doniczki są standardowo przeźroczyste, a osłonki to już do wyboru. Ja np. moje trzymam w ceramicznych białych, ale większych, przez co jakieś tam promienie docierają do korzeni, zwłaszcza, że od białego się odbijają 
jak w jakiejś palmiarni Ślicznie się prezentują Twoje storczyki w tej donicy urzekło mnie również ogromne drzewko bonsai 
Nie znoszę jasnych pomieszczeń, boli mnie głowa, nie umiem się skupić. W domu mam okno południowe i nawet rolety nie dają rady, planuje zawiesić woalowe firaneczki i zasłony, które muszę skrócić.. ja jestem jak storczyk, lubię światło ale mocno rozproszone 
Wandy lubia swiatlo jak dendrobia ale zaden storczyk nie lubi bezposredniego slonca.Konczy sie to zawsze poparzeniem lisci ,zmniejszeniem odpornosci ,sklonnosciami do infekcji co moze doprowadzic do choroby i smierci w nastepstwie Sama jakiś czas temu ściągnęłam z parapetu na półkę koło okna. Tak jak Kasia mówi, bez żadnego zacienienia storczyki na parapecie wyzioną ducha ;) moje storczyki są zacienione zasłonką + paprotką + bonsai 
Także, to chyba nie przejdzie ;) 
A tak na przyszłość.. czy mogłabyś zamiast linków wklejać zdjęcia? 
troszkę to uciążliwe otwierać każdy link No i w wątku zrobiłoby się żywiej od kolorów U mnie teraz każdy storczyk praktycznie puszcza listki i korzonki, co bardzo cieszy Większość też przedłuża pędy.. wiosna, ach to Ty! 
