Aniu
Summer Snow to pierwszy powojnik, który pozwolił mi uwierzyć, że u mnie też powojniki mogą rosnąć.

Przed nim miałam tylko same porażki i uwiąd powojnikowy.
Mariolko 
na takie kępy kwiatów trzeba trochę poczekać. Dlatego, jak nie kosztują za dużo , to sadzę po dwie lub trzy sztuki naraz. Wtedy szybciej jest efekt. Liliowce szczególnie ładnie sie prezentują w większej gromadzie, wtedy tak nie boli, że kwiat utrzymuje się na roślinie tylko jeden dzień.
Kasiu 
dziękuję. Jakbyś po drodze na działkę wpadła do mnie, to mogę Ci kawałek kępki dać. Od razu sobie posadzisz.
Alicjo 
dziękuję za miłe słowa, chociaż sama nie myślę, że jest aż tak dobrze.
Ale w liliowcach to własnie jest fajne, ze na ogół są odporne na nasze starania.
Agnieszko 
jeszcze chwila i ani się obejrzysz, a Twój ogród będzie jeszcze wspanialszy. Wkrótce , jak Twoje rośliny podrosna, to sama zobaczysz.
Justynko,

i chociaż przygoda z Avalonkiem wyszła nam na Grahama,

to miło, że zostajesz ze mną .
Aniu,

nie wiem , czy przestaniesz, bo ja też ciągle coś dokupuję i upycham.
Michałku, 
co tam strona, ważne , że jesteś
