Witam wszystkich
tych którzy zostawiają po sobie ślad w moim wątku oraz tych, którzy podglądają moje roślinki z ukrycia
Mateuszu, sama nie jestem w stanie powiedzieć, czy mam dobrą rękę do moich roślinek. Staram się jedynie zapewnić im jak najlepsze warunki uprawy, tj. stoją sobie pod gołym niebem i jedynie okrywam je folią na okres deszczu, bo u nas jak zaczynać już padać, to nie pada, a leje.
Leszku, Kasiu, Aniu i Żaneto, dziękuję za odwiedziny i miłe
Madziu i Marianie, moja kolekcja nie jest ogromniasta, ale jeszcze kilka roślinek wyjdzie z ukrycia
Gymniaki stanowią większość mojej skromnej kolekcji, ale choroba kaktusowa się rozprzestrzenia...
a oto jej efekty.....
i na koniec, żeby nie było tak
Gymnocalycium ochoterenae
Gymnocalycium kieslingii v. castaneum LF 25
