Borówka niska/średnia

[eldo]

Niestety nie , musi mieć podłoże pH na poziomie 3,5-5 nie powinno być powyżej 5,5 pH.
"Gleby kwaśne, pH < 6,6, z przewagą jonów wodorowych i jonów glinu. Gleby kwaśne dzielimy na:
silnie kwaśne, pH < 4,5;
kwaśne, pH 4,6 - 5,5;
lekko kwaśne pH 5,6 - 6,5;
gleby obojętne, pH 6,6 - 7,2, jony występują w równowadze;
gleby zasadowe, pH > 7,2, z przewagą jonów wodorotlenkowych, znaczenie ma tutaj obecność takich składników zasadowych jak węglan wapnia, jony wapnia, magnezu i sodu."

[Bea_znad_morza]

Trochę jeszcze daleko do wiosny ale drążąc temat cięcia borówek amerykańskich uprzytomniłam sobie, że zlekceważyłam cięcie borówek kanadyjskich (niskich/średnich).

Stąd moje pytanie: jak ciąć borówki kanadyjskie? Czy w ogóle trzeba je ciąć?

Mam takie: North Country (małe, płożące), Chippewa, Polaris, North blue, Putte.

Jakie macie doświadczenie?

North Country dwa lata po posadzeniu i bez cięcia:

[seedkris]

Ja wycinam wszystkie pędy które owocowały. Tnę zaraz po zbiorach.

[Bea_znad_morza]

Dziękuję bardzo. Wygląda na to, że przegapiłam cięcie.

Wycinasz pędy owocujące na poziomie ziemi? Ile pędów zwykle zostaje po cięciu?

[Tomala3d]

Borówki tnie się zimą najlepiej na koniec lutego. Robi się to wtedy z kilku powodów. Po pierwsze pąki kwiatowe są w tedy wyraźnie widoczne i nawet amator będzie wiedział ile na danym krótkopędzie czy pędzie będzie mniej więcej owoców co nie jest takie oczywiste zaraz po owocowaniu. Po drugie na koniec zimy wiemy które pędy przemarzły albo zostały obgryzione przez zwierzęta i w takim wypadku można zostawić nawet starsze pędy jeśli młode zostały uszkodzone i zawsze będzie jakiś owoc. Po trzecie nie ma wtedy liści i jest mniejsze ryzyko wystąpienia chorób w miejscach cięcia.

North country nie polecam bo ma bardzo małe owoce, najczęściej mniejsze od jagód leśnych. Smak słodki ale bez polotu żeby nie powiedzieć mdłe.
Chippewa ma owoce jak borówka wysoka duże i ciekawe w smaku.
Putte ma owoce czarne o wyraźnie innym smaku niż borówka wysoka. Bardzo dobre i wcale nie małe chociaż mniejsze od borówki wysokiej Jest to odmiana owocujące na przełomie dwóch miesięcy i bardzo plenna. Tak przynajmniej wynika z moich obserwacji. Krzew większy niż North Country i ma mniejsze wymagania niż inne borówki.
North Blue jeszcze nie próbowałem ale rośnie u mnie jedna sztuka.

Czaję się na te odmiany półwysokie z fińskiej selekcji. Wyglądają dosyć ciekawie. Może ktoś ma i może coś powiedzieć na ich temat?

[seedkris]

U mnie borówki niskie owocują inaczej niż te wysokie. Większość owoców jest umiejscowiona na szczytach zeszłorocznych pędów. Pędy które owocowały, w następnym roku wydają drobne owoce w małej ilości i mocno zagęszczają rośliny. Dlatego tak tnę, by na zimę pozostawić praktycznie tylko pędy jednoroczne, sztywne i wyprostowane.

[Bea_znad_morza]

Borówki North Country zagęściły mi się maksymalnie, owoce były praktycznie na pędach leżących na gruncie. Muszę je jednak przerzedzić bo miejsca już jest za mało. Poza tym w zeszłym roku nie były tak zasłonięte od słońca i były lepsze w smaku. Bardziej przypominały leśną jagodę.



Seedkris, jeśli dobrze Cię zrozumiałam to wycinasz całkowicie takie pędy do gruntu czy do pędu zdrewniałego?



I starasz się zostawić tylko takie stojące prosto? Czy dobrze rozumiem, że na nich będą owoce w przyszłym roku na końcówkach pędów?

[Tomala3d]

Na drugim zdjęciu jest na pewno Chippewa. Posadź sobie odmianę Putte. Ta odmiana ma czarne owoce i jest bardzo plenna i bezproblemowa w uprawie. Owoce są sporo większe niż u odmiana North Country, czasami nawet zbliżają się wielkością do borówki wysokiej. ja mam wszystkie pięć krzewów odmiany Putte w pojemnikach i jest z tego zatrzęsienie owoców.

[Bea_znad_morza]

Tomala, myślisz, że pomyliłam zdjęcia? W sumie robiłam serię zdjęć North Country bo chciałam się dopytać konkretnie o jej cięcie ale mogłam pstryknąć też Chippewę

Po zdjęciu ja tego nie jestem w stanie rozpoznać bo NC ma tak właśnie owocowanie na końcu i takie same tegoroczne przyrosty z boków rozkładająco się płasko. Nie wiem tylko jak dużo wyciąć takiej owocującej w tym roku gałęzi? Jak się bliżej przyjrzałam krzakom NC to widzę, że Seedkris ma rację z jej cięciem po zbiorach.

Mam jedno młode Putte i też mi się podoba. Fajnie smakuje. Jak poszerzę rabatę to dosadzę więcej. To pewnie jest to:

[Bea_znad_morza]

A więc stało się. Przycięłam lub raczej wycięłam stare pędy North Country. Trochę późno bo nie było okazji wcześniej.

Jak było jest w postach powyżej a tak jest teraz:



Na tym pierwszym zdjęciu widać jak łatwo się ukorzeniają leżące pędy NC. Była 1 roślina (przy kamieniu) a mam już dwie.



W sumie niewiele pędów zostało. Starałam się zostawiać tylko młode idące z bryły korzeniowej. Oprócz wskazówek z Forum znalazłam tylko jedno amerykańskie zalecenie aby ciąć borówki niskie silnie (z ang. severe) co też uczyniłam.

A wycinałam takie:



Trzymajcie kciuki!

[jurek16a]

Czy ktoś z Was próbował ukorzeniać te obcięte pędy ?

[seedkris]

Ja ukorzeniałem. Takie pędy pociąłem na mniejsze kawałki i od razu wbijałem w docelowe miejsce. Wciskałem ile się dało w podłoże. To co wystawało przyciąłem na 2-3 listki. dobrze podlałem i lekko zacieniowałem. wiosną, z tych pędów zaczęły ładnie wyrastać nowe przyrosty.

[jurek16a]

Dzięki, muszę też spróbować. Ale najpierw postaram się zdobyć patyki

[Tomala3d]

Ja ukorzeniłem North Country wbijając obcięty patyczek z dwoma czy trzema oczkami w odpowiednie dla borówki podłoże jesienią. Wiosną już wyrosły listki. Stała na dworze, zimą podłoże zamarzło na kość. W podobny sposób udało mi się ukorzenić kilka odmian borówki wysokiej.

[Yogibeer701]

Mam posadzone te fińskie Aino,Arto,Alvar.Sadziłem we wrześniu do gruntu i jedną do donicy.Krzewy były ładne i ich nie przyciąłem wiosną.Wyglądają okazale i już zaowocują i mogę powiedzieć,że mają więcej owoców niż borówka wysoka(podobnej wielości krzewy) Dobrą borówką średnią także do donicy jest Polaris,który ma średnie owoce +/- 14 mm.Krzew ma bardzo ładny pokrój a owoce są smaczne i dojrzewają wcześnie na początku lipca(u mnie) .Jako zapylacza(konieczny dla Polaris)można posadzić North Blue o owocach większych ale smakowo przeciętnych,dojrzewają później.Oba krzewy nie są takie małe i mogą mieć ponad metr wys.Putte łatwo łapie choroby(przynajmniej u mnie albo sadzonki były trefne)Lepszy i podobny jest Emil,który potrafi mieć nawet po 15 pąków kwiatowych na rocznym przyroście.Same owoce i te fotki podglądowe,krzewów całych oblepionych owocami wcale nie są przesadzone.Mocno owocujące borówki jak Emil wymagają jednak wycięcia wszystkich owocujących gałązek(nie pędów)ponieważ szybko łapie choroby i owocuje najlepiej na przyrostach jednorocznych.Mam jeszcze Big Blue o owocach b.dużych.