Po malinowym chruśniaku cz3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Ja też się melduję, szukając wiosny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
No to opowiem Wam o moich spotkaniach z przyrodą
Wczoraj w mojej wsi natknęłam się na psa, kundla kundlowatego, Gdyby pies był z właścicielem to bym go zapytała czy ma soczewki. Widziałyście kundla z niebieskimi oczami?!!! Ale były takie niebieskie jak...[myślę jak co?] no nie wiem! Raczej błękitne. U haskich takie widziałam, ale nie u wielorasowca. Jak jechałam na sołtysowe zebranie to natknęłam się na lisa który maszerował bez strachu koło drogi. A z okna obserwuję od kilku dni 3 sarny i jednego jelonka
I chyba jakiś kot zaczął odwiedzać mój ogród. Widywałam go parę razy ale blisko nie podchodził bo czuł psa. Teraz mu wolno. Może zapoluje na krety...

Wczoraj w mojej wsi natknęłam się na psa, kundla kundlowatego, Gdyby pies był z właścicielem to bym go zapytała czy ma soczewki. Widziałyście kundla z niebieskimi oczami?!!! Ale były takie niebieskie jak...[myślę jak co?] no nie wiem! Raczej błękitne. U haskich takie widziałam, ale nie u wielorasowca. Jak jechałam na sołtysowe zebranie to natknęłam się na lisa który maszerował bez strachu koło drogi. A z okna obserwuję od kilku dni 3 sarny i jednego jelonka

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Wiesz co, wobec bogactwa Twoich rabat latem, wiosna wydaje mi się ciut... goła
.
Stanowczo wolę lato
.
Zazdroszczę Ci bliskich spotkań z przyrodą. Nie podchodź jednak zbyt blisko, szczególnie do lisów.
Jagoda

Stanowczo wolę lato

Zazdroszczę Ci bliskich spotkań z przyrodą. Nie podchodź jednak zbyt blisko, szczególnie do lisów.

- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Fajne masz te spotkania z przyrodą w moim starym domu też z okna można było obserwować sarny co to był za widok 

Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Izuś trochę więcej tego lata by nie zaszkodziło . 

Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Wszyscy zakładają nowe wątki - czy ja też muszę? Wolałabym mieć wszystko w jednej całości, leniwa jestem, nie lubię tak skakać po wątkach. Ale wspomnienia historyczne piękne. Kiedy wreszcie będzie zielono???? Nie cierpię białego koloru - obrzydł mi całkiem.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Trochę spóźniona, ale jestem i Twoje rabatki podziwiam 

- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Witam
I ja Cię odnalazłam
Twój ogród jest dla mnie szczególny, bo udało mi się GO obejrzeć w rzeczywistość.
Nie boje się Jagusi i powiem, że u mnie było jak u Justysi -19
I ja Cię odnalazłam

Nie boje się Jagusi i powiem, że u mnie było jak u Justysi -19
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Wpadłam podpisać listę obecności
Żeby nie było, że nie zaglądam...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Kleo a ja tak szukam i szukam i czekam...Ja też się ociągałam z tym nowym wątkiem i nie wiem komu to przeszkadzało
Izuniu, Alu , Masko fajnie że jesteście
Alu brawo za odwagę 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Jakaś ta odwaga Alicji maciupkimi literkami
. A i to uciekam z każdego miejsca, gdzie się o tym mówi. Wrócę, jak się ociepli, albo jak Iza zacznie pokazywać panoramiczną rabatę.
Pa,pa - Jagoda

Pa,pa - Jagoda
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Właśnie się dowiedziałam że są małe problemy z zamówieniem z R
Zawsze coś.. Dla tego najbardziej lubię zobaczyć, dotknąć, powąchać i kupić
Niestety takich róż jak bym chciała to się w sklepie raczej nie kupi. Trzeba będzie przetrzymać te niedogodności, dopłacić, poczekać! Mam tylko nadzieję że jak zaczną kopać to się nie okaże, że była ciężka zima i coś tam cośtam 



Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Jak pech, to pech. Nie dość, że zima nie ma końca, to jeszcze człowiek (znaczy się Ty) nie moze się zakupami pocieszyć. Ja też jeszcze poza nasionkami zamówiłam róże i też czekam, i czekam i czekam.....