbym sobie i x21. W książce "porąb i spal" autor ciekawie określił jak stwierdzić czy masz odpowiednią piłę "Jeśli nie zdarza ci się by piła okazała się za małą, jest za duża" i podobnie podchodzę do siekier.
Ostrzenie siekiery Fiskars
Mam pytanie czym ostrzycie siekiere Fiskars bo ja mam zakupioną do niej ostrzałkę tej samej firmy ,jest ona do noży i siekier ale siekierę to ona raczej dobrze mi nie ostrzy
słyszałem że najlepiej to pilnikiem i czy ktoś może mi polecić jaki pilnik mam kupić myślę o takim trochę lepszym aby mi posłużył dłużej.proszę o wasze sugestię na temat ostrzenia siekiery

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Siekiera
Ostrzałka fiskarsa działa dobrze, pilnik to tylko do wstępnego ostrzenia, później kamienie. Ważne jest utrzymanie kąta.
Re: Siekiera
Ja mam siekier Fiskars X25 to jest duża siekiera i ostrzałka fiskarsa nie ostrzy tak aby była ostra jak brzytwa tylko ona ją lekko skrobnie i nic więcej 

- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2623
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Siekiera
Mam ostrzałkę Fiskarsa i nie jestem z niej zadowolona. Siekiery tej samej firmy ostrzę zwykłą "kamienną" osełką a noże j.w. ostrzałką za 5 zł (z takimi metalowymi tarczkami) i jest ok.
Pozdrawiam Lucyna
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Siekiera
Osełka fiskarsa służy do ostrzenia samego ostrza. Jeśli siekiera czy nóż ma z jakiegoś powodu zniekształconą krawędź ostrza, to ostrzałką trzeba będzie więcej czasu stracić by ją wyprowadzić.jacula pisze:Ja mam siekier Fiskars X25 to jest duża siekiera i ostrzałka fiskarsa nie ostrzy tak aby była ostra jak brzytwa tylko ona ją lekko skrobnie i nic więcej
Ostrzenie ostrzałką zasadniczo różni się od ostrzenia zwykłym kamieniem tylko tym że łatwiej ostrzałką zachować kąty.
A na brzytwę to pasta polerska, skóra, albo chociaż ceramiczny kamień 2000.
Re: Siekiera
Osełka czy chodzi Tobie o ostrzałkę fiskarsa ? bo ta ostrzałka to jest totalna kicha z jednym ostrzem.już lepsze są innej firmy tanszę ale nie będe podawał nazwy .Ostrzyłem sobie siekiera pilnikiem jaki znalazłem w domu a pózniej starą zwykłą osełką która gdzieś znalazłem i moja siekiera teraz może coś porąbać bo jak dotknę palcem ostrza to coś ostrego czuję
ale proszę się wypowiadać o prawidłowym ostrzeniu siekier 


-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Siekiera
Ostrzałka fiskarsa ma w środku kamień z rowkiem w kształcie V. Jeśli ostrzysz zgodnie z instrukcją to jednocześnie zbiera obydwie strony i odnawia kąty. Do póki się nie zużyje będzie działać. Od czasu do czasu warto wsadzić pod wodę i wyszorować szczoteczką.
Poprawne ostrzenie zależy od tego do czego będziesz używał ostrza, ja wolę ostrze o większym kącie. Co prawda nie wchodzi jak w masło, ale dłużej pozostaje ostre. To w siekierze do rozłupywania (x25). W siekierze uniwersalnej (x11) testowałem różne kąty i wyszło mi że jeśli mam nóż oprócz siekiery to robienie brzytwy z siekierki jest mi niepotrzebne.
Ostrzałkę dostałem za punkty na stacji benzynowej, odpada więc sytuacja że chwalę bo dałem dużo pieniędzy. Osełki/kamienie kupowałem, siekier fiskarsa jak do tej pory nie miałem potrzeby traktować pilnikiem. Co innego staruszki pamiętające czasy minione ;-)
Jeśli nie pasuje komuś ta czy inna metoda, można kupić nawet kamienie 8000 jeśli siekierka ma służyć do golenia.
Poprawne ostrzenie zależy od tego do czego będziesz używał ostrza, ja wolę ostrze o większym kącie. Co prawda nie wchodzi jak w masło, ale dłużej pozostaje ostre. To w siekierze do rozłupywania (x25). W siekierze uniwersalnej (x11) testowałem różne kąty i wyszło mi że jeśli mam nóż oprócz siekiery to robienie brzytwy z siekierki jest mi niepotrzebne.
Ostrzałkę dostałem za punkty na stacji benzynowej, odpada więc sytuacja że chwalę bo dałem dużo pieniędzy. Osełki/kamienie kupowałem, siekier fiskarsa jak do tej pory nie miałem potrzeby traktować pilnikiem. Co innego staruszki pamiętające czasy minione ;-)
Jeśli nie pasuje komuś ta czy inna metoda, można kupić nawet kamienie 8000 jeśli siekierka ma służyć do golenia.