Przesadzanie bylin - termin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Odmładzanie, przesadzanie bylin?
Lepiej pobierać sadzonki tam gdzie to możliwe, niż przesadzać całe wielkie kępy - można stracić ulubione rośliny.
Czasem warto spróbować czegoś nowego - ku mojemu zdumieniu łubin trwały świetnie się rozmnaża z sadzonek odcinanych z pędów późnym latem!
Czasem warto spróbować czegoś nowego - ku mojemu zdumieniu łubin trwały świetnie się rozmnaża z sadzonek odcinanych z pędów późnym latem!
Zielonym do góry!!!
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Odmładzanie, przesadzanie bylin?
O! Warto wiedzieć, a z ilu liści robisz sadzonki? Czasem trafi sie niezwykły kolor i warto go zachować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Odmładzanie, przesadzanie bylin?
Zwykle na pędach (po ścięciu kwiatów) z oczek w kątach liści wyrastają takie jakby małe sadzonki. Jak mają po 3-4 liście wys. ok cm, tnę te pędy tak, aby z obu stron oczka pozostawało po 5 cm pędu. Wsadzam do ziemi (dolna część pędu i "piętka" sadzonki jest w ziemi, górna część starego pędu wystaje nad ziemię) z ukorzeniaczem lub bez, podlewam i przykrywam słoikiem lub odciętym spodem butelki PET. Zostawiam tak do następnej wiosny. Warto robić więcej sadzonek na raz, nie wszystkie się ukorzenią (ale u mnie straszna glina, moze dlatego).
Rozmnażam tak łubin od paru lat, od chwili odkrycia tego sposobu - pozwala zachować kolor odmiany, bo z nasion to przecież loteria. Warto więc nie wycinać całych pędów kwiatowych, tylko ściąć je pod pierwszymi strąkami.
Rozmnażam tak łubin od paru lat, od chwili odkrycia tego sposobu - pozwala zachować kolor odmiany, bo z nasion to przecież loteria. Warto więc nie wycinać całych pędów kwiatowych, tylko ściąć je pod pierwszymi strąkami.
Zielonym do góry!!!
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Odmładzanie, przesadzanie bylin?
Ciekawe jak to wygląda u ostróżek. Mnie do suszenia są potrzebne tylko ciemne. Z paczki nasion wychodzi jedna czasem trzy granatowe reszta to rózne odcienie niebieskiego przeważnie z oczkami nie nadające sie do moich celów i trzeba czekac prawie rok by zrobic selekcje. Jakoś nie pomyślałam o sadzonkowaniu a przecież tą metodą co ty piszesz ja rozmnażam lawendę, gożdziki. W drugiej połowie lata ostróżka ma duze krzaki na pewno znalazłabym odpowiednie sadzonki. No, ale myslenie ma przyszłość, a próba niewiele kosztuje.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Odmładzanie, przesadzanie bylin?
Pomysł pochodzi stąd: http://www.empik.com/rozmnazanie-250-ro ... ,ksiazka-p
Dobra książka, chociaż sporo porad trudne do zastosowania u nas (warunki we Francji jakby klimatycznie atrakcyjniejsze).
Zabij mnie, ale nie pamiętam, czy jest tam ostróżka - ale faktycznie, skoro z łubinem to działa... no to już wiem, co wpisac na listę "do zrobienia w tym roku"! Dzięki za podpowiedź!!! Bardzo lubię ostróżki, one moją gliniastą glebę jakby mniej, więc warto próbować wszelkich sposobów ich rozmnażania...
Dobra książka, chociaż sporo porad trudne do zastosowania u nas (warunki we Francji jakby klimatycznie atrakcyjniejsze).
Zabij mnie, ale nie pamiętam, czy jest tam ostróżka - ale faktycznie, skoro z łubinem to działa... no to już wiem, co wpisac na listę "do zrobienia w tym roku"! Dzięki za podpowiedź!!! Bardzo lubię ostróżki, one moją gliniastą glebę jakby mniej, więc warto próbować wszelkich sposobów ich rozmnażania...
Zielonym do góry!!!
- elusia57
- 100p
- Posty: 135
- Od: 10 lip 2012, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Odmładzanie, przesadzanie bylin?
dzięki wszystkim za porady, bardzo przydatne ale proszę o jeszcze.
Pozdrawiam Elżbieta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Odmładzanie, przesadzanie bylin?
Tu by trzeba tomy zapisać, inne zasady zastosujesz do funkii, inne do piwonii (ba, inne do różnych gatunków piwonii!).
Nie da się tego cyknąć w jednym wątku... Podaj chociaż jakieś rośłiny...
Nie da się tego cyknąć w jednym wątku... Podaj chociaż jakieś rośłiny...
Zielonym do góry!!!
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Odmładzanie, przesadzanie bylin?
Nie przesadzam lawendy, bo jeżeli w młodości mozna ja przesadzac kilka razy pod rząd i nic jej nie jest to już starsze krzaki bardzo chorują i czesto giną. Co roku po zimie kilka krzaków wypada, uzupełniam braki sadzonkami które robię metodą jaka wyżej podał Bixx. Krwawniki natomiast jak sie mocno rozrosną wykopuje na wiosne tne bezkarnie szpadlem, częsc wyrzucam, a częsc znowu wsadzam wymieniając troche ziemie. Tak samo postępuje z gipsofilią z tym , że tą pełna nie wyrzucam lubi często wymarznąc i jest zbyt dla mnie cenna. Piwonie rosna u mnie bardzo, bardzo długo i nie zamierzam ich przesadzac, nie widze oznak starzenia. Innych bylin to ja chyba nie mam, a przynajmniej nie pamiętam.
- elusia57
- 100p
- Posty: 135
- Od: 10 lip 2012, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Odmładzanie, przesadzanie bylin?
Interesuje mnie jak postępujecie z pysznogłówką, chryzantemami zimującymi, floksami. Po czym poznać po funkiach że czas już je przesadzić.
Pozdrawiam Elżbieta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Odmładzanie, przesadzanie bylin?
No z funkiami to w zasadzie jest tak, że im starsze, tym piękniejsze. Niektóre osiągają odpowiedni wyglad dopiero po kilku latach - po co więc przesadzać? Odsadzać - w sensie pobierania częsci w celu rozmnoazenia, to tak.
Floksy - to samo, odmładzasz pobierając część "grupy". Widać po nich, kiedy wymagają przesadzenia - ale czasem wystarczy po prostu lepsze nawozenie, dosypanie kompostu.
Wydaje mi się, że nie sposób podać kalendarza: po tylu latach przesadzasz to, po tylu - tamto.
Zależy to nie tylko od gatunku rosłiny, ale i od gleby, sposobu nawożenia itd.
Floksy - to samo, odmładzasz pobierając część "grupy". Widać po nich, kiedy wymagają przesadzenia - ale czasem wystarczy po prostu lepsze nawozenie, dosypanie kompostu.
Wydaje mi się, że nie sposób podać kalendarza: po tylu latach przesadzasz to, po tylu - tamto.
Zależy to nie tylko od gatunku rosłiny, ale i od gleby, sposobu nawożenia itd.
Zielonym do góry!!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Odmładzanie, przesadzanie bylin?
Floksy , marcinki , chryzantemy warto co 3-4 lata dzielić , szybko się rozrastają , najlepiej na wiosnę 

Bożena
Re: Odmładzanie, przesadzanie bylin?
Kiedyś w dziale o hostach pewien ich znawca pisał, że należy unikać ich dzielenia, bo właśnie im starsze tym piękniejsze i wtedy dopiero uwidacznia się ich pokrój i układ liści.Te rośliny co prawda doskonale znoszą dzielenie, ale ich uroda to również układ liści, a tylko starsza kępa odpowiednio je 'układa'
Ja się zgadzam 


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Odmładzanie, przesadzanie bylin?
A.. przypomniałam sobie mam jeszcze miodunkę, którą po przekwitnieniu raz na 3-4 lata tnę male kawałki tak liść z kawałkiem korzenia i taka sadzonka dobrze podlewana w ciągu sezonu wyrasta na ładny krzaczek. Chryzantemy ogrodowe co dwa lata tne także na małe kawałki wczesną wiosną. one szybko sie rozrastają.
- elusia57
- 100p
- Posty: 135
- Od: 10 lip 2012, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Odmładzanie, przesadzanie bylin?
A czy ktoś ma doświadczenie z pysznogłówkami?
Pozdrawiam Elżbieta
Re: Odmładzanie, przesadzanie bylin?
Pysznogłówka to roślina żywotna , wystarczy kawałek kłącza wsadzone wiosną a jesienią mamy poletko . Tak zrobiłam jak napisałam ,nie zwracałam na nią uwagi a jesienią miałam już metr na metr malutkich sadzonek czerwonej pysznogłówki . Problemu z jej usunięciem nie będzie , kłącza ma tuż pod ziemią . Podobnie zachowuje się odętka wirginijska , kawałek kłącza i poszła w rabaty . Obie ekspansywne i obie ładne .