Raz jeszcze serdecznie witam wszystkich odwiedzających
Troszkę mnie nie było, bo nieźle się podłamałam i
Jeszcze nie całkiem doszłam do siebie po tym co zobaczyłam w moim oz

ale opowaiem Wam co się stało.
Najpierw moim oczom ukazała się kupa liści na podłodze i wiele zżółkniętnych na Stephanotisie i bugenwillach. Potem zobaczyłam uschnięty klonik i bananowca w opłakanym stanie. Zaschły też dwie donice z wykopanymi z ogrodu roślinami oraz dwie doniczki z sadzonkami budlei. Sporo liści straciły benjaminy.
Dlaczego tak się stało?
Po pierwsze - inwazja wełnowca!!!
Po drugie - nawaliło ogrzewanie!
Po trzecie - brak wody.
Stefanka musialam obciąć do zera
Bananowiec też do obcięcia
A najgorsze jest to, że wełnowiec pokazuje się na wszystkich pozostałych roślinach - nic tylko palnąć sobie w łeb!
