Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

[AgniesiaWilk]

To mam rozumieć, że nic mi nie wyrośnie?

Ja mam je na parapetach, tam gdzie świeci słonce i jest jasno.

[Bixxx]

Wyrośnie, ale niestety na parapetach się wyciągnie, nie będą to zdrowe i krzepkie rośliny (parapet nie zapewnia jednak najlepszych warunków), dodatkowo obawiam się, że doniczki doniczki są ciut za duże, ale jeśli są tam faktycznie po dwie rośliny, po prostu przesadzanie do gruntu będzie wymagało delikatności, aby nie uszkodzić zbytnio korzeni.

Jeśli masz możliwość i pogoda pozwoli, to wystawiaj w kwietniu na słońce na balkon, na dzień (na noc do domu). To pozwoli ograniczyć wyciąganie się roślin.
I lepiej w połowie kwietnia dosiać sobie kilka nasion - tak na wszelki wypadek.

[anabelka23]

Agniesiu, ja w tym roku będę miała po raz pierwszy tykwę, więc na razie mogę tylko poczytać o Waszych doświadczeniach

[Karls]

Przy przesadzaniu możesz spróbować podkopywać delikatnie roślinkę od boku doniczki aż dojdziesz do korzeni, wtedy najmniej się uszkadza. Oczywiście najlepiej całą zawartość doniczki jako bryłę przenieść ale to się tyczy małych doniczek do sadzonek. Ale tu raczej problemem jest czas, tak wcześnie posadzone tykwy raczej nie będą miały dość słońca w początkowej fazie wzrostu, mogą się powyciągać i owoców bym się nie spodziewał z nich, ale kto wie.

@Bixxx - dzięki za odpowiedź, może tak spróbuję, balkon jest wysoko, więc przymrozki przy gruncie nie grożą, jedyny minus taki, że jest odsłonięty i w wypadku zimnego wiatru nic tykw nie chroni w zasadzie. A o co chodzi z "zahartowaniem"? Zastanawiam się też nad doniczkami torfowymi, podobno jak roślina wykiełkuję to sadzi się razem z doniczką która w ziemi szybko się rozkłada. Zda to egzamin przy szybko rosnących korzeniach tykw? Nie będzie pleśnieć?

[Bixxx]

Zahartowanie to po prostu przyzwyczajanie rośliny do wystawienia na zewnątrz, na miejsce docelowe -w skrócie może to wyglądać tak, że przenosisz na balkon na dzień, na noc chowasz. W razie dużego nasłonecznienia roślina powinna być chroniona przed bezpośrednim slońcem! Po prostu rośliny trzymane w domu, na parapecie są o wiele delikatniejsze, wystawiając od razu i zostawiając na noc albo je zbyt gwałtownie przechłodzisz, albo słońce poparzy zbyt delikatne listki. Potem widać na roslinach biale poparzenia.

Nie stosuję doniczek torfowych, nie mogę więc nic powiedzieć o ich zaletach lub wadach, może warto spróbować na jednej?

[AgniesiaWilk]

To co mi radzicie?

Mam siac w polowie kwietnia czy jak?

Do doniczek czy do gruntu?

[Karls]

No i wszystko jasne z hartowaniem ;) dzięki jeszcze raz.

Agniesia - jeśli docelowo mają być w gruncie, to myślę że warto zrobić sadzonki lub spróbować wykorzystać to co już masz w pierwszej kolejności

W sumie nurtuje mnie jeszcze jedna kwestia - słyszałem, o przycinaniu wierzchołka tykwy, żeby niżej się rozgałęziła. U mnie to miało by sens ze względu na to, że na dole czasem się robi łyso. Ktoś z was może próbował? Co roku mi tykwy od dołu łysieją i nie wiem czy to normalne czy powinienem jeszcze jakiś nawóz z wodą dodawać?

[Artur_]

Ta tykwa druga od strony prawej na zdjęciu to kobra z nasion ze sklepu.

aż trudno uwierzyć ale ta tykwa pierwsza od strony lewej z pleśnią to też kobra z tej kobry opisanej wyżej tylko z nasion wysadzanych i zbieranych po wielu latach...

[AgniesiaWilk]

Nikt już tutaj nie pisze.

[BobejGS]

Bo nikt jeszcze wysiał Ale proszę Mam na to sposób
Jakie gatunki tykwy zaplanowaliście na ten sezon?

[Karls]

Ja planuje dipper i birdhouse. Do tego pierwszego mam owoce z poprzedniego sezonu więc nasion mi raczej nie zabraknie ale birdhouse nie posiadam nigdy nie uprawiałem tej odmiany. W sumie w kwestii dippera to owoce bardzo długo się suszą, mam nawet taki co jeszcze nie jest do końca suchy. Jeszcze z miesiąc, czy półtora temu to był w ogóle elegancki zielony.

[Artur_]

tykwa dipper jest bardzo piękna. Tak to prawda długo wysycha.



tykwa dipper jest bardzo trudno w uprawie. Nie polecam jej początkującym amatorom.
Początkującym polecam kobrę i birdhouse.

[Laryssa11]

Ja mam 4 Cobry, za wcześnie wysiane, więc siedzą w obciętych butelkach po mineralnej, trochę wybiegnięte, no ale szkoda wyrzucić. Resztę wysieję niebawem.
Mam Cobrę i Birdhouse, żadnych innych nie widziałam w sklepach małych i tych większych typu OBI. W zasadzie to chciałam tylko Birdhouse, Cobra mi się nie podobała, ale była tylko ona, więc kupiłam. A potem jeszcze natrafiłam na Birdhouse.

[Karls]

Ja właśnie nigdzie w sklepie "tradycyjnym" u mnie w okolicy nie widziałem tykw, jak już to butelkową która trochę za bardzo wydawała się jednak dynią ozdobną. Birdhouse chyba przyjdzie mi kupić w internecie. Co do dippera to już któraś osoba mówi, że jest trudna w uprawie. Ja nic takiego nie zaobserwowałem, traktowałem jak resztę i nie było problemów. Jedyne co to kształt owoców sprzyja kołysaniu się na wietrze i obijaniu więc stabilizowałem je sznurkami.

[Laryssa11]

Birdhouse kupiłam w OBI