Ewo-mewo no właśnie muszę zrobić tam w większości kwasoluby ,bo igieł jest tyle ,że nie sposób z tym walczyć.
Ewo_constancjo koniecznie to ja już nic nie chcę. Od tego sezonu stawiam na rośliny sprawdzone i mocno dopasowane do moich realiów glebowo- chęciowych (w sensie praca zrywami), bo i terminatory potrafię wykończyć. Póki co gdybam lecz wiem jedno samych krzaków tam nie chcę. Ma być kolorowo i bogato w pokroje. No i chciałam by rabata tworzyła integralną część z lasem ale to już nie wiem jak osiągnąć. Jedyny mój pomysł to dookoła pnia (na wzór bergenii) posadzić różaneczniki.
Pat pomarzyć można przynajmniej w wypadku mojego ogrodu ;)
Witaj na pokładzie !!
Renatko witam i Ciebie kochana
Zuzanno witam i Ciebie. Nie masz się o co martwić jestem wdzięczna za każde rady i nie ukrywam ,że wiedzę mam niewielką.
Pod tą rabatę i każdą inną roślinę zamierzam sypać obficie ziemi. Nie da się inaczej. Rośliny będą w wolniejszym tempie przybywać ale za to będą posadzone na solidnym podłożu. Faktycznie gliny by się przydało.
Wiesz ,że dziś myśląc o rabacie zastanawiałam się nad zrobieniem tła z cisów lub jałowców
Nie mam kompletnie wizji i pomysłu na to miejsce ale bardzo chciałabym o nie zadbać.
Czy ktoś mi odpowie czy powinnam już zdjąć kubraczki z róż ?