Alyaa nie wiem czy zauważyłaś, że dynie w sklepach, nawet tych dużych pokazały się w większych ilościach i odmianach dopiero chyba od dwóch, może trzech lat. I co rok jest tego więcej

.
Muszę przyznać, że ja dynie jadłam (nie licząc tego i ubiegłego roku) ostatnio w dzieciństwie i to wyłącznie w postaci kompotu, czyli właściwie dynie piłam

. A teraz... ciasto czekoladowe z dynią, sernik dyniowy, zupa dyniowa, zupa dyniowa udająca doskonale grochówkę (!), sałatki z dynią ..... . Właściwie to najrzadziej wykorzystuję ja do sporządzania kompotu

!
Jak to czasy (smaki) się zmieniają!
A ... zapomniałam dodać, że głównym specjalistą od ciast jest moja córka
