Ewcia, wittmanniana kupiłam na targu pod Halą Sportową w Łodzi. Niestety w ten weekend to był już ostatni targ więc nie mogę zaproponować kupna. Będzie dopiero jesienią, chyba od września jak dobrze pamiętam. Pan od piwonii zawsze na nim jest i ma dużo dokładnie opisanych roślinek, nigdy nie zdarzyło się żeby pomylił odmianę, wszystko co u niego kupiłam pięknie mi rośnie, także jakbyś jesienią coś chciała to służę
Mój
Red Charm w pierwszym roku nie zaszczycił mnie kwiatami. Zakwitł dopiero w drugim i tylko dwoma kwiatkami ale warto poczekać, są ogromne, pachnące i na prawdę czerwone. Sprzedwaca poradził, żeby na piwonie przed zimą sypnąć trochę obornika, nawet świeżego to latem odwdzięczą się pięknymi kwiatami. Spróbuję w tym roku.
Aniu, jak Cię znam to wyprowadzisz go na piękny krzaczek
Ewka, mam dokładnie to samo z Abrahamem, część grubszych łodyg stoi dzielnie i kwitnie a te slabsze wymagają podpory bo zwieszają się pod ciężkimi kwiatami. Taka jego uroda
