Witam.
Przesadziłam wczoraj maliny ,bo wcześniejsze miejsce (na ówczesny czas jedyne słuszne) stało się absolutnie niedopuszczalne i kompletnie nielogiczne ...

Mam nadzieję ,że to nie wpłynie na ich rozrost i owoce, bo w 3 roku chciałabym się wreszcie jakiś doczekać.
Mama się tylko śmieje ale taka prawda ,że robimy po 10 razy tą samą rzecz zamiast poświęcić się odznaczaniu kolejnych rzeczy z listy.
Dziś za to jeździłam za kwiatkami do doniczek przed wejściem i wybór po wielkich mękach (i 3 sklepach budowlano-ogrodowych i finalnym ogrodniczym) padł na miks pelargonii biało-różowych z bakopą.
Budowaliśmy też od podstaw piaskownicę, bo zakupiona przed 2 sezonami na allegro jest już do wyrzucenia
Przesadzone brzozy puszczają powoli listki ale robią to bardzo powoli w porównaniu z wszystkimi dookoła. Mam nadzieje ,że nie jest to zła wróżba co do ich żywotności.
Mam pytanie w ogrodniczym patrząc za agrestem trafiłam na porzeczko-agrest. Co to jest ? Tzn z jaką porzeczką jest to miks ,bo pani nie była w stanie mi odpowiedzieć a o ile czerwone porzeczki lubię to czarnych nawet zapachu krzaka nie lubię.